Strona 1 z 1

Problem z zadyszką i zmęczeniem

: 14 maja 2014, 18:54
autor: P2000
Ogólnie to witam bo dopiero co się zarejestrowałem i jest to mój pierwszy wątek.

A teraz do rzeczy.Ostatnio w szkole nauczyciel od wf zaproponował mi żeby wziąć udział w biegu na 10km.Odpowiedziałem mu, że się zastanowię.Na początku myślałem, że "pfff co to jest dycha raz dwa się przebiegnie i już" ale mimo to pomyślałem żeby sie sprawdzić.Wziąłem psa i pobiegłem drogą tak jak jeżdżę rowerem i jak się okazało złapała mnie zadyszka.I to nie pod koniec czy w połowie, ale już na początku.Przebiegłem może z 1,5 2 km i dalej nie mogłem.Przestraszyłem się, ze coś ze mną nie tak.Głównie dlatego, że do tej pory wydawało mi się, że jestem silniejszy.Nigdy nie biegałem tak na sportowo, ale od podstawówki jeżdze rowerem do szkoły.W sumie bedzie 16 klocków w obie strony przez 5 dni w tygodniu, chyba że mi się nie chce to wtedy mniej.Moje pytanie jest, wiec takie co może być przyczyną tego, że jestem taki słaby?Na siłownie nie chodzę, diety jako tako sportowej nie mam to fakt, ale mimo to ta kondycja jakaś powinna być?Czy też rower w ogóle na to nie wpływa?Do tej pory się tym nie przejmowałem, ale chyba zacznę.

Re: Problem z zadyszką i zmęczeniem

: 14 maja 2014, 20:37
autor: Qba Krause
pobiegleś za szybko. następnym razem zacznij wolno.

Re: Problem z zadyszką i zmęczeniem

: 15 maja 2014, 10:43
autor: Vein1975
Rower to nie to samo co bieganie. Zupełnie inne mięśnie a po drugie mogłeś zacząć za szybko.

Re: Problem z zadyszką i zmęczeniem

: 18 maja 2014, 11:18
autor: mungo
Mnie ciężki oddech na starcie łapie do dziś,potem się wyrównuje. Ale pewnie było za szybko

Re: Problem z zadyszką i zmęczeniem

: 18 maja 2014, 12:01
autor: nokss
Słuchajcie, może i zaczął za szybko, ale jak nie trenuje biegania, to słabo widzę start na 10km. Z drugiej strony wuefista czymś się sugerował proponując start P200, czym? Tego nie wiem:( Dziwne, że zaproponował start a nie treningi a później start.

Re: Problem z zadyszką i zmęczeniem

: 24 maja 2014, 16:36
autor: Fri3den
Wfiści w szkole niczym się nie sugerują, ewentualnie szczupłą sylwetką. Przez całą moją edukację w gimnazjum i w liceum tak było. Nawet na biegi przełajowe wybierali np. mnie, gdzie najzwyczajniej w świecie dystanse mnie zabijały.
Mam tak samo, że zadyszka pokonuje mnie już na samym początku w ogóle wyjścia z domu mimo że powracam do biegania. Chyba bez treningów darowałabym sobie takie zawody.

Re: Problem z zadyszką i zmęczeniem

: 25 maja 2014, 00:00
autor: nokss
Temat Wuefu w szkołach mnie osłabia:( Dlaczego nie można wprowadzić np. amerykańskiego systemu. Czyli że każdy uczeń coś po prosu trenuje a nie jakieś pierdoły? Ja pamiętam jak miałem w szkołach wuef i np. rozgrzewka, jakieś dziwne ćwiczenia i bieg na ocenę na 3km po czym 5min przerwy (jaki prysznic?) i szło się na przykład na sprawdzian z matmy? Toż to jakieś nieporozumienie:(

Re: Problem z zadyszką i zmęczeniem

: 25 maja 2014, 10:01
autor: Sammi
nokss pisze:Temat Wuefu w szkołach mnie osłabia:( Dlaczego nie można wprowadzić np. amerykańskiego systemu. Czyli że każdy uczeń coś po prosu trenuje a nie jakieś pierdoły? Ja pamiętam jak miałem w szkołach wuef i np. rozgrzewka, jakieś dziwne ćwiczenia i bieg na ocenę na 3km po czym 5min przerwy (jaki prysznic?) i szło się na przykład na sprawdzian z matmy? Toż to jakieś nieporozumienie:(
Tak jest niestety do dzisiaj. Albo co gorsza - pseudo wuefiści rzucą piłką i " róbta co chceta " i siup do kantorka....