Strona 1 z 1

stopa - pieczenie, gorąco z wierzchu, w okolicach palców

: 02 maja 2014, 22:36
autor: Espera
Od około 2 tygodni coś dziwnego dzieje mi się z prawą stopą. Zaczęło się od tego, że podczas biegu czasem robiło mi się gorąco na wierzchu stopy, w okolicach ścięgien na palcach. Potem zaczęłam czuć te ścięgna podczas kręcenia stopą i dotykania stopy (np. jak nacieram stopy kremem). A jak robię skip C to już w ogóle, jakby zaraz mi te ścięgna miały pęknąć. Ale nie jest to ból. Teraz podczas biegu to uczucie gorąca pojawia się coraz częściej i chyba przybrało na sile. Po prostu biegnąc marzę o tym, żeby włożyć stopę do lodu. Wcześniej nie miałam w tym miejscu żadnych oznak zewnętrznych. Ponad tydzień temu niestety dostałam w tą stopę obcasem, co skutkowało dosyć dużym siniakiem. Teraz znak po obcasie mam ok. 2-3 cm w od "nasady" palców, a przy nasadzie palca drugiego i trzeciego mam siniaka i taką małą kreskę. Nie wiem czy jest to efekt uderzenia obcasem czy mojej dziwnej przypadłości.
Podczas dotykania, masowania nic nie boli, podczas zginania palców też nie (chociaż czuję wtedy taki dyskomfort, szczególnie na paluchu).
Czym może być to spowodowane? W połowie stycznia zmieniłam wkładki w butach (bo stare mi się "popsuły"), a potem chyba gdzieś w marcu znowu kupiłam sobie nowe, w Lidlu. Są fajne, tylko bardzo śliskie, więc nie wiem czy to mogło mieć jakiś wpływ. Od miesiąca czasem biegam tez w opaskach kompresyjnych (teraz już nie, bo oprócz tej stopy mam kontuzję kolana, ale ten temat dotyczy stopy), ale tez nie używałam ich na kazdym treningu - raz lub 2 razy w tygodniu. A w lewej stopie wszystko jest w porządku. Teraz po biegu robię zimne okłady, smaruję maściami - ale niestety nie zauważam żadnej poprawy. Czy ktoś z Was może miał coś podobnego? Albo wie, co na to można poradzić?

Dodam jeszcze, że biegam 3-4 razy w tygodniu, a 18 maja biegnę maraton (cel: 3:45-3:50). Więc kontuzja wybrała sobie dosyć niekomfortowy termin.