Forum Bieganie.pl

Witam jest to mój pierwszy post na forum

Biegam od niecałego roku ( rok będzie w lipcu ), ważę 68 kilogramów do 170 cm wzrostu . Początkowo przygotowywałem się do dystansu 10 km na którym w listopadzie na biegu niepodległości w Warszawie w zeszłym roku uzyskałem 51 minut, niedawno w kwietniu po wielu treningach w zimę uzyskałem w warszawie na Orlen maratonie na dystansie 10 km czas 46 minut :uuusmiech:

Zainteresował mnie suplement podany w tytule tematu. Oto strona produktu http://epoboost.com/ . Suplement zainteresował mnie ponieważ, był przedstawiony w gazecie men's health. Osoba testująca go po zjedzeniu jednego opakowania ( miesiąc) poprawiła swój czas o 7 minut na dystansie 10km ( z 62 minut na 55 minut ) praktycznie bez innych ćwiczeń

I tu moje pytanie czy ktoś spotkał się z tym suplementem ? Jeśli tak to jakie ma o nim opinie ?

No z 62 na 55 to naprawdę żaden wyczyn. Nawet w miesiąc.

Jak miałbym wydawać pieniądze wydawać to na buty, albo jakiś ciuch. Same tabletki nie zastąpią Ci biegania. Na szczęście.

jeżeli coś jest w men's health, i jest 'w miesiąc' - to musi być złe. bardzo złe. prawie tak złe jak wynik testera po poprawie.

najbardziej mnie w tym wszystkim ciekawi, gdzie oni znaleźli faceta, którego do występu w tej gazecie nie dyskwalifikowałby sam wygląd (#prawicowi publicyści), i nie byłby w stanie przebiec dychy w godzinę. do tej pory myślałem, że tacy nie istnieją.

niesamowite.

Burak...

Może ktoś to jednak stosował ?

Podaj sklad bo jakos nie widze

Generalnie opiera się na dużych dawkach witamin

Z tego co mi się wydaje to są tam jakieś ekstrakty ziół, chociaż nie zapewniam bo nie znam się mocno ale widzę, że jest echinacea, chyba wojtek to testował. A co do witamin to mogę się wypowiedzieć, bo akurat próbowałem brać KOŃSKIE dawki te które biorą udział w procesach krwiotwórczych. Zrobiłem badania krwi przed i 3 lub 4 tygodnie po braniu. Te dawki witamin które są w twoich tabletkach są mega śmieszne. W takiej ilości jeżeli chodzi o witaminy napewno nie zauważysz różnicy. Ja brałem dziennie 1000mg C, 20mg B1, 100mg B3, 1000 mcg B12. Do tego brałem też żelazo, chyba 10mg. Obserwacje z przeprowadzonego eksperymentu - spadek hemoglobiny i eytrocytów. Nieznaczny ale był, oczywiście nie mówię, że to przez branie witamin. Wniosek? Witaminy gówno na mnie podziałały, ale było warto chociaż dla samych efektów po wzięciu niacyny :D.

jesli ma się problemy z wchłanialnością z przewodu pokarmowego np.żelaza(ja) to żadne witaminy nic nie dadzą, ja anemię leczę zastrzykami domięśniowymi
dziwię się, skąd taka popularnośc nabijania firmom farmaceutycznym portfeli, wkurza mnie to suplementy w takich dawkach jak na opakowaniach są g..o warte

katekate pisze:dziwię się, skąd taka popularnośc nabijania firmom farmaceutycznym portfeli

Ta popularność jest prostą pochodną wielkości budżetów reklamowych owych firm. Telewizji nie oglądam, to nie wiem, ale w radiu większość bloków reklamowych informuje mnie, że mam problemy z trzymaniem moczu, pamięcią, wzdęciami, przyswajaniem mleka, niedoborem magnezu, włosami, oczami, poziomem cukru... no po prostu ze wszystkim. Cud, że wciąż żyję!

O buraku juz bylo ale po amerykansku skutki sa o wiele mocniejsze (nie smiejcie sie bo jest to naukowo udowodnione):

http://www.examiner.com/article/conquer ... b_articles

Kolaj pisze:

katekate pisze:dziwię się, skąd taka popularnośc nabijania firmom farmaceutycznym portfeli

Ta popularność jest prostą pochodną wielkości budżetów reklamowych owych firm. Telewizji nie oglądam, to nie wiem, ale w radiu większość bloków reklamowych informuje mnie, że mam problemy z trzymaniem moczu, pamięcią, wzdęciami, przyswajaniem mleka, niedoborem magnezu, włosami, oczami, poziomem cukru... no po prostu ze wszystkim. Cud, że wciąż żyję!

m.in. z tego powodu tez nie oglądam tv, nie słucham radia, czy ja jeszcze żyję?
mnie uświadamia siostra farmaceutka

a po szamponie Samson odrastają włosy:

Myślę, że znalazłoby się kilka osób, które po wdychaniu świeżego powietrza przez miesiąc czasu poprawiłyby swoje życiówki z 62 na 55 minut I to za darmo!

Reklama szyta żeglarskimi nićmi....Jeszcze ta nazwa Coś a'la MEGABOL TESTOSTEROL PROHORMON MUTANT rodem z siłowni. Zawsze mnie ciekawiło czemu hiper dopalacz wytworzono z wyciągu szerszenia a nie np z żuka gnojarza albo muchy gnojówki. No ale wtedy nikt by tego nie kupił..choćby nawet coś działało