Strona 1 z 2

Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 06 kwie 2014, 22:04
autor: Srubaa
Witam,

potrzebuję namiar na dobrego "fachurę" od kolan. Najlepiej gdyby "rozumiał" biegających.
Gdańsk, ale Sopotem i Gdynią też nie pogardzę.
:)

Wdzięczny będę za info!

Pozdrówki!

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 10 kwie 2014, 00:07
autor: Srubaa
Panie i Panowie!
Nikt z tego grona nie zna żadnego "fachury" w Trójmieście?
Z kolanem chcę się udać.
Pomóżcie.
:)

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 10 kwie 2014, 12:28
autor: cava
Srubaa pisze:Panie i Panowie!
Nikt z tego grona nie zna żadnego "fachury" w Trójmieście?
Z kolanem chcę się udać.
Pomóżcie.
:)
RehaSport : http://www.rehasport.pl/
RehaSport ma siedzibę na tyłach Ergo Areny.
Przyjmuje tam kilku ortopedów sportowych, w tym jeden ma doświadczenie z chirurgią kolan.
Ale osobiście, to bym się najpierw umówiła na wizytę z rehabilitantką ,Natalią Reke i po wywiadzie i oględzinach kolana z nią skonsultowała do którego lekarza uderzyć.
Zresztą. czasami jak ich rehabilitanci sobie nie radzą, to sami wołają lekarza

Zajmują się zawodowymi sportowcami, więc raczej dobry kierunek.


No i pytaj o ceny, bo potrafią nieźle przyczadzić. :trup:

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 14 kwie 2014, 00:11
autor: Srubaa
Wielkie dzięki za info.
:)

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 11 wrz 2014, 11:42
autor: maly89
Trochę odświeżę temat, bo również poszukuję specjalisty, który w końcu pozwoli mi zapomnieć o problemach z biodrem/pachwiną. Orientuje się ktoś, gdzie mogę w Trójmieście i okolicach znaleźć dobrego specjalistę? Wiem o REHASPORCIE, ale muszę przyznać, że ceny mają dość wysokie. A jak znowu pójdę do lekarza, zapłacę kilka stówek i dowiem się, że "bez tego tego i tamtego to on mi nic nie może powiedzieć i mam się zgłosić jak to wszystko załatwię" to się trochę zdenerwuję :)

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 11 wrz 2014, 12:25
autor: Robert
maly89 pisze:...poszukuję specjalisty, który w końcu pozwoli mi zapomnieć o problemach z biodrem/pachwiną.
...
jak znowu pójdę do lekarza, zapłacę kilka stówek i dowiem się, że "bez tego tego i tamtego to on mi nic nie może powiedzieć i mam się zgłosić jak to wszystko załatwię" to się trochę zdenerwuję
Troche to z pozycji laika napisze - bo nie jestem medykiem - ale jednak na podstawie wlasnych doswiadczen.

Rowniez mialem kilkuletni problem z bolacym biodrem - wielokrotne wizyty u absolwentow medycyny (ortopedzi sportowi, medyk kadry olimpijskiej etc.) i rehabilitantow (krioterapia, ultradzwieki) w zaden sposob nie poprawily tego stanu - stalem sie jedynie ubozszy o kilka tysiecy PLN.

Natomiast ogromna poprawa nastapila dzieki przypadkowej wizycie w sklepie sportowym - sprzedawca ogladajac moje stare buty do biegania, na podstawie tego jak scierala sie podeszwa, stwierdzil ze mam problem ze zrotowana miednica i jest to predyspozycja do kontuzji / problemow. Gdy potwierdzilem przypuszczenie dotyczace bolu, zasugerowal cwiczenia wzmacniajace miesnie okolic ledzwiowych, miednicy i biodra. Po kilku miesiacach takich cwiczen, bol niemalze calkowicie zniknal (a moze i calkowicie, a ja jestem jedynie przewrazliwiony?).

O ile wiec nie zamierzasz poddac sie zadnemu inwazyjnemu zabiegowi operacyjnemu, to nie wydaje mi sie, aby ortopedzi mogli Ci w jakis sposob pomoc.

Z tego co piszesz na swojej stronie - bardzo intensywnie biegasz (100 km tygodniowo, 50 km w jeden weekend?) oraz jestes niecierpliwy / zachlanny (niespecjalnie dajesz organizmowi przerwe, aby mogl sie sam zregnerowac. W sierpniu piszesz, ze z bolu nie mogles skonczyc 10 km, a 3 tyg. pozniej biegniesz polmaraton i chyba zaraz zamierzasz biec maraton?). Problemy ortopedyczne to nie jest kwestia kilku dni, raczej wielu tygodni badz kilku miesiecy.

Oczywiscie zrobisz to, co bedziesz uwazal za lepsze - to co pisze, to jedynie uwagi, jak ja najprawdopodobniej zachowalbym sie na Twoim miejscu - nie liczylbym na medyka-cudotworce, ale ograniczylbym intensywnosc biegowa i przylozyl sie do wzmacniania gorsetu miesniowego, aby sam organizm mogl sobie poradzic z problemami.

Skoro cialo wyraznie mowi "wolniej / mniej", to wg mnie warto posluchac - bo skonczy sie moze tak, jak historia mojego znajomego. Kupil bilet na maraton, kilka tyg. przed startem przyplatal mu sie problem ze sciegnem Achillesa - ale nie chcial zrezygnowac z biegu - wyscig ukonczyl z bolem (gdy jest sie rozgrzanym, to sciegno mniej boli), no a potem przez pol roku nie mogl wcale biegac (tak intensywnie uszkodzil noge) i blakal sie po medykach i rehabilitantach, szukajac cudu.

Nie jestes chyba zawodowcem, ktory biega dla pieniedzy - wiec nie musisz koniecznie tak intensywnie forsowac organizmu (mimo ze byc moze chcialbys)?

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 11 wrz 2014, 12:35
autor: goodmorning
Popieram przedmówcę w tym że problem jeśli ciągnie się tak długo to coś musi być źle ustawione w Twoim ciele. Dlatego lepszym rozwiązaniem chyba będzie dobry fizjoterapeuta bo ortopeda zacznie skłaniać się ku zabiegom chirurgicznym a to nie zawsze najlepsze rozwiązanie tylko ostateczność. Chodź mogę tu polecić dr Zarzyckiego z Gdyni kilka lat jestem po operacji którą przeprowadzał i kontuzja nie wróciła. Teraz natomiast borykam się z przeciągniętymi kontuzjami boleściami i pracuję z fizjoterapeutami. Tu trzeba jednak uważać bo odwiedzając 3 różnych usłyszałam 3 różne diagnozy... Jedynie mogę odradzić fizjo na jasieniu który potraktował mnie trochę jak maszynkę do zarabiania pieniędzy twierdząc, że upora się z moim kolanem w 2 tygodnie i będzie super. Ale rozum mi podpowiedział, że nad takim rzeczami pracuję się dłużej. Więc jeśli ktoś w tym wątku poleci jakiegoś dobrego fizjo w pomorskim to sama chętnie wypróbuje :) pozdrawiam i życzę zdrówka

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 11 wrz 2014, 19:44
autor: maly89
No właśnie tyle ile mogłem zastosować zmian we własnym zakresie to zastosowałem (oczywiście poza odstawieniem biegania - odpuściłem jedynie jakiekolwiek akcenty). Zacząłem robić dużo (około 30-40 minut) rozciągania i to nie tylko samych mięśni, ale również powięzi (robię ćwiczenia z tej strony - rozciąganie z Marszałkiem). Wróciłem do pracy nad mięśniami grzbietu, pośladków i brzucha. Cudów nie oczekuję, ale liczę, że za jakiś czas jakiekolwiek efekty będą.
Do lekarza (w zasadzie to po rozmowie opisie mojego problemu w Rehasport polecono mi wizytę u ortopedy) chcę się wybrać aby upewnić się czy nie dolega mi nic poważniejszego niż jakieś zmiany zwyrodnieniowe, przekrzywienia i przykurcze. Są miejsca przy tym biodrze, których nawet nie mogę dotknąć - ból jest porównywalny jak taki przy stłuczeniu.

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 11 wrz 2014, 20:03
autor: Wodon
goodmorning pisze:Więc jeśli ktoś w tym wątku poleci jakiegoś dobrego fizjo w pomorskim to sama chętnie wypróbuje :) pozdrawiam i życzę zdrówka
W Gdańsku polecam Aleksandra Bieleckiego. Człowiek o wielkim doświadczeniu w pracy z sportowcami.

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 11 wrz 2014, 20:37
autor: Robert
maly89 pisze:No właśnie tyle ile mogłem zastosować zmian we własnym zakresie to zastosowałem (oczywiście poza odstawieniem biegania ... Cudów nie oczekuję ...
Są miejsca przy tym biodrze, których nawet nie mogę dotknąć - ból jest porównywalny jak taki przy stłuczeniu.
No to zupelnie nie rozumiem Twojego zachowania...
Zakladam, ze gdy nie biegasz, bolu nie ma - ale Ty nie chcesz dac cialu czasu, aby moglo sie troche zregenerowac "...nie odstawilem biegania...".

Jak juz pojdziesz do tego ortopedy, to myslisz ze nie zasugeruje Ci rezygnacji z biegania przynajmniej na troche (zmniejszenia kilometrazu, 2-3 tygodni calkowitej przerwy)?
Bo mam wrazenie, ze jednak oczekujesz cudow - medyk zrobi nad Toba magiczne voodoo z wnetrznosci kozy i natychmiast po tym, bez bolu bedziesz biegal 100 km/tydzien - ja w to jednak nie wierze.

No ale to Twoj organizm - chyba kazdy potrzebuje sie przekonac osobiscie, ze nie jest niezniszczalny, nie da sie wytlumaczyc wczesniej, ze jest inaczej - obys jedynie z okazji Berlina nie popsul sie "na serio" (wtret osobisty - w jednym z maratonow, przy ok. 36 kilometrze zaczelo mnie pobolewac kolano, coraz bardziej i bardziej - no ale skoro tak blisko do mety, to nie chcialem zejsc z trasy. Efektem byla przerwa w bieganiu na ponad 3 m-ce).

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 12 wrz 2014, 06:37
autor: maly89
Ale bez przesady z tym "nie rozumiem Twojego zachowania" "oczekujesz cudów" czy "praktykami voodoo" :) Fakt - przy bieganiu, po kilku minutach problem praktycznie znika (o ile nie biegam szybko). I pewnie, że zdaję sobie sprawę iż czeka mnie przerwa. Prawdę mówiąc jak trzeba będzie to i na kilka miesięcy odpuszczę. O ile będzie to konieczne. Dlaczego jeszcze tego nie zrobiłem? Po pierwsze nikt mi nie powiedział, że to jest konieczne i bez tego się nie obejdzie. A po drugie za 2 tygodnie jadę do Berlina - czekałem na ten wyjazd cały rok. Zresztą jedziemy tam na nieco dłużej, bo to ma być nasz urlop i choćbym miał iść cały bieg na limit to zamierzam go przejść. Po powrocie z Berlina, jeżeli przerwa będzie konieczna - nie widzę problemu w tym, aby ją zastosować. Każdy inny start, nawet te opłacone już jak Poznań czy Gdańsk, jestem w stanie sobie odpuścić.
Niezniszczalny nie jestem, cudów nie oczekuję - znam mniej więcej swój organizm i wiem, że nie wszystko można "rozbiegać" :)

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 12 wrz 2014, 12:31
autor: Robert
maly89 pisze:...przy bieganiu, po kilku minutach problem praktycznie znika (o ile nie biegam szybko)
Zblizonym zachowaniem kilka lat temu spapralem sobie sciegno Achillesa - gdy bylo rozgrzane, w trakcie biegu bol znikal - gdy styglo, powracal. Nie chcialem zluzowac / odpuscic na kilka dni z wlasnej woli - to organizm wymusil na mnie przerwe na prawie dwa miesiace (kwestie ortopedyczne to nie katar - jednak dlugo sie regeneruja).
maly89 pisze:... za 2 tygodnie jadę do Berlina - czekałem na ten wyjazd cały rok. ... Każdy inny start, ... jestem w stanie sobie odpuścić.
Jasna sprawa - jestes doroslym mezczyzna, swiadomym ryzyka i podjales decyzje: "Koste es, was es wolle - ich fahre nach Berlin!", ale z racjonalnym potraktowaniem kwestii kontuzji / zdrowia ("Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz") nie ma to wiele wspolnego.

Z takim podejsciem - start w maratonie z niewyleczona, wielomiesieczna kontuzja - to chyba intensywne modly w intencji "Zeby tylko nic sie nie zepsulo na powaznie" beda Ci potrzebne. ;-)
Oby Ci sie udalo.

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 30 lis 2016, 12:46
autor: Irka
Na wiosnę brałam udział w biegu z przeszkodami. Musiałam coś sobie nadwyrężyć, bo strasznie bolało mnie kolano w okolicy rzepki. Smarowałam maściami, ale za każdym razem gdy usiłowałam pobiegać to czułam ból. Poszłamz tym do doktora Hołoweńko, który przyjmuje w Zdrowym Profilu w Gdańsku. Postawił diagnozę, polecił fizjoterapeutę. Włączył również suplementy. Przeszło ;)

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 30 lis 2016, 14:41
autor: bosak
To musi być cienki ten Hołoweńko skoro potrzebuje reklamy ;)

Re: Lekarz sportowy/ortopeda Trójmiasto

: 30 lis 2016, 15:35
autor: KrzysiekJ
Reklama przydaje się i cieniasom i grubasom.

Nawet "szczere", pozytywne i negatywne opinie o lekarzach nie muszą być miarodajne. Moja żona boryka się od dłuższego czasu z problemem po upadku w górach. Koleżanka poleciła jej medyka, który wyciągnął ją z dość poważnych kłopotów zdrowotnych. Ale w przypadku żony jego pomoc do tej pory niczego nie wniosła poza kosztami. Czy to znaczy, że jest kiepski? Pewnie nie. Po prostu w tym przypadku się nie udało.

Swoją drogą, że się komuś chciało taki starutki temat odkopywać.

A maly89 chyba się jakoś wygrzebał z kontuzji o której pisał przed laty, bo mam wrażenie że widuję go czasem z rana jak trenuje na Westerplatte.