antybiotyk przed maratonem ?
: 30 mar 2014, 09:18
Od tygodnia dni mam angine - "lecze" ja bezskutecznie paracetamolem, ibuprofenem, orofarem i imbirem z cytryna.
W zeszlym tygodniu dwa dni bylem slaby jak niemowle, wiec zamiast planowanego ostatniego dlugiego wybiegania (38 km) zrobilem cos lzejszego na 15 km. Po dwoch dniach (ostatni piatek) slabosc minela a pojawil sie bol gardla - wtedy tez zrobilem 38 km, ale koncowka wolniejsza o jakies 5-10 sek/km niz planowana. Teraz juz powoli odpuszczam dlugosc treningow ale ciagle pracuje na podbiegach i nad predkoscia.
Angina uparcie sie trzyma i zastanawiam sie czy teraz (2 tygodnie przed maratonem) wziac antybiotyk czy sie przemeczyc ?
Co bardziej mnie oslabi - sama choroba czy antybiotyk ?
Wiem ze najprosciej isc do dobrego lekarza, ale tu gdzie mieszkam (zagranica) nie ma dobrych lekarzy i jestem zdany sam na siebie.
rafal
W zeszlym tygodniu dwa dni bylem slaby jak niemowle, wiec zamiast planowanego ostatniego dlugiego wybiegania (38 km) zrobilem cos lzejszego na 15 km. Po dwoch dniach (ostatni piatek) slabosc minela a pojawil sie bol gardla - wtedy tez zrobilem 38 km, ale koncowka wolniejsza o jakies 5-10 sek/km niz planowana. Teraz juz powoli odpuszczam dlugosc treningow ale ciagle pracuje na podbiegach i nad predkoscia.
Angina uparcie sie trzyma i zastanawiam sie czy teraz (2 tygodnie przed maratonem) wziac antybiotyk czy sie przemeczyc ?
Co bardziej mnie oslabi - sama choroba czy antybiotyk ?
Wiem ze najprosciej isc do dobrego lekarza, ale tu gdzie mieszkam (zagranica) nie ma dobrych lekarzy i jestem zdany sam na siebie.
rafal