Forum Bieganie.pl

W tym wątku same przepisy, ok? Gadamy w tamtym.

Absolutne podstawy:
Kawa z masłem, czyli bulletproof cafe. Ja obywam się bez blendera, bo mi się nie chce , ale po zblendowaniu jest ponoć smaczniejsza. Często zastępuje mi śniadanie, 200kcal w tłuszczu na start zupełnie wystarcza.

Brokuły z masłem. Bierzemy brokuła, dzielimy na różyczki i wrzucamy na 5 minut do gotującej, lekko osolonej wody. Wyciągamy, odparowujemy, dorzucamy sporą ilość masła (nie bać się! może być i pół kostki jak ktoś chce solidny posiłek) i mamlamy widelcem na cos w rodzaju puree . Pycha.

Solidniejsze śniadanie.
Na patelnię masło albo smalec, na to boczek albo tłusta wędlina w plasterkach, podsmażamy, wbijamy 3-4 jajka, lekko solimy i pieprzymy i robimy sadzone .
To wystarcza mi na pół dnia, ewentualnie na dłuższy trening.

Kalafior gotowany 7 minut. Rozgnieciony (takim czymś do duszenia ziemniaków) i podlany masłem (1/3 kostki) i śmietaną 30% ( 150 ml). Sól, pierz i śniadanie jest.

Ktos inny podawal ale ja moge napisac:
ubijamy kogel mogel z 2 zoltek i 1 lyzeczki cukru, dodajemy 250g mascarpone i dokladnie mieszamy.

Placki serowe: 3 jajka, 250g twarogu (najlepiej mielonego), opcjonalnie wiórki kokosowe lub mielone migdały (ok 50g), 50g mąki, ew. coś do osłodzenia (jeśli jemy na słodko), można dodać wanilię czy cynamon. Wszystko wymieszać, smażyć w postaci małych placków na smalcu (bez względu na dodatki). Słodkie najlepiej smakują z bitą śmietaną i kwaśnymi powidłami dla przełamania smaku (rewelacyjnie sprawdziły się u mnie powidła z czarnej porzeczki).

Dla miłośników chińszczyzny, polecam kurczaka smażonego na maśle w chińskich przyprawach:
http://forums.egullet.org/topic/77284-p ... lk-pepper/

Polecam blog Low Carb Pleasure.
Testowałem ciasto na pizze, dla mnie bomba!

Fifero popraw link proszę.

Kurczę, te blogi low carb otwierają przede mną całkiem nowy wszechświat dań . Aż zgłodniałem od samego patrzenia .

Może ktoś podać przepis na bitą śmietanę z mango? Najpierw ubijam pianę a potem dodaję mango czy miksuję wszystko razem blenderem?

Ostatni wypust kuchni Lidla. Polecam. W sumie zauważam, że dość dużo przepisów niekoniecznie nazwanych LCHF ma właśnie taki charakter. Uprzedzam jedynie, że nie liczyłem kalorii i węglowodanów do zaproponowanego posiłku, jeno przyswoiłem przepis pod kontem dopasowanych składników.

http://kuchnialidla.pl/product/filet-z- ... pomidorowa

Potreningowe poranne smoothie (śniadanie w płynie):
Awokado - 1szt - owoc powinien być miękki, ale po przecięciu zielony (a nie brązowawy)
Szpinak - 100g - surowy, w liściach (nie mrożonka!)
Natka pietruszki - ile kto lubi, mały pęczek to doskonała ilość
Woda - dopełnić do 1.5L lub według uznania

Owoce i warzywa myjemy w wodzie, przy czym szpinak warto zostawić na noc w misce z wodą, i następnie przed użyciem jeszcze opłukać w bieżącej wodzie.
Awokado obrać ze skórki, co najłatwiej można zrobić przecinając owoc wzdłuż dłuższej osi, wydłubać pestkę nożem i delikatnie obrać skórkę (gdy owoc jest dojrzały, skórka w zasadzie powinna dawać się palcami zerwać). Pokroić na duże kostki i wrzucić do blendera, gdzie należy włożyć porwane na mniejsze kawałki szpinak i pietruszkę zieloną.

Dolać ok. szklanki wody, blenować, po czym dodać kolejną porcję wody, i kolejną, aż smoothie osiągnie pożądaną konsystencję (np. dopełnić do 1,5L końcowego produktu - woda przegotowana, ale zimna w zupełności wystarczy).

Jak ktoś lubi/potrzebuje do smoothie można dodać białko (chlorella czy inne).

Kaloryczność: ok. 370kcal
Białko: 9,5g
Węglowodany: 23g
Tłuszcze: 30g
Co odpowiada udziałowi w kcal odpowiednio 8%/22%/70%

Chyba mieści się w LCHF, jak nie zawsze można dorzucić orzechy czy łyżkę lub dwie oleju kokosowego (forma zestalona, jak masło).
Smacznego!

Klanger pisze:....Chyba mieści się w LCHF, jak nie zawsze można dorzucić orzechy czy łyżkę lub dwie oleju kokosowego (forma zestalona, jak masło)....
Smacznego!

Zamiast wody dodałbym jogurt grecki.

Kolejny przepis w klimacie LCHF.

http://kuchnialidla.pl/product/piers-ku ... -warzywami

Wiem, że to jest miejsce na przepisy, ale może byśmy tutaj napisali również o miejscach gdzie można kupić dobre produkty LCHF.

Znacie miejsca gdzie w Warszawie można kupić dobre mięso?

Moje dzisiejsze śniadanie: jajecznica z 3 jajek na maśle z dodatkiem śmietany 36%. Odrobina soli i białego pieprzu. Pychota .