Forum Bieganie.pl

Witajcie.
Zacząłem biegać biegam już 4 tygodnie. Od początku na planie 10. tygodniowym.
Mam 185 cm i w tej chwili ważę 83,5 kg (ważyłem już 92 i wtedy się ocknąłem - ale te 8,5 kg nie zrzuciłem w 4 tygodnie )
Mam ciągły problem z bólem łydek podczas biegu. Ciągle czuje, że są mocno skurczone. Robię dobrą rozgrzewkę (ale być może tylko tak mi się wydaje). Pomiędzy seriami robię rozciąganie, ale po kilku minutach biegu problem wraca.
Czy powinienem sobie zrobić przerwę?

A możesz opisać jakie ćwiczenia stosujesz do rozciągania łydek?
Bo może nie są po prostu skuteczne.

http://www.fitnow.pl/www/images/pics/o_ ... f08cf1.jpg
http://www.kulturystyka.org.pl/fotki/ro ... ydka04.jpg
http://mariuszgizynski.pl/wp-content/up ... lowy-2.jpg
+ nogi na krzyż i skłon.
takie ćwiczenia + chód na piętach a potem "człapię" jak bocian z wyprostowaną stopą.

czesc,

moze przyczyna nie lezy w zlym strechingu tylko w technice biegu, jesli biegasz glownie na przodostopiu a nie masz dlugiego kroku od piety to lydka nie ma czasu odpoczac. najbardziej ergonomiczny mechanizm biegu to maksymalne wydluzenie kroku zeby lydka miala czas na rozluznienie.

pozdrawiam

Bolesne skurcze łydek to jeden z podstawowych objawów niedoboru magnezu.
Pomyśl o sensownej diecie bogatej w witaminy i minerały lub co najmniej podstawowej suplementacji witaminami i minerałami.

pozdrawiam

A ja mysle , ze chlopak ponaciagal sobie lydki na slizkiej nawiezchni.
Jesli bol przejdzie po tygodniu to mialem racje, inaczej problem jest
powazniejszy . Nie sadze , zeby niedobor Magnezu w tym wypadku nalezy
brac pod uwage.(Nie stwierdzono , aby niedobor Mg byl przyczyna skurczy).

Scout pisze:http://www.fitnow.pl/www/images/pics/o_ ... f08cf1.jpg
http://www.kulturystyka.org.pl/fotki/ro ... ydka04.jpg
http://mariuszgizynski.pl/wp-content/up ... lowy-2.jpg
+ nogi na krzyż i skłon.
takie ćwiczenia + chód na piętach a potem "człapię" jak bocian z wyprostowaną stopą.

Ok, te ćwiczenia sa bardzo dobre, o ile wykonuje się je technicznie.
Niestety nawet drobne załamanie w biodrach powoduje, ze kompletnie nie działają (1 i 3)
Np. na zdjęciu 3 w ogóle nie widać o co chodzi, a nie wiem czy był opis. Na zdjęciu wygląda to bardziej na rociągąnie mięśni grzbietu a nie tylnych mięśni nóg. Jak chcesz rozciągać tak tylne mięśnie nóg, to trzymasz plecy proste jak deska (nawet przeprostowane) pilnujesz ułozenia bioder zeby zadno sie nie cofnęło lub nie poszło w przód i zginasz się do przodu tylko w biodrach. W ogóle nie chodzi w tym, zeby ciągnąc rekoma do stopy, można spokojnie oprzeć dłonie na biodrach, trzymać biodra w jednej lini i nie jest ważne ile dasz rade się pochylić. Ważne, żeby Cie ciągnęły mięśnie tylne nóg.
Ten sam efekt uzyskasz od razu na 2 nogi a bezpieczniej, robiąc skłon przy takich założeniach właśnie. Plecy proste, ręce na biodrach, głowa trzymana w osi tułowia nie opadająca a nawet z lekko podaną broda w przód, skłaniasz się tylko w biodrach i naparwde niewazne jak nisko , ważne żeby paliły Cię tylne mięśnie nóg. To łatwo wyczuć jak działa, jak się samemu poeksperymentuje , odpuszczajac wyprostowanie pleców- nagle mięśnie nóg przestają ciągnąć a zaczyna się czuć miesnie pleców.

1. To samo- załamanie bioder lub ich nierówne względem ściany ustawienie, daje efekt niedziałania.



Ktoś Ci pomagał korygować te ćwiczenia, czy tylko ze zdjęć je robisz?
Ćw nr 2 robione niepoprawnie może narobić naprawdę wiele szkód, choć samo w sobie jest bardzo dobre.

technicznie ćwiczenia wykonuje dobrze.
nie nadwyrężyłem się na śliskiej nawierzchni, bo ból łydek był przed lodem i jest nadal.
jeśli chodzi o technikę biegu to biegam od pięty i robię małe kroki.

coś rozświetliłem?

po 1- idz do lekarza ortopedy
sprobuj jeszcze Ibuprem, Ibuflam -srodek przeciwzapany dostepny bez rcepty.