Strona 1 z 1

Bieganie poranne

: 27 sty 2014, 02:58
autor: Speed024
Potrzebuje waszej porady dotyczące diety.
Wiem ze jest masa wątków na ten temat, ale po przeczytaniu ich zrobił mi się głowie mętlik.

Biegam od 6 miesięcy, najczęściej rano, wieczorem jedynie w sobotę.
Rano tzn. 7.30 zaczynam bieg
Wieczór 21.00 zaczynam bieg

Jak do tej pory przed biegiem piłem tyłko wodę i jadłem ewentualnie banana, ale podczas biegu czuć brak sił czasami i ochotę by coś zjeść.
Po bieganiu jadłem jajecznice (3 jajka) z pomidorem i chlebem razowym.

I nie jestem pewien czy jest to idealne zestawienie na rano, jaka dietę polecilibyscie mi by mieć więcej energii na treningu i po (jednocześnie rozwijając własne ciało).
Ćwicze dodatkowo wieczorem na siłowni w te dni które biegam (pon,srod,piątek,sob), dlatego muszę dbać oto by białko przyswajać.
Kompletnie się już pogubilem w tej całej diecie jak to układać itp. by pogodzić obie czynności.
Jak do tej pory od 2 miesięcy przytylem na brzuchu i udach o 2 kg, wiec odwrotny efekt.
Biegam codziennie po 40 minut, a w sobotę 1h (co tydzień zwiekszam o 10 min).
Ważę 69 kg i 173 cm wzrostu. Zależy mi by z 3 kg spalić a resztę przerobić na mięśnie.


Z góry dzięki za pomoc :-).

Re: Bieganie poranne

: 27 sty 2014, 10:39
autor: garmin.sklep.pl
Nie będę się wypowiadał na temat diety ale zwróciłem uwagę na parę szczegółów. 40 minut to czas/dystans, który spokojnie powinieneś zrobić rano zupełnie na czczo. W tym czasie nie następuje jeszcze spalanie tkanki tłuszczowej. Dopiero mniej więcej po 40 minutach biegu w strefie tzw konwersacyjnej uaktywnia się ten proces. Nie wiem czy po powrocie z wieczornego treningu tj. około godziny 22-ej też coś jeszcze jesz? Jeżeli tak, to musisz się liczyć, że trochę Ci przybędzie

Re: Odp: Bieganie poranne

: 27 sty 2014, 10:58
autor: Speed024
Jak biegam w sobotę wieczorem to zjem po biegu kolacje + Danio. I tyle.
Tak samo jak chodzę na siłownię i wracam o 23 to tez zjem kolacje + Danio. Bo nie wyobrażam sobie po biegu nic nie jeść.

Ogólnie podczas dnia tez mam problem z jedzeniem jestem dość głodny między posiłkami i często jem różne batony itp.

Re: Odp: Bieganie poranne

: 27 sty 2014, 11:38
autor: cava
Speed024 pisze:Jak biegam w sobotę wieczorem to zjem po biegu kolacje + Danio. I tyle.
Tak samo jak chodzę na siłownię i wracam o 23 to tez zjem kolacje + Danio. Bo nie wyobrażam sobie po biegu nic nie jeść.

Ogólnie podczas dnia tez mam problem z jedzeniem jestem dość głodny między posiłkami i często jem różne batony itp.

Przestań jeść Danio i batony to przestaniesz tyć.

Co Ty tam jeszcze ciekawego jesz, co?
Bo jak widzę, że najpierw ktoś się natrząsa, co by tu zjeść przed, a co po, i ile razy w tygodniu na paczce siedzi a z powietrza tyje, a potem takie szopki widzę: danio + batony bo "głodny jestem" to naprawdę się zastanawiam, jakim cudem to jest możliwe żeby 2 do 2 nie umieć samodzielnie dodać.

Re: Bieganie poranne

: 27 sty 2014, 11:40
autor: Qba Krause
a tłuszcz spala się od początku wysiłku a nie po 40 minutach.

Re: Bieganie poranne

: 27 sty 2014, 11:50
autor: jedz_budyn
Qba Krause pisze:a tłuszcz spala się od początku wysiłku a nie po 40 minutach.
na początku chyba idzie z cukrów potem dopiero z tłuszczy. Możliwe że się mylę, ja zawsze słyszałem że sens spalania jest wtedy gdy przekraczamy te 30-40 minut ciągłości treningu, Wtedy podobno jest Najefektywniejsze spalanie.

Re: Bieganie poranne

: 27 sty 2014, 11:54
autor: Qba Krause
to na jakim paliwie organizm jedzie zależy w dużej mierze od naszej diety i przyzwyczajenia organizmu.

jeśli masz dietę przeładowaną węglowodanami podawanymi co 2-3 godziny, podajesz je dodatkowo przed i w czasie treningu to nic dziwnego, ze przemiany tłuszczowe sa zablokowane. wystarczy je odblokować i sytuacja sę zmienia zsadniczo...

Re: Bieganie poranne

: 27 sty 2014, 12:04
autor: jedz_budyn
Qba Krause pisze:to na jakim paliwie organizm jedzie zależy w dużej mierze od naszej diety i przyzwyczajenia organizmu.

Jeśli masz dietę przeładowaną węglowodanami podawanymi co 2-3 godziny, podajesz je dodatkowo przed i w czasie treningu to nic dziwnego, ze przemiany tłuszczowe są zablokowane. wystarczy je odblokować i sytuacja się zmienia zsadniczo...

no to rozpisz mi taki plan żywieniowy na 2 tyg :) bo muszę na już spalić 4 kg :)

Re: Bieganie poranne

: 27 sty 2014, 12:08
autor: Qba Krause
obok masz temat z LCHF i paleo. Temat rzeka a ja nie umiem tak dobrze pływać.

Re: Bieganie poranne

: 28 sty 2014, 08:25
autor: kateglory
garmin.sklep.pl pisze:Nie będę się wypowiadał na temat diety ale zwróciłem uwagę na parę szczegółów. 40 minut to czas/dystans, który spokojnie powinieneś zrobić rano zupełnie na czczo. W tym czasie nie następuje jeszcze spalanie tkanki tłuszczowej. Dopiero mniej więcej po 40 minutach biegu w strefie tzw konwersacyjnej uaktywnia się ten proces. Nie wiem czy po powrocie z wieczornego treningu tj. około godziny 22-ej też coś jeszcze jesz? Jeżeli tak, to musisz się liczyć, że trochę Ci przybędzie
To wszystko nie jest takie proste. Jeżeli kolega dopiero zaczyna, to może mieć problem z przebiegnięciem 40 minut na czczo. A co do jedzenia wieczornego, to nawet jeżeli jest to 22 a jesteśmy po treningu to wypada coś zjeść - neich to nei będzie pizza, ale np chudy twaróg, jajka, sałatka...

Odpowiadając na pytanie, najlepiej metodą prób i błędów sprawdzić co dla Twojego organizmu okaże się najlepsze. Ja, jeżeli wcześnie rano zamierzam biegać, to wieczorem jem sycącą kolacją (ale nie ciężką), rano wrzucam do tego kanapkę z miodem lub banana i mam energię na 2 h biegu - ale to kwestia indywidualna.
Co do jedzenia między posiłkami danio i batony zamieniłabym na coś mniej przetworzonego (twaróg, owoce, orzechy, gorzką czekoladę - a danio i batony jadłabym od święta ;) )
pozdr