Strona 1 z 1

Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 22 sty 2014, 16:22
autor: dirtybutclean
No i stało się. Pobiegałem w niedziele dwudziestkę po sniegu i lodzie i zaczęła boleć lewa łydka.Wczoraj dyszka i ból narasta.dzisiaj już utykam.
Prawdopodobnie miesień płaszczkowaty albo strzałkowy długi. Jutro USG to się dowiem.
Wiem ze musze dac nodze odpocząć ale jak długo?
Mięsnie się podobno szybko goja i mam pytanie czy uda mi się mimo wszystko zrealizować plan do maratonu ?Co robic żeby zachowac formę.? Biegam od dwóch lat teraz 40/50 km tygodniowo od dwóch miesięcy.

Re: Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 22 sty 2014, 21:04
autor: bosak
Nic. Formy nie gubi się z dnia na dzień, ani z tygodnia na tydzień. Lepiej dać odpocząć nodze dwa dni więcej niż 1 godzinę za mało... Bo wówczas wcale w maratonie nie pobiegniesz ;)

Re: Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 22 sty 2014, 21:13
autor: dirtybutclean
bosak pisze:Nic. Formy nie gubi się z dnia na dzień, ani z tygodnia na tydzień. Lepiej dać odpocząć nodze dwa dni więcej niż 1 godzinę za mało... Bo wówczas wcale w maratonie nie pobiegniesz ;)
Ale co nic?:)
Tydzień łydce- zdrajcy wystarczy:)?

Re: Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 22 sty 2014, 23:19
autor: bosak
Nie wiesz jakie pytania zadałeś? Szukaj takiego znaczka "?" w swoim poście ;) Moje nic, to odpowiedź na jedno z nich.
Tydzień? A skąd ja mam to wiedzieć? Nie jestem jasnowidzem. To twoje ciało i go słuchaj. Już napisałem. Jak uważasz, że jest dobrze, to jeszcze dwa dni lepiej poczekać. No ale kto komu broni biegać :hej:

Re: Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 22 sty 2014, 23:30
autor: dirtybutclean
Już widzę ten pytajnik
:-) słyszałem że forma po trzech tyg wraca prawie do zera...

Re: Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 23 sty 2014, 13:56
autor: wojtekkos2
Mi 2 tygodnie temu strzelił (naciągnął się, naderwał-trudno powiedzieć) płaszczkowaty i mimo przymusowej przerwy jeszcze go czuję, ale dzisiaj wybieram się na bieżnię. Zobaczymy jaki będzie efekt. A Maniacka już za niecałe 2 miesiące. Pozdrawiam wszystkich kontuzjowanych :bleble:

Re: Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 23 sty 2014, 15:50
autor: bosak
Po 3 trzech tygodniach wraca do zera? Jak to rozumieć? Że wraca do poziomu formy "lwa" salonowego? Ludzie robią roztrenowania i po miesiąc i raz dwa wracają do formy.

Re: Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 23 sty 2014, 23:04
autor: klosiu
Przez trzy tygodnie traci się 10-20% formy, ale to stosunkowo szybko się odbudowuje. I tak per saldo więcej zyskasz stopując aż kontuzja się całkiem wyleczy, niż biegając z bólem na mniej niż 100 procent możliwości.
Trenować można i nie biegając :). Core, siła na siłce, na spinningu też praktycznie płaszczkowaty nie pracuje. Spróbuj, na rowerze ocalisz wytrzymałość tlenową, stracisz tylko nieco formy specyficznej, co nadrobi się w tydzień.

Re: Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 23 sty 2014, 23:59
autor: adam1adam
Gora lydek. dwa dni wolnego i bieznia mechaniczna.
Szukam silowni ! Wkoncu zobacze co to 5% i 10% podbieg bez mierzenia.
Masz i tak szczescie moglo cie chwycic i pod kolanami.

Re: Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

: 24 sty 2014, 07:41
autor: dirtybutclean
Dzięki za info lepiej mi od razu. Łydka już prawie nie boli. Spróbuję od poniedziałku na jakiejś bieżni. Dzisiaj basen.