Forum Bieganie.pl

Cześć, chyba załatwiłem sobie stopę (przykład jak nie powinno zabierać się za bieganie szczególnie dla początkujących biegaczy ).

Początek grudnia i postanowiłem, że zacznę biegać. Moja waga to około 96kg przy 178cm wzrostu więc nie jest ciekawie ale jeśli chodzi o kondycję to nie jest tak źle więc włożyłem buty (zwykłe buty kupione w sklepie Ecco w promocji) i pobiegłem w systemie 7min biegu 3min marszu i tak 3 powtórzenia. Przy okazji wspomnę, że jak byłem jakiś czas temu u ortopedy to stwierdził, że mam nogi supinujące i powinienem dorobić sobie wkładki na taką przypadłość ale jakoś się tym bardzo nie przejąłem (mój błąd).

Gdy wróciłem po bieganiu do domu czułem się jak młody bóg ale odczuwałem już ból po zewnętrznej stronie lewej stopy i ból się nasilał. Stopę mam lekko spuchniętą od zewnątrz i ból się utrzymuje już od około 2 tygodni. Domyślam się, że ma to związek z moją supinacją bo ból umiejscowiony jest ewidentnie po zewnętrznej stronie stopy.

Wiem, że złożyło się na ten problem kilka czynników: nieodpowiednie obuwie, moja waga no i bieganie po twardej nawierzchni.
Wybieram się już do ortopedy bo bez tego chyba nie da razy ale czy macie może jakiś pomysł na leczenie takiej kontuzji i jak się ustrzec tego w przyszłości?

leszczu pisze:
(zwykłe buty kupione w sklepie Ecco w promocji) i pobiegłem w systemie 7min biegu 3min marszu i tak 3 powtórzenia.

Wydaje mi się że buty plus do tego zbyt duża intensywność jak na pierwszy raz spowodowały dodatkowo Twoją przypadłośc Bo to zanim się nauczy człowiek biegać, powinien się nauczyć czytać ze zrozumieniem
Nie jest to złosliwa uwaga tylko sam to przerabiałem. Za

Jak sie wyleczysz to jakiś plan dla początkujacych przestudiuj.
Ale jak w ECCO to chociaz szyku na ścieżce zadawałeś.

Masz zapalenie okostnej, jak nic nie zrobisz w tym kierunku i będziesz biegał dalej, złamiesz kość sródstopia. A to tylko naprawiają śrubami.

Tiaaa. Rak ma Supinacja to nie choroba. Tego nie leczy się. Nie warto tym sobie w ogóle głowy zawracać. Idź do lekarza, a tu zaraz zaczną się zgaduj zgadule No i najgorsza z prawd Nie każdy będzie muzykiem, śpiewakiem itp. Podobnie jest z bieganiem... Ale rower zawsze jest dobry, szczególnie żeby trochę zrzucić wagi

Dzięki za rady. Generalnie u lekarza nie byłem a ból ustąpił po kilku dniach przerwy. Nie wiem w sumie co mam teraz robić bo żaden sport mi chyba nie da tyle satysfakcji co bieganie (no może piłka nożna ale tutaj trudno regularnie zebrać ekipę). W najbliższym czasie wybiorę się do jakiegoś sklepu dla biegaczy gdzie mam nadzieję w miarę kompetentni ludzie doradzą mi czy da się z tą supinacją coś zrobić.

bosak pisze:Idź do lekarza, a tu zaraz zaczną się zgaduj zgadule No i najgorsza z prawd Nie każdy będzie muzykiem, śpiewakiem itp. Podobnie jest z bieganiem...

bosak w pełni się z tobą zgadzam byłem kilka razy u ortopedy kiedyś to od każdego słyszałem, że biegania powinno się zabronić bo jest to wyniszczające dla stóp, stawów etc...