Forum Bieganie.pl

Czołem!

Mam pytanie. Jakoś niedawno skręciłem kostkę podczas biegania. Uznałem, ze nie pójdę do lekarza, gdyż już miałem kiedyś taką kontuzję i mniej wiecej wiedziałem jak sobie z tym poradzić. Była opuchlizna, lekki krwiak w pobliżu pięty. Teraz po dwóch miesiacach, zaczynam się martwić. Opuchlizna zeszła, problemów z chodzeniem nie mam (byłem już nawet na treningu koszykówki - z dobrym skutkiem) mogę ruszać stopę (nie w zakresie 100%), robić kręcenia stopą przy rozgrzewce. Jednak na zgięciu kostki, z przodu, dalej mam dośc twardy obrzęk, który uniemożliwia mi wyprostowanie stopy w pełni możliwości. Obrzęk nie jest specjalnie duży, ale da się go wyczuć. Miał ktoś coś podobnego?

pozdrawiam
Adrian

CZESC, PO PIERWSZE "KRECENIE STOPA" TO NIE JEST DOBRA RZECZ JESLI CHODZI O ROZGRZEWKE, ROZGRZEWKA POWINNA BYC JAK NAJBARDZIEJ ZBLIZONA DO FIZJOLOGICZNEGO RUCHU, KTORY WYKONUJE DANY STAW. TWARDY OBRZEK RACZEJ JEST SPOWODOWANY TYM ZE TOREBKA STAWOWA PEKLA I WYSIEK NIE DO KONCA ZDAZYL SIE WCHLONAC, TYM BARDZIEJ JESLI JEST TO KTORYS Z KOLEI URAZ W TYM SAMYM STAWIE, WIELOKROTNIE USZKADZANE STRUKTURY MAJA CORAZ GORSZE WLASCIWOSCI REGENERACYJNE. TEN OBRZEK NAPEWNO MA WPLYW NA BRAK 100% RUCHOMOSCI W STAWIE. WIEM ZE DOMOWE SPOSOBY CZASEM SIE SPRAWDZAJA I WYDAJE SIE ZE MOZNA SOBIE SAMEMU PORADZIC ALE MIMO WSZYSTKO PROPONOWALBYM CI JEDNAK SKONTAKTOWAC SIE Z FIZJOTERAPEUTA.

POZDRAWIAM