Strona 1 z 3
Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 13 paź 2013, 13:06
autor: paput
Witam. Podczas pewnego meczu piłki nożnej skręciłem mocno tułów a korek został w podłożu i tym sposobem skręciłem kolano. Miałem 3 punkcje. Krwiaka z tyłu kolana, bół łydki. Pierwszy ortopeda stwiedził po 2 tygodniach od zdarzenia lekka niestabilnośc ale także iz nie ma do końca pewności. Zlecił USG. Na USG wyszło że mam brak ciągłości tegoż więzadła(ACL) i prawdopodobnie jest naderwane (częściowe przerwanie w obrębie przyczepu udowego)-ortopeda pracuje w ośrodku w którym robiono USG. Jednak zlecił jeszcze rezonans, na który czekam na NFZ. Będę miał w październiku. Drugi ortopeda dwkurotnie mnie badał podczas dwóch wizyt i nie stwierdził niestabilności. Leczenie zakończył gdy zeszła opuchlizna. Coż mam robić? Czekać na rezonans? Zapisać sie do innego orotpedy? Dodam iż 1,5 misiąca po wypadku byłem w górach. Zdobyłem Giewont, 5 Stawów, Jasknie Mroźna itp... Nie czułem praktycznie zdanych dolegliwości zwiaznych z kolnem tyle ze stawiałem je ostrożniej no i chodziłem w opasce. Nie wiem co mam myślec o tym. W pracy także chodze cały czas po schodach z góry na dół.
Drugi ortopeda robił test szuflady, Lachmana i Pivot Shift i nie stwierdził niestabilności. Póki co mija 5 miesiąc od zdarzenia i nic złego nie dzieje mi sie z noga, jedynie mam problem z dociągnięciem jej do pośladka brakuje niewiele-w zasadzie juz dotykam nogą pośladka. Kolano nie ucieka, wróciłem do pracy. Na ropoznaniu lekarz napisał S83. Czyli co? Stwierdził skręcenie rzepki? Ogólnie ortopedzi na NFZ są bardzo mało komunikatywni. Sam już nie wiem co o tym myśleć. Niby podczas skręcenia lewa noga była przez chwilę właśnie w lewo skręcona wraz z rzepką i po chwili wróciła na miejsce. Czekam na rezonans który mam 25 października, potem zapisze się do dobrego specjalisty. Może wy macie jakieś sugestie?
Chodzę torchę inaczej wydaje mi się że lekko usztywniam nogę. Biegam dziwnie bo boję się rozluźnić. Czy w ogóle mogę i powinienem biegać?
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 13 paź 2013, 15:44
autor: katekate
do 25go zostało niewiele czasu
na twoim miejscu wstrzymałabym się z bieganiem do czasu pełnej diagnozy
ale
zaczęłabym juz dziś nauke prawidłowego chodu-bez opasek, z normalnym obciążaniem
przez to "usztwnianie" nogi podczas wysiłku mogło dojśc do przykurczy, więc delikatnie weszłabym w rozciąganie stawu
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 13 paź 2013, 16:38
autor: paput
katekate pisze:do 25go zostało niewiele czasu
na twoim miejscu wstrzymałabym się z bieganiem do czasu pełnej diagnozy
ale
zaczęłabym juz dziś nauke prawidłowego chodu-bez opasek, z normalnym obciążaniem
przez to "usztwnianie" nogi podczas wysiłku mogło dojśc do przykurczy, więc delikatnie weszłabym w rozciąganie stawu
dzięki za odpowiedź, tylko w górach chodziłem w opasce, a tak cały czas bez ale nie jest to do końca normalny bieg i chód, może dlatego ze blokuje się psychicznie
swoją drogą ciekawe co wyjdzie na rezonansie, czy USG mogło się pomylić i pierwszy ortopeda?
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 25 paź 2013, 13:13
autor: paput
paput pisze:katekate pisze:do 25go zostało niewiele czasu
na twoim miejscu wstrzymałabym się z bieganiem do czasu pełnej diagnozy
ale
zaczęłabym juz dziś nauke prawidłowego chodu-bez opasek, z normalnym obciążaniem
przez to "usztwnianie" nogi podczas wysiłku mogło dojśc do przykurczy, więc delikatnie weszłabym w rozciąganie stawu
dzięki za odpowiedź, tylko w górach chodziłem w opasce, a tak cały czas bez ale nie jest to do końca normalny bieg i chód, może dlatego ze blokuje się psychicznie
swoją drogą ciekawe co wyjdzie na rezonansie, czy USG mogło się pomylić i pierwszy ortopeda?
dzisiaj zrobiłem rezonans jednak opis dopiero będę miał za tydzień, tymczasem wrzucam zdjęcie, czy po nim da się rozpoznać czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe?

Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 27 paź 2013, 21:25
autor: karbon2003
Masz tutaj na stornie obraz -
Obraz MRI prawie całkowicie uszkodzonego przy przyczepie bliższym więzadła krzyżowego przedniego - czerwona strzałka. - możesz sobie pogdybać, ale z jednego ujęcia MRI myślę że nikt, kto na prawdę się na tym nie zna, nie pomoże..
http://www.ortopeda.net.pl/informacje_05.html
i tu z lepszym opisem:
http://www.arpwavepolska.pl/artykuly/wy ... pedycznych
Możesz sobie popatrzeć, ale traktuj to na 50% i czekaj na opis.
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 27 paź 2013, 22:34
autor: paput
karbon2003 pisze:Masz tutaj na stornie obraz -
Obraz MRI prawie całkowicie uszkodzonego przy przyczepie bliższym więzadła krzyżowego przedniego - czerwona strzałka. - możesz sobie pogdybać, ale z jednego ujęcia MRI myślę że nikt, kto na prawdę się na tym nie zna, nie pomoże..
http://www.ortopeda.net.pl/informacje_05.html
i tu z lepszym opisem:
http://www.arpwavepolska.pl/artykuly/wy ... pedycznych
Możesz sobie popatrzeć, ale traktuj to na 50% i czekaj na opis.
no właśnie torchę mi to wygląda niby na przerwanie tudzież naderwanie i nie wiem
wczoraj zrobiłem 1,5 km i nic złego sie nie działo
5 miesiecy od kontuzji kolano nie ucieka
w pracy cały czas chodzę po schodach (praca fizyczna), jednakże obawiam sie zrywów/nagłych skrętów tułowia
wrzucę jeszcze takie

Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 28 paź 2013, 06:25
autor: karbon2003
Ja się zupełnie nie znam na interpretacji MRI, ale z tego co poczytałem linki podesłane Tobie, też tak mi to wygląda.
Uważaj, mój kolega z boiska marudził że boli go kolano, ucieka czasem, puchnie itd. Grał tak jedną rundę całą ( z pół roku) a w przerwie okazało się że ma naderwane w. przednie krzyżowe i teraz czeka rekonstrukcję... więc nie jest to tak, że jak się da biegać (grać) to nic poważnego nie mogło się stać.
Ja bym zaczekał do opisu z bieganiem.
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 28 paź 2013, 09:40
autor: paput
karbon2003 pisze:Ja się zupełnie nie znam na interpretacji MRI, ale z tego co poczytałem linki podesłane Tobie, też tak mi to wygląda.
Uważaj, mój kolega z boiska marudził że boli go kolano, ucieka czasem, puchnie itd. Grał tak jedną rundę całą ( z pół roku) a w przerwie okazało się że ma naderwane w. przednie krzyżowe i teraz czeka rekonstrukcję... więc nie jest to tak, że jak się da biegać (grać) to nic poważnego nie mogło się stać.
Ja bym zaczekał do opisu z bieganiem.
ja granie odpusciłem całkiem
chociaż ciągnie mnie niesamowicie
mi nie uciekało ani razu i ani razu nie spuchło od momentu skręcenia
zobaczymy co napisze lekarz, dzięki za zainteresowanie
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 28 paź 2013, 09:49
autor: sosik
Mam podobny uraz - czekam na rekonstrukcję przedniego krzyżowego ( lekarz mówił, że z NFZ to ok 1,5-2 lata czekania).
U mnie lekarz powiedział rok temu, że muszę zrzucić parę kg ( ważyłem 106 kg ), żeby odciążyć kolana i skrócić rehabilitację po zabiegu. Co do sportów to wszystko w prostej osi ruchu czyli bieganie po twardym ( równym ) czy rower to jak najbardziej. Więc zacząłem sobie biegać. Piłkę nożną i rolki musiałem odpuścić.
Po roku biegania i ponad 2000 km zrobionych kolano bez zastrzeżeń. Parę razy uciekło, ale to jak się np poślizgnąłem w łazience na mokrym.
Nie biegam z żadną opaską, staram się tylko bardziej uważać, jak nawierzchnia zdarzy się nierówna. Tak to zero problemów.
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 28 paź 2013, 10:26
autor: paput
sosik pisze:Mam podobny uraz - czekam na rekonstrukcję przedniego krzyżowego ( lekarz mówił, że z NFZ to ok 1,5-2 lata czekania).
U mnie lekarz powiedział rok temu, że muszę zrzucić parę kg ( ważyłem 106 kg ), żeby odciążyć kolana i skrócić rehabilitację po zabiegu. Co do sportów to wszystko w prostej osi ruchu czyli bieganie po twardym ( równym ) czy rower to jak najbardziej. Więc zacząłem sobie biegać. Piłkę nożną i rolki musiałem odpuścić.
Po roku biegania i ponad 2000 km zrobionych kolano bez zastrzeżeń. Parę razy uciekło, ale to jak się np poślizgnąłem w łazience na mokrym.
Nie biegam z żadną opaską, staram się tylko bardziej uważać, jak nawierzchnia zdarzy się nierówna. Tak to zero problemów.
a masz zerwane, czy naderwane?
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 28 paź 2013, 10:31
autor: paput
paput pisze:sosik pisze:Mam podobny uraz - czekam na rekonstrukcję przedniego krzyżowego ( lekarz mówił, że z NFZ to ok 1,5-2 lata czekania).
U mnie lekarz powiedział rok temu, że muszę zrzucić parę kg ( ważyłem 106 kg ), żeby odciążyć kolana i skrócić rehabilitację po zabiegu. Co do sportów to wszystko w prostej osi ruchu czyli bieganie po twardym ( równym ) czy rower to jak najbardziej. Więc zacząłem sobie biegać. Piłkę nożną i rolki musiałem odpuścić.
Po roku biegania i ponad 2000 km zrobionych kolano bez zastrzeżeń. Parę razy uciekło, ale to jak się np poślizgnąłem w łazience na mokrym.
Nie biegam z żadną opaską, staram się tylko bardziej uważać, jak nawierzchnia zdarzy się nierówna. Tak to zero problemów.
a masz zerwane, czy naderwane?
dodam jeszcze tutaj to co mi napisał na innym forum fizjoterapeuta z Wawy, który podajże zajmuje się naszymi siatkarkami (reprezentacja)
chodzi o naderwanie
"Jeśli się nie czujesz niestabilności nie WOLNO się operować to bez sensu, jeśli jest małe to warto wdrożyć rehabilitację i stabilizację kolana jest szybsze i bardziej bezpieczne niż operacja. a dla normalnego człowieka nie sportowca w zupełności wystarcza
Jeśłi kolano boli to może rehabilitacja żeby je trochę wzmocnić i dobrze ułożyć,
(nie wiem ja możesz sobie sam zrobić szufladę to ciężkie badanie i nie ma jak jego zrobić nawet niektórzy terapeuci mają problem żeby to zrobić
http://fizjo4life.pl/rehabilitacja/reha ... ja-kolana/
pozdrawiam
mgr Michał Dachowski
www.fizjo4life.pl
http://www.facebook.com/Fizjo4life "
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 28 paź 2013, 10:44
autor: karbon2003
Pytanie po co Ci to kolano..?
Jeśli żyjesz normalnie, nie uprawiasz wyczynowo sportu, biegasz i nie przeszkadza bardzo, nie puchnie, nie ucieka to w wielu publikacjach piszą że warto zaczekać z operacją. Jeśli byłoby to w. boczne to w zasadzie w takim przypadku się nie myśli o operacji nawet, jeśli krzyżowe to w zależności jaki jest stan nogi i jakie masz związane z nią zamiary trzeba podjąc decyzje.
Operować się "na zapas" nie ma co, na to zawsze jest czas.
Rehabilitacja potrafi sporo naprawić. Myślę że dobry lekarz sportowy pomoże podjąć taką decyzję, przedstawi więcej "za" i "przeciw".
Ja nawet spotkałem się z przypadkiem całkowicie zerwanego wiązadła krzyżowego u osoby nie związanej w żadnym razie ze sportem, która normalnie funkcjonuje bez operacji.
Poczekaj do opisu bo na teraz to wróżenie z fusów.
Inna sprawa gdybyś wyczynowo uprawiał sport np. piłkę nożną, w tym wypadku rekonstrukcja byłaby raczej konieczna.
PZDR!
Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 28 paź 2013, 10:48
autor: paput
karbon2003 pisze:Pytanie po co Ci to kolano..?
Jeśli żyjesz normalnie, nie uprawiasz wyczynowo sportu, biegasz i nie przeszkadza bardzo, nie puchnie, nie ucieka to w wielu publikacjach piszą że warto zaczekać z operacją. Jeśli byłoby to w. boczne to w zasadzie w takim przypadku się nie myśli o operacji nawet, jeśli krzyżowe to w zależności jaki jest stan nogi i jakie masz związane z nią zamiary trzeba podjąc decyzje.
Operować się "na zapas" nie ma co, na to zawsze jest czas.
Rehabilitacja potrafi sporo naprawić. Myślę że dobry lekarz sportowy pomoże podjąć taką decyzję, przedstawi więcej "za" i "przeciw".
Ja nawet spotkałem się z przypadkiem całkowicie zerwanego wiązadła krzyżowego u osoby nie związanej w żadnym razie ze sportem, która normalnie funkcjonuje bez operacji.
Poczekaj do opisu bo na teraz to wróżenie z fusów.
Inna sprawa gdybyś wyczynowo uprawiał sport np. piłkę nożną, w tym wypadku rekonstrukcja byłaby raczej konieczna.
PZDR!
no właśnie chciałbym pograć w nogę jeszcze ale na amatorskim poziomie

Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 28 paź 2013, 13:10
autor: Ludziowiec
W moim przypadku chodziło o naderwanie w.p.k. i pękniecie łąkotki.
Po badaniach i kilkutygodniowym gipsie (lekkim) okazało się, że to nic nie poprawia i potrzebny jest zabieg artroskopii.
Zrobiono mi jakieś ciekawe cosie, które były bardzo interesujące (widziałem w znieczuleniu miejscowym na monitorze) i unieruchomienie. Po kilku tygodniach rehabilitacja i zabiegi (chyba w dalszej kolejności) fizjoterapeutyczne.
Po tym wszystkim powolny (e, tam powolny - prawie) powrót do biegania. Zabieg miałem na początku kwietnia a Maraton przebiegłem Poznański.
Dzisiaj nie ma problemu z małym ale. Nie biegam po terenie w słabym świetle dziennym, czyli pod wieczór, wieczorem bez czołówki mocno świecącej (póki co raz, czy dwa biegłem z takim sprzętem). Podbiegi, wieloskoki, interwały, biegi przełajowe w mocno zróżnicowanym trenie (biegałem na wczasach w Górach Stołowych i w Bieszczadach Pd i "Pn").
Jest też nadwrażliwość na zimno, niestety...
Konkludując: opis to podstawa - dal Wszystkich zainteresowanych. Następnie wybrać jedyną i słuszną drogę postępowania i dalej... Acha - nie gram w piłkę z wariatami w sali

Re: Czy mam zerwane więzadło przednie krzyżowe? Czy mogę biegać?
: 28 paź 2013, 14:37
autor: paput
Ludziowiec pisze:W moim przypadku chodziło o naderwanie w.p.k. i pękniecie łąkotki.
Po badaniach i kilkutygodniowym gipsie (lekkim) okazało się, że to nic nie poprawia i potrzebny jest zabieg artroskopii.
Zrobiono mi jakieś ciekawe cosie, które były bardzo interesujące (widziałem w znieczuleniu miejscowym na monitorze) i unieruchomienie. Po kilku tygodniach rehabilitacja i zabiegi (chyba w dalszej kolejności) fizjoterapeutyczne.
Po tym wszystkim powolny (e, tam powolny - prawie) powrót do biegania. Zabieg miałem na początku kwietnia a Maraton przebiegłem Poznański.
Dzisiaj nie ma problemu z małym ale. Nie biegam po terenie w słabym świetle dziennym, czyli pod wieczór, wieczorem bez czołówki mocno świecącej (póki co raz, czy dwa biegłem z takim sprzętem). Podbiegi, wieloskoki, interwały, biegi przełajowe w mocno zróżnicowanym trenie (biegałem na wczasach w Górach Stołowych i w Bieszczadach Pd i "Pn").
Jest też nadwrażliwość na zimno, niestety...
Konkludując: opis to podstawa - dal Wszystkich zainteresowanych. Następnie wybrać jedyną i słuszną drogę postępowania i dalej... Acha - nie gram w piłkę z wariatami w sali

dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
czekam na opis rezonansu
póki co jedyny opis jaki mam to USG - w którym to lekarz opisał naderwanie ACL bez uszkodzenia łąkotek
"ludziowiec" powiedz mi jeszcze próbowałes chociaż grać na boisku trawiastym? kopac piłkę chociaż?
Biegasz zmieniając nagle kierunek? Nic się wtedy nie dzieje?
I jeszcze jedno żebyśmy się dobrze zrozumieli: Zszyli Ci zapewne łąkotkę lub usunęli, natomiast rekonstrukcji nie miałes? Jedynie artroskopia tak?