Ból uda
: 07 paź 2013, 09:42
Witam
Na wstępie powiem, że dzisiaj wybieram się do lekarza, ale tak to już jest, że człowiek niecierpliwy i się denerwuje i chciałby wiedzieć wszystko od razu w szczególności, że trochę się obawiam co to jest. Od kilku dni boli mnie udo, ale szczerze mówiąc już mam problem ze zidentyfikowaniem źródła tego bólu. Największy ból pojawia się w momencie ruszenia do biegu. Gdy prawa noga ląduje na ziemi pojawia się ogromny ból , który uniemożliwia dalszy bieg, bo po prostu uczucie jest jakby noga nie miała nawet siły stanąć na ziemi i zrobić kolejnego kroku. Ból jest jakby po wewnętrznej, zewnętrznej stronie uda, trochę odczuwalny też z przodu z tyłu. Sama nie wiem, bo to jakby tak promieniowało, ale nie wiem skąd. Ale wydaje się jakby największy ból był nad kolanem wokół uda. Nawet się chwilę zastanawiałam czy to nie kolano, ale ten ból nie jest odczuwalny w kolanie tylko nad i ewidentnie czuję , że ten ból silniejszy jest w udzie. Siedze już 4 dzień w domu, ale nadal czuję, że biegać nie mogę i w zasadzie nie widzę specjalnie dużej poprawy i to mnie najbardziej martwi.
Może ktoś miał podobny problem i przynajmniej będę mieć małą nadzieje, że nie uziemi mnie to na długo. I dodam jeszcze, że nie boli przy chodzeniu. Ból pojawia się dopiero w momencie zrobienia kroku biegowego.
Na wstępie powiem, że dzisiaj wybieram się do lekarza, ale tak to już jest, że człowiek niecierpliwy i się denerwuje i chciałby wiedzieć wszystko od razu w szczególności, że trochę się obawiam co to jest. Od kilku dni boli mnie udo, ale szczerze mówiąc już mam problem ze zidentyfikowaniem źródła tego bólu. Największy ból pojawia się w momencie ruszenia do biegu. Gdy prawa noga ląduje na ziemi pojawia się ogromny ból , który uniemożliwia dalszy bieg, bo po prostu uczucie jest jakby noga nie miała nawet siły stanąć na ziemi i zrobić kolejnego kroku. Ból jest jakby po wewnętrznej, zewnętrznej stronie uda, trochę odczuwalny też z przodu z tyłu. Sama nie wiem, bo to jakby tak promieniowało, ale nie wiem skąd. Ale wydaje się jakby największy ból był nad kolanem wokół uda. Nawet się chwilę zastanawiałam czy to nie kolano, ale ten ból nie jest odczuwalny w kolanie tylko nad i ewidentnie czuję , że ten ból silniejszy jest w udzie. Siedze już 4 dzień w domu, ale nadal czuję, że biegać nie mogę i w zasadzie nie widzę specjalnie dużej poprawy i to mnie najbardziej martwi.
Może ktoś miał podobny problem i przynajmniej będę mieć małą nadzieje, że nie uziemi mnie to na długo. I dodam jeszcze, że nie boli przy chodzeniu. Ból pojawia się dopiero w momencie zrobienia kroku biegowego.