Ból po zewnętrznej strony łydki
: 04 paź 2013, 15:01
Witajcie
ok miesiąc temu zaczęła mnie pobolewać noga (ból lekko/średnio intensywny) w dolnej części łydki po zewnętrznej stronie.
miejsce bólu zaznaczyłem zielonym kółkiem:
Przy chodzeniu ból jset mało zauważalny, przy bieganiu pojawia się przy "wybijaniu" z palców. Nie mogę wykonać teraz ćwiczenia skakania na skakance gdyż przy skokach na pojedynczej nodze ból jest dość intensywny.
Przez ok miesiąc praktycznie nie biegałem - ale biorąc udział w dwóch niedługich biegach zauważyłem, że po solidnej rozgrzewce intensywność bólu znacząco spada - pozwalając na normalny swobodny bieg.
Nie wiem czy ma to jakiś dodatkowy związek - ale od jakiegoś czasu w tej samej nodze mam opuchniętą stopę (bez żadnego bólu) i pomimo odpoczynku opuchlizna bardzo, bardzo powoli tylko schodzi.
Używanie tabletek przeciwbólowo-przeciwzapalnych daje tylko chwilową ulgę (odpuściłem zatem je szybko), zaś maści przeciwzapalne nie przynoszą znaczącej poprawy.
Mam swoją koncepcję co to boli - ale wolę poczekać na Wasze rady i uwagi.
ps. Jeszcze przed bólem łydki byłem u ortopedy ze względu na opuchliznę kostki i nic nie stwierdził (również po RTG).
pozdraiwam i dziękuję za rady
tomasir
ok miesiąc temu zaczęła mnie pobolewać noga (ból lekko/średnio intensywny) w dolnej części łydki po zewnętrznej stronie.
miejsce bólu zaznaczyłem zielonym kółkiem:
Przy chodzeniu ból jset mało zauważalny, przy bieganiu pojawia się przy "wybijaniu" z palców. Nie mogę wykonać teraz ćwiczenia skakania na skakance gdyż przy skokach na pojedynczej nodze ból jest dość intensywny.
Przez ok miesiąc praktycznie nie biegałem - ale biorąc udział w dwóch niedługich biegach zauważyłem, że po solidnej rozgrzewce intensywność bólu znacząco spada - pozwalając na normalny swobodny bieg.
Nie wiem czy ma to jakiś dodatkowy związek - ale od jakiegoś czasu w tej samej nodze mam opuchniętą stopę (bez żadnego bólu) i pomimo odpoczynku opuchlizna bardzo, bardzo powoli tylko schodzi.
Używanie tabletek przeciwbólowo-przeciwzapalnych daje tylko chwilową ulgę (odpuściłem zatem je szybko), zaś maści przeciwzapalne nie przynoszą znaczącej poprawy.
Mam swoją koncepcję co to boli - ale wolę poczekać na Wasze rady i uwagi.
ps. Jeszcze przed bólem łydki byłem u ortopedy ze względu na opuchliznę kostki i nic nie stwierdził (również po RTG).
pozdraiwam i dziękuję za rady
tomasir