Forum Bieganie.pl

Witam Was,

Mam 31 lat i nie dawno stwierdzono u mnie celiakie, tzn. nietolerancję glutenu- białka zbóż pszenicy, jęczmienia, żyta i owsa. Czy są jakieś przeciwwskazania w tym ażeby dalej trenować bieganie? To też trochę wiąże się ze spadkiem masy ciała, większość biegaczy chce i chudnie na skutek biegania, ja bym chciał jednak utrzymać to co mam (64kg przy 173cm wzrostu) albo nawet coś pozyskać z treningu
P.S. proszę o podpowiedź, może jest wśród Was biegający "celiak"

z tego co się orientuję to przeciwwskazań nie ma żadnych. Żeby nie chudnąć, to po prostu uzupełniasz swoje zapotrzebowanie na kcal, oczywiście jedzonkiem bezglutenowym.

Szczegółowej diety Ci niestety nie ułożę, zresztą sam już pewnie wiesz co Twój organizm trawi a czego nie.

znam temat, chociaż akurat u mnie celiakii nie potwierdzono.
podobno glutenu nie ma w prosie - więc ok jest kasza jaglana, nie wiem czy ją znasz i jadasz?
b.szybko i łatwo się ją gotuje, jest super i do mięs i na słodko np.z powidłami - a teraz idzie sezon na takie przetwory
a tak jak mówi natny, na pewno zbilansujesz sobie odpowiednią ilość kalorii bez artykułów glutenowych.

a! i jeszcze ważne - nie wiem czy się spotkałeś z taką rośliną jak amarantus. można kupić płatki z amarantusa (ale płatki a nie inne wynalazki) w sklepach ze zdrową żywnością albo w necie, są to malutkie płatki, mają podobno dużo białka i żelaza, a nie mają glutenu. można je jeść z mlekiem jako składnik musli, ja dodaję do owsianki, ale tobie nie wolno owsa, prawda?
w każdym razie płatki z amarantusa bardzo polecam!

a! i jeszcze ważne: parę lat pracowałam w zakładach spożywczych i widziałam produkcję wędlin.
myślę że należy w przypadku celiakii po prostu piec sobie samemu np.schab albo szynkę i zupełnie zrezygnować z jakichkolwiek wędlin gotowych. parówki odpadają. kiełbasy też.
mielone - tylko z samodzielnie zmielonego mięsa kupionego jako kawałek karkówki czy czegoś innego

a śmietana i sery - najlepiej od sprawdzonego producenta, jednego i sprawdzonego, prawie wszędzie w produkcji masowej jest wciśnięty gluten.

Mam nietolerancję glutenu ( bez klasycznej celiakii). To wszystko, co poprzednicy napisali prawie wyczerpuje temat, ale dodam swoje 3 grosze. Polecam, oprócz kaszy jaglanej ( ja jej nie lubię, ale jeść można) kaszę gryczaną, ale dobrze przepłukaną, bo w procesie technologicznym mogły się trafić ślady glutenu z innych zbóż oraz rewelacyjną kaszę quinoa - też jest bezglutenowa, super smakuje, ma mnóstwo witamin i minerałów. Na bazie kaszy jaglanej, gryczanej, quinoa i amarantusie można zbudować bardzo fajny jadłospis. Faktycznie, mięsa tylko wlasnoręcznie robione z surowizny. Do zagęszczanie sosów zamiast mąki używam tapioki ( mąka z manioku, czasem zwana cassawą). U nas dość droga, ja kupiłam 2 kilo w Anglii za śmieszne pieniądze. Nie rozumiem zupełnie, czemu tak wiele produktów ekologicznych lub bezglutenowych ma w Polsce tak absurdalnie wysokie ceny. Ja na diecie bezglutenowej nie schudłam, ty też nie powinieneś. Natomiast bardzo poprawił mi się stan zdrowia, zwłaszcza kondycja stawów.
Ja jem np. ciasteczka, przepyszne, zrobione z mąki kokosowej, nawet coś a'la chlebek też ( chociaż smak całkiem inny niż normalnego chleba). Jeśli mam być szczera, to mam teraz bogatszy i bardziej zróżnicowany jadłospis niż jak byłam na glutenie.

Wydaje mi się, że jakieś forum dla bezglutenowców na pewno istnieje, tam znajdziesz najlepsze porady jeśli chodzi o odżywianie się.

vatha pisze: a śmietana i sery - najlepiej od sprawdzonego producenta, jednego i sprawdzonego, prawie wszędzie w produkcji masowej jest wciśnięty gluten.

już nie przesadzajmy, wystarczy spojrzeć na skład jogurtu i tam masz wymienione. Choć często można się spotkać, że na górze opakowania jest już napisane (np. monte - bez glutenu, bez żelatyny itd)

Nie rozumiem zupełnie, czemu tak wiele produktów ekologicznych lub bezglutenowych ma w Polsce tak absurdalnie wysokie ceny

sama dałaś sobie odpowiedź. Drogie, bo zdrowe

jeśli wierzysz że etykieta powie ci prawdę, to możesz zostać nieprzyjemnie zaskoczony.
w wędlinach i serach (i przetworach mlecznych) nie ma w składzie na opakowaniu wszystkiego tego co wrzucone do produkcji, przynajmniej w Polsce, niestety.

własnie przeczytałam super książkę - "Ukryta siła" - poza naprawdę fajną historią triatlonowca po życiowych przejściach strasznie mi się spodobało jego podejście do jedzenia.
polecam. jeśli ktoś chce się powgłębiać w to co je (również z uwzględnieniem rezygnacji z glutenu)- wg mnie super!
http://www.galaktyka.com.pl/product,,596.html

mogę polecić stronę diagnostyka celiakia, znajdziecie na niej opis badania na celiakie, diagnostyka i wiele innych ważnych informacji.

natny pisze:Wydaje mi się, że jakieś forum dla bezglutenowców na pewno istnieje, tam znajdziesz najlepsze porady jeśli chodzi o odżywianie się.

vatha pisze: a śmietana i sery - najlepiej od sprawdzonego producenta, jednego i sprawdzonego, prawie wszędzie w produkcji masowej jest wciśnięty gluten.

już nie przesadzajmy, wystarczy spojrzeć na skład jogurtu i tam masz wymienione. Choć często można się spotkać, że na górze opakowania jest już napisane (np. monte - bez glutenu, bez żelatyny itd)

Nie do końca - przy celiaki nawet bardzo małe ilości glutenu (np użycie przyprawy czy zjedzenie orzechów paczkowanych w zakładzie, gdzie są też pakowane produkty zawierające gluten) może spowodować reakcję immunologiczną. Wiele produktów naturalnie bezglutenowych może być zanieczyszczone niewielkimi ilościami tego białka (choćby jogurty - gdy w zakładzie są produkowane jogurty z musli). Stąd również zalecenia stosowania osobnych noży, desek do krojenia, kompletne rozdzielanie linii produkcyjnych itp itd...