Strona 1 z 1

mięsień płaszczkowaty

: 07 sie 2013, 12:40
autor: thepanone
ruszam się regularnie od 2 lat, głównie rower a od ostatniej zimy doszło bieganie. Latem rower wypiera bieganie, ale czasem wraca mi ochota na bieganie. Biegam po 30-50 minut dziennie. W ruchu jestem cały czas.

Biegam w terenie, od 2-3 tygodni (biegam co 1-2 dni) staram się biegać po bardziej nierównej nawierzchni (model butów na teren) i na śródstopiu/palcach. Dzięki temu całkowicie przestały mnie pobolewać kolana, poczułem, że wreszcie obciążam mięśnie a nie stawy. Do czasu.

Od tygodnia stopniowo nasila się ból mięśni płaszczkowatych w obu nogach przy wspinaniu na palcach w trakcie biegania. Robię rozgrzewkę, rozciągam się jak bóg nakazał ale w ostatnich 2 treningach ból był już tak duży, że musiałem przerwać i doczłapać do domu... człapiąc.

Porządne rozciąganie łydy i tegoż właśnie mięśnia nie pomaga. A może to achilles? Miejsce bólu jest zaraz pod łydką, na środku drogi między stopą a kolanem, w obu nogach.

jak żyć?

Re: mięsień płaszczkowaty

: 07 sie 2013, 16:41
autor: krasnoludek6
chwilowo przestac biegac zaczac plywac tydzien i przejdzie jesli jestes caly czas w ruchu.

,,Porządne rozciąganie łydy i tegoż właśnie mięśnia nie pomaga. A może to achilles? Miejsce bólu jest zaraz pod łydką, na środku drogi między stopą a kolanem, w obu nogach.''

jesli boli na srodku mierdzy pieta a kolanem to nie bedzie sciegno ale wykluczyc nie mozna..Najpierw tydzien plywania i pogadamy dalej :taktak:

Re: mięsień płaszczkowaty

: 07 sie 2013, 16:48
autor: thepanone
ok

(w ruchu jestem cały czas, w sensie nie cały dzień a regularnie robię jakieś bieganie/rower 5 razy w tygodniu)

mięsień płaszczkowaty

: 07 sie 2013, 17:20
autor: yagoolar
Miałem naderwany w lewej łydce - 5 tygodni pauzowania. Rower też bym odstawił na Twoim miejscu.

Re: mięsień płaszczkowaty

: 07 sie 2013, 18:44
autor: krasnoludek6
dodam tylko ,ze nikt nie jest wstanie powiedziec Ci na forum co Ci jest ,tylko i wylacznie przy badaniu zawodnika noge trzeba dotknac zobaczyc porownac ocenic zmiany temp ,ksztalt i wiele innych :hej:

Re: mięsień płaszczkowaty

: 07 sie 2013, 21:23
autor: klosiu
Właśnie robisz tradycyjny błąd tych którzy dorabiają się przewlekłych kontuzji. Biegasz mimo nasilającego się bólu.
Bieganie na śródstopiu i płaskiej podeszwie na początku bardzo mocno obciąża mięsień płaszczkowaty, a ty mu nie dajesz czasu na regenerację. Rozciąganie nie wystarczy, z początku trzeba rzadziej biegać i tyle. Pewnie masz już jakiś stan zapalny, to co teraz możesz zrobić, to przestać biegać aż przestanie zupełnie boleć. Może tydzień, może dwa.

Re: mięsień płaszczkowaty

: 08 sie 2013, 14:59
autor: thepanone
dzięki za porady, brzmią rozsądnie.

rzecz w tym, że te mięśnie całkowicie przestają boleć po treningu i nie bolą w ogóle w ciągu dnia, więc ciężko wyczuć bez bieganiu czy już jest ok.

Re: mięsień płaszczkowaty

: 07 gru 2016, 02:03
autor: thepanone
[uwaga, odkopuję temat sprzed 3,5 roku]
odkopuję bo może ktoś tu trafi kiedyś z google szukając czegoś na temat kontuzji mięśni płaszczkowatych.


Problem z kontuzją mięśni ciągnął się z różnym natężeniem chyba nawet ze 2 lata. Od roku w ogóle nie ma problemu, u specjalisty nie byłem nigdy, wiedziałem że to kwestia techniki biegu.

Co poprawiłem?
-nie koncentruję się by biegać na palcach. Kiedyś biegałem na palcach, ale jakby w miejscu, na wyprostowanych nogach w kolanach, nie wybijając się sprężyście do przodu/w górę.
-wzmocniłem brzuch i plecy, teraz biegam wszystkimi mięśniami, a głównie koncentruję się by plecy były proste, brzuch nieco napięty, kolana bardziej się uginały i by biegać do przodu. Rewolucyjne też było odkrycie by oddychać brzuchem a nie klatką piersiową.

Generalnie problem zaczął znikać, gdy zamiast koncentrować się by nie obijać pięt zacząłem koncentrować się na tym by pokonać dystans na treningu w jak najlepszym czasie, wtedy podświadomie giry robią się sprężyste i wykonują bardziej naturalny, swobodny ruch.

A w ogóle nie przestaje mnie zadziwiać jak przez te lata (4) co chwilę człowiek sam wyłapuje i koryguje coraz to nowe rzeczy w technice, które okazują się rewolucyjne.