Witam serdecznie. Trochę odgrzeję stary temat, ale mam trochę inne spojrzenie na sprawę
Oczywiście jak zwykle wszystko zależy od konkretnego organizmu, stopnia skrzywienia przegrody, poziomu ingerencji itd., ale w moim przypadku przebiegło to bardzo lajtowo. Sama operacja do przyjemnych nie należy, ale też można ją spokojnie znieść. Lek uspokajający, miejscowe znieczulenie, "pół-usypiacz" przez kroplówkę spowodowały, że poziom bólu nie jest większy niż w trakcie dłubania palcem w nosie. Oczywiście dłutowanie przegrody, czy jej wyjmowanie nie nastraja zbyt optymistycznie

, ale całą operację określiłbym mianem lekkiego dyskomfortu, nawet nie nieprzyjemnością.
Czas po operacji... To także każdy znosi inaczej, słyszałem wiele opinii spośród swoich znajomych o strasznym bólu, wołaniu o ketonal itd... Wychodzi na to, że ja miałem szczęście - po operacji z której wróciłem na wózku, wróciłem korytarzem do pielęgniarek po gazę, za co zgarnąłem małą reprymendę. Potem kilka kroplówek - najważniejsza dla mnie była glukoza... zakończyła okres 13 godzin na czczo

następnie jakieś inne płyny, roztwór ketoprofenu... i to w zasadzie wszystko jeżeli chodzi o leki przeciwbólowe, później, także w domu (standard to 2 tyg L4), mimo, że refastin był ciągle pod ręką nie było żadnej potrzeby. Cały czas czekałem na ten straszny ból o którym słyszałem, ale na szczęście mnie ominał szerokim łukiem. Jedzenie bez problemu, tylko przez pierwsze dwa dni picie z zatkanym nosem stanowi mały problem
Opatrunki w nosie są niewygodne, ciężko też zasnąć mając nos zatkany, ale da się to przeżyć. Następnego dnia wypis ze szpitala, dzień później usunięcie opatrunków z nosa, podczas którego oczywiście trysnęło sporo krwi przez nos i gardło (mało przyjemne), maść, leki i do domu. Organizm był dość mocno osłabiony w tym okresie i oczywiście trzeba się oszczędzać, nie ma innej opcji. Tydzień po operacji kontrola w szpitalu - sprawdzenie czy wszystko się goi prawidłowo itp. Moja prośba do lekarza czy już mogę zacząć trenować spotkała się niestety ze stanowczą odmową, rana pooperacyjna powinna się zagoić w całości dopiero po ok. 1,5 - 2 tygodniach od operacji, po tym czasie mogę już zacząć lekko wracać do treningu, dodatkowo - z możliwością pełnego oddychania nosem.