Strona 1 z 2
Paznokcie
: 23 cze 2013, 20:54
autor: Gombler
Najpierw mi pękł paznokieć gdy uderzyłam się biegnąc, teraz wrzyna się i puchnie palec. Macie jakieś pomysły jak je zabezpieczać do biegania, lub jak dbać, bo wkurza mnie, że nie mogę biegać przez nie.
____________________
Wejdz na stronę
http://anitakozielska.blog.interia.pl/ sprawdz nas!
Re: Paznokcie
: 24 cze 2013, 07:55
autor: Wojowniczka40
obciąć?:)
Re: Paznokcie
: 24 cze 2013, 08:01
autor: toxic
Ach, ten sarkazm... Pewnie masz za małe buty jak Ci się paznokieć wrzyna. Masz ok 1 cm luzu między palcem a butem?
Re: Paznokcie
: 25 cze 2013, 19:38
autor: Uxmal
*facepalm*
tak, musi byc. Ja nosze 2rozmiary wieksze, niz normalne.
BTW od pazokcia caly PALEC nie powinien puchnac, nie zlamalas czegos aby przypadkiem?
Paznokiec odmoczyc w letnij wodzie z szarym mydlem, odsaczyc ewentualny pecherz, usunac paznokiec. To nie reka, odrosnie .
Re: Paznokcie
: 27 cze 2013, 23:04
autor: Gombler
Dziękuję bardzo za pomoc - zaczyna być lepiej po moczeniu.
Re: Paznokcie
: 28 cze 2013, 11:32
autor: Andrzej G
Jeśli wrasta (=wrzyna się?), to podłóż coś między paznokciem i palec (troszkę waty lub tp.) tak, by go trochę odsunąć od skóry, zabezpieczy to przed dalszym wrastaniem.
Re: Paznokcie
: 28 cze 2013, 11:47
autor: kejt7
można iść do fachowca- jakiegoś gabinetu firmowanego przez firmę Gehwol (specjalistyczne preparaty do pielęgnacji stóp i paznokci dla stóp problematycznych). zrobią pedicure elegancko i zabezpieczą pazura przed wrastaniem podłożą jaki taki stoper czy coś. a stópki będą milutkie i mięciutkie, bo przy okazją usuną zrogowaciały naskórek. faceci tam chodzą, naprawdę- sama widziałam.
ja właśnie muszę iść bo mi najpierw pazur sczerniał, a teraz chyba zejdzie,bo bardzo dostaje, a wszystko przez szew na skarpetce, który mi się przesunął:( na szczęście istnieją krwisto czerwone lakiery o mogę sobie pomalować, to nie widać w sandałkach:)
Re: Paznokcie
: 28 cze 2013, 13:49
autor: cza7rna
Uxmal pisze:*facepalm*
tak, musi byc. Ja nosze 2rozmiary wieksze, niz normalne.
*facepalm*
Ja noszę 0 rozmiarów większe niż normalnie.
Re: Paznokcie
: 29 cze 2013, 12:49
autor: kejt7
o właśnie miałam na myśli klamry, a nie stopery, to właśnie zakładają w dobrych gabinetach pedicure. miałam to- nie boli, a w ogóle po zabiegu super nóżki są, wypoczęte i w ogóle.
Re: Paznokcie
: 30 cze 2013, 14:08
autor: camaieu89
Pozwolę sobie podpiąć się pod ten wątek
Znacie może jakieś maści, płukanki , czy inne smarowidła na czarny paznokieć?

Głupio to brzmi, ale tylko w jednej stopie (prawej) , drugi od końca palec (w sensie nie ten najmniejszy, tylko ten obok

) zrobił się brzydki...

W drugiej nodze wszystko okej. Buty mam pół numera większe i wydaje mi się, że są okej. W końcu pozostałe palce są zdrowe. Nie wiem, czemu tylko ten jeden jakiś taki wybrakowany się zrobił. Do tego boli przy dotyku i gdy chodzę boso.
Macie może jakiś pomysł, co z tym fantem zrobić?
Re: Paznokcie
: 30 cze 2013, 14:24
autor: Kangoor5
Zacisnąć zęby i wyrwać

Edit:
Oczywiście paznokieć, nie zęby

Re: Paznokcie
: 30 cze 2013, 16:21
autor: camaieu89
Kangoor5 pisze:Zacisnąć zęby i wyrwać

Edit:
Oczywiście paznokieć, nie zęby

A nie ma jakiś mniej... hmmm.... inwazyjnych metod? No nie wiem, może pochuchać?

Re: Paznokcie
: 30 cze 2013, 16:42
autor: Kangoor5
camaieu89 pisze:A nie ma jakiś mniej... hmmm.... inwazyjnych metod? No nie wiem, może pochuchać?

Ty piszesz o metodzie bezbolesnej a ja o sprawdzonej, choć krwawej

Możesz jeszcze poczekać i sprawdzić, czy nie będzie schodziło w miarę jak paznokieć będzie rósł. Żadne działanie zewnętrzne nie pomoże, bo to czarne to krew zakrzepnięta pod płytką paznokcia.
Jeśli zdecydujesz się na ekstrakcję, to pewnie lepiej u jakiegoś specjalisty, jak nie to na własną (nie moją

) odpowiedzialność.
Re: Paznokcie
: 30 cze 2013, 17:13
autor: camaieu89
Hmm... jak nie ma innych metod, to trudno. Przeżyję.
A mogę zapytać jeszcze, jak zapobiegać takim stanom w przyszłości? Nie chciałabym do końca życia wyrywać sobie paznokci z palców

Re: Paznokcie
: 30 cze 2013, 22:09
autor: Kangoor5
camaieu89 pisze:Hmm... jak nie ma innych metod, to trudno. Przeżyję.
Nie wiem jak to interpretować.
Jeśli chcesz wyrwać, to musisz się do tego dobrze przygotować psychicznie. Nie przypadkowo wyrywanie paznokci było stosowane jako tortura

. No i nie ma pełnej gwarancji, że ten który odrośnie będzie tak ładny jak poprzedni. Na Twoim miejscu poczekałbym żeby sprawdzić, czy to czarne nie "wyrośnie" razem z paznokciem. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie. Ja u siebie usuwałem bardziej ze względów praktycznych niż estetycznych.
camaieu89 pisze:A mogę zapytać jeszcze, jak zapobiegać takim stanom w przyszłości? Nie chciałabym do końca życia wyrywać sobie paznokci z palców

U mnie jest to funkcją modelu obuwia i liczby przebiegniętych w nim km w ciągu kilku kolejnych dni. Więc można zapobiegać lepiej dobierając buty i używając skarpetek bez szwów. Co ciekawe, wiele butów minimalistycznych ma przód lepiej dopasowany do kształtu stopy (np. Skora, Merrel, Vivobrefoot), wśród nich chyba łatwiej było by znaleźć coś wygodnego. Ale minimalizm to już inna bajka i trzeba wchodzić w ten świat z głową.