Strona 1 z 1

Ból w kości piszczelowej

: 03 cze 2013, 14:08
autor: justyna123
Hej!
Mam problem z nogą (kość piszczelowa od wewnątrz, tak około 15cm nad kostką, poniżej połowy). Zaczęło się już ponad miesiąc temu, na początku po krótkim rozbieganiu przechodziło, ale potem pomimo tego, że było coraz gorzej, dalej biegałam, myślałam, że przejdzie. Gdy już nie dało się biegać, poszłam do lekarza, na zdjęciu RTG wyszły zmiany w warstwie korowej kości, wcześniej miałam badanie krwi, żadnych zmian, żadnego zapalenia. Lekarz nic konkretnego nie stwierdził, kazał odciążyć nogę, ale to nic nie daje. Właściwie ponad 2 tygodnie minęło, a ból zmniejszył się może minimalnie, jedynie co, to chociaż jak nie chodzę to już nie boli, ale jak zacznę to tak delikatnie tylko mogę, bo nawet na normalne chodzenie nie ma szans. Nie jest raczej jakoś spuchnięte czy coś, można wyczuć takie jakby zgrubienie na kości czy coś takiego (na zdjęciu też było to widać). Miał ktoś może coś podobnego? Proszę, pomóżcie, bo ja już nie mogę tak niebiegać :P

Re: Ból w kości piszczelowej

: 03 cze 2013, 22:06
autor: Runner161
Witam

Miałem i mam obecnie to samo, klaszyczne shin splints. Jest gotowy artykul o tym na stronie. Są pokazane ćwiczenia, za pierwszym razem pomogło teraz mam większy problem. Z doświadczenia polecam biegać mniej po asflacie, chodnikach a więcej po lasach jeśli jest możliwość. W ramach prewencji mogą przydać się opaski uciskowe. Muszę się przyznać że sam nie wiem dlaczego to mnie "łapie" a innych kolegów biegaczy nie, jest to uciążliwe bo utrudnia trening, życzę powodzenia w walce z tym cholerstwem :usmiech:

P.S W razie odkrycia lepszych metod proszę o kontakt :hahaha:

Re: Ból w kości piszczelowej

: 03 cze 2013, 22:38
autor: justyna123
Właśnie wydaje mi się, że to nie shin splints, bardziej skłaniała bym się ku złamaniu przeciążeniowym, ale sama nie wiem. Bo próbowałam te ćwiczenia, ale wgl nic nie pomagały, a nie biegam już ponad dwa tygodnie, może nawet trzy, i tylko minimalna poprawa. A boli nawet jak jeżdżę na rowerze czy pływam, a to przy shin splints sport zastępczy powinien być, a u mnie średnio się da;/ A z tym bieganiem po asfalcie to dziwne, bo całą zimę tłukłam i praktycznie nic mi nie było, a teraz się przerzuciłam na stadion od jakiegoś miesiąca (po twardym to może jakieś 10-20%), i się przyczepiło coś.. ;/ Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł? ;)
Pozdrawiam

Re: Ból w kości piszczelowej

: 04 cze 2013, 09:17
autor: justyna123
Opis zdjęcia : "Miejscowe zgrubienie warstwy korowej kości piszczelowej w części dalszej trzonu od tyłu dł. ok. 1 cm - uwapniony odczyn okostnowy? Poza tym bez zmian."

Re: Ból w kości piszczelowej

: 05 cze 2013, 18:59
autor: hugra
To co napisałaś dotyczy zdjęcia rentgenowskiego Twojego piszczela?
Nie może Ci się wydawać,że coś masz nie robiąc sobie badań i nie zaciągając porady lekarza specjalisty.

Re: Ból w kości piszczelowej

: 05 cze 2013, 20:03
autor: justyna123
Tak. Dostałam też skierowanie na tomografie, ale wiadomo, trzeba czekać, a lekarz nic nie mówi, i trochę się boję co to może być, czytam w internecie różne rzeczy, i pomyślałam, że może ktoś spotkał się z czymś podobnym.

Re: Ból w kości piszczelowej

: 05 cze 2013, 23:11
autor: hugra
Nie przejmuj się będzie dobrze i nie czytaj zbyt dużo ciekawostek w internecie bo one mieszają w głowie.Życzę jak najszybszego powrotu do biegania. :taktak:

Re: Ból w kości piszczelowej

: 05 cze 2013, 23:27
autor: Matias75
Nie ma chyba lepszej porady niż dobry ortopeda. Przejrzyj stronę http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekarzy/ortopedia, są tam zarówno poradnie jak i dobrzy ortopedzi. Ja tak trafiłem do gabinetu ortopedycznego, który miałem 5 minut od domu.

Re: Ból w kości piszczelowej

: 06 cze 2013, 09:42
autor: justyna123
ok, dzięki za wsparcie ;)