Strona 1 z 1

Szczypanie w kolanie

: 29 maja 2013, 12:42
autor: lokip
Witam wszystkich!
Na początek krótka historia mojego biegania. Próbowałem zacząć w listopadzie zeszłego roku. Dystanse krótkie, po 2,5-3,0 km z prędkością 6-8 km/h. Niestety, o ile kondycyjnie nie było problemów to nogi odmawiały posłuszeństwa. Na piszczelach wyskakiwały mi niewielkie bąble. Ortopeda stwierdził przemęczenie i zespół ciasnego przedziału goleniowego czy jakoś tak. Powrót do wysiłku zacząłem w drugiej połowie marca. Oczywiście były to spacery. W kwietniu było 3-4 razy w tygodniu po 4-6 km. Końcem kwietnia zacząłem truchtać, 2 razy po ok 6 km z prędkością 7 km/h. 14 maja zrobiłem pierwszą w życiu dychę z czasem 1:14. "Wyczyn" powtórzyłem po tygodniu. Stwierdziłem że to może za dużo bo rano bolały mnie kolana. Dlatego w ostatnią niedziele zrobiłem już tylko 8 km. Rano kolana nie bolały. Wszystko wydawało się ok. Po dwóch dniach, chciałem się trochę rozruszać i zrobiłem niecałe 5 km. Pogoda nie zachęcała do dłuższego biegania. Pod sam koniec biegania, dosłownie 500 m przed domem, poczułem jakby ukłucie w lewym kolanie, tak jakby ktoś mnie uszczypnął lub okuł igłą. I tyle. W domu rozciąganie, płyny, prysznic. Niestety to szczypanie zaczęło się powtarzać i trwa do tej pory. Raz na jakiś czas, powiedzmy że co 3-5 minut odczuwam to ukłucie. Miejsce, z którego wydaje mi się że pochodzi ten ból zaznaczyłem czerwoną kropką.
Czy ktoś miał podobne objawy?
Mam oczywiście w planie przynajmniej tygodniową przerwę. Pytanie czy iść do ortopedy czy to tylko przemęczenie i przeczekać?
Szczerze to bieganie nieźle mnie wciągnęło i nie chciałbym żeby skończyło się to jakąś większa kontuzją. Motywacja jest duża bo w marcu ważyłem ok 100 kg przy 182 wzrostu. Dziś rano waga wskazał 91 kg :)

Re: Szczypanie w kolanie

: 29 maja 2013, 13:19
autor: blues1977
również witam wszystkich.
Piszę po raz pierwszy, chociaż jestem stałym czytelnikiem strony i forum bieganie.pl.
Wizyta u lekarza na pewno nie zaszkodzi. Miałem podobny przypadek do Twojego. Przy wzroście: 170cm miałem sporą nadwagę (91kg). Na początku były spacery, później marszobiegi aż doszedłem do 30min. ciągłego biegu. Biegałem i nadal biegam w lesie. Źle postawiłem nogę i również poczułem ukłucie - mniej więcej w miejscu, które Zaznaczyłeś. Do domu doszedłem już spacerkiem. Podczas chodzenia nic nie odczuwałem. Wyjątkiem było schodzenie ze schodów. Na 2tyg. przesiadłem się na rower. Zacząłem ponownie biegać z tym, że było to lekkie "szuranie" przeplatane z marszami. Powoli ale bardzo powoli i ostrożnie dochodziłem ponownie do ciągłego biegu. Kondycja cały czas powalała mi na dłuższe bieganie, ale nadal oszczędzałem nogi. Obecnie jest ok i biegam bez żadnych problemów. Wniosek z tego taki (zwłaszcza przy nadwadze), że pomimo kondycyjnych możliwości - odpuśćmy trochę i dajmy czas naszym mięśniom, ścięgnom i "zawiasom" przyzwyczaić się do wysiłku.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Re: Szczypanie w kolanie

: 29 maja 2013, 21:49
autor: lokip
Możliwe że faktycznie przeholowałem. Zastanawiam się czy po przerwie lepszy będzie rower czy ponownie dłuższe spacery?
Czy odczuwalny ból / kłucie w miejscu, które zaznaczyłem nie jest jakimś charakterystycznym objawem czegoś poważniejszego? Jakieś zerwanie czy też nadawanie czegoś?

Re: Szczypanie w kolanie

: 31 maja 2013, 09:24
autor: blues1977
nikt na forum na podstawie Twojego opisu nie postawi diagnozy (nawet jeśli byłby lekarzem). Moim zdaniem jeśli czujesz, że coś jest nie tak - idź do lekarza. Co lepsze - rower czy spacer? Może jedno i drugie. Sam od czasu do czasu wsiadam na rower i jadę gdzieś dalej.
Pozdrawiam.