Strona 1 z 1

Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 05 maja 2013, 15:23
autor: Meetyou
Biegam regularnie kilka miesięcy. Tydzień temu złapałem kontuzję piszczeli po biegu na 10km. Dołożyłem sobie sprawdzianem na 3km, i zacząłem się zastanawiać nad zdrowotnym aspektem biegania po twardej nawierzchni. Wiadomo, panuje opinia, że bieganie po twardej nawierzchni (asfalt, beton) jest niezdrowe dla naszych stawów. Z drugiej strony biegając po miękkiej nawierzchni jesteśmy bardziej narażeni na skręcenia kostek itd.
Aktualnie jestem w trakcie leczenia kontuzji piszczeli spowodowanej jak mniemam zbyt intensywnemu bieganiu po twardej nawierzchni. Wcześniej biegając 5km 3x w tyg odczuwałem ból w okolicy lewego piszczela, lecz go zignorowałem myśląc, że po prostu o coś się uderzyłem i niedługo mi to minie. No i tak biegałem z tym bólem, którego nie odczuwałem podczas moich treningów - jedynie dotykając tego miejsca odczuwałem go.
Po wyleczeniu tej kontuzji zacznę przygotowywać się do maratonu i prawdę mówiąc moje myśli stoją na rozdrożu. Nie wiem po jakiej nawierzchni biegać. Nie chcę zrobić sobie krzywdy. Do tej pory trenowałem w butach kalenji ekiden 75, nie są zużyte. Dobrze mi się w nich biega. Dodam, że mam 20 lat, ważę 65 kg, mierzę 178cm wzrostu. I teraz moje pytanie, czy kupując buty o dobrej amortyzacji np. te: http://www.underarmour.com/shop/us/en/1 ... pid1235679 mogę śmiało realizować swój plan po twardej nawierzchni, czy powinienem przerzucić się na miękką nawierzchnię ? Pomóżcie mi. Chcę zadbać o swoje zdrowie jak najlepiej.

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 05 maja 2013, 16:03
autor: thomekh
A maraton to myślisz, że po jakiej nawierzchni będziesz biegał? Po asfalcie dlatego przygotowuj się na asfalcie.
Nogi mogą boleć z dwóch przyczyn
- za szybko i za dużo chcesz na raz
- zła technika biegu, pewnie stopa uderza piętą o podłoże

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 05 maja 2013, 16:10
autor: Kangoor5
thomekh pisze:- zła technika biegu, pewnie stopa uderza piętą o podłoże
Z tego samego powodu możesz skręcić kostkę na nierównej ścieżce. Gdy atakujesz piętą, kostka jest wykręcana w zależności od nachylenia powierzchni na którą wylądujesz. Jeśli lądujesz na śródstopiu, stopa układa się stosownie to podłoża.

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 06 maja 2013, 11:54
autor: hassy
Miękkie nawierzchnie odczuwa się jako bardziej komfortowe. ALE:
- mogą się okazać bardziej urazowe (chłopaki już o tym pisali) - zwłaszcza przy złej technice biegu;
- są bardziej mulące energetycznie (więcej siły kosztuje bieg, co oczywiście może być zamierzone i pożądane jako trening).

Przy prawidłowej technice amortyzatory masz w nogach. O skoku dużo większym niż ugięcie najgrubszej nawet pianki w bucie. Co pozwala względnie bezpiecznie biegać po twardym.

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 15 maja 2013, 09:42
autor: Meetyou
Odświeżam.

Odbyłem już 2 trening. Po obu treningach odczuwam lekki ból przy dotykaniu piszczeli. Przed treningiem robię rozgrzewkę, po treningu stretching. Czy ból z czasem minie ?

2 pytanie. Zmieniłem technikę biegu, na odbijanie się ze śródstopia. I muszę powiedzieć, po treningu odczuwam ból mięśni łydek (tak jakbym miał zakwasy po treningu łydek na siłowni:D). Czy to naturalne ?

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 15 maja 2013, 13:09
autor: Crazyfly
thomekh pisze:A maraton to myślisz, że po jakiej nawierzchni będziesz biegał? Po asfalcie dlatego przygotowuj się na asfalcie.
To ciekawe ze nikt nie organizuje wyjazdów i obozów trenigowych na asfalcie - moze to jakas nisza jest
Szczegolnie w Iten w Kenii - wszyscy trenuja na asfalcie
pzdr
z lesnych sciezek

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 15 maja 2013, 16:15
autor: thomekh
Crazyfly pisze:
thomekh pisze:A maraton to myślisz, że po jakiej nawierzchni będziesz biegał? Po asfalcie dlatego przygotowuj się na asfalcie.
To ciekawe ze nikt nie organizuje wyjazdów i obozów trenigowych na asfalcie - moze to jakas nisza jest
Szczegolnie w Iten w Kenii - wszyscy trenuja na asfalcie
pzdr
z lesnych sciezek
Kenia to akurat zły przykład, bo jest tam mało asfaltu. Jak jest to właśnie po nim biegną. Na asfalcie łatwiej utrzymać tempo i tylko o to tutaj chodzi :oczko:

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 15 maja 2013, 22:48
autor: hassy
Meetyou pisze:
2 pytanie. Zmieniłem technikę biegu, na odbijanie się ze śródstopia. I muszę powiedzieć, po treningu odczuwam ból mięśni łydek (tak jakbym miał zakwasy po treningu łydek na siłowni:D). Czy to naturalne ?
MSZ naturalne jesli np.: a) przy ladowaniu zostajesz na srodstopiu i nie podpierasz ciala cala stopa, czyli potocznie mowiac biegasz na palcach; b) silowo wypychasz cialo do przodu i ew. w gore; c) starasz sie wymusic to srodstopie zginajac stope w dol. Krotko mowiac robisz cos, co niepotrzebnie daje za duzo roboty lydkom - zakladam brak powazniejszych przyczyn.

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 16 maja 2013, 09:33
autor: Crazyfly
thomekh pisze:
Crazyfly pisze:
thomekh pisze:A maraton to myślisz, że po jakiej nawierzchni będziesz biegał? Po asfalcie dlatego przygotowuj się na asfalcie.
To ciekawe ze nikt nie organizuje wyjazdów i obozów trenigowych na asfalcie - moze to jakas nisza jest
Szczegolnie w Iten w Kenii - wszyscy trenuja na asfalcie
pzdr
z lesnych sciezek
Kenia to akurat zły przykład, bo jest tam mało asfaltu. Jak jest to właśnie po nim biegną. Na asfalcie łatwiej utrzymać tempo i tylko o to tutaj chodzi :oczko:
Czy ja wiem czy zły wystarczy to obejrzec
http://youtu.be/shsKtA9yMuk
pzdr

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 16 maja 2013, 09:40
autor: apaczo
thomekh pisze:A maraton to myślisz, że po jakiej nawierzchni będziesz biegał? Po asfalcie dlatego przygotowuj się na asfalcie.
Nogi mogą boleć z dwóch przyczyn
- za szybko i za dużo chcesz na raz
- zła technika biegu, pewnie stopa uderza piętą o podłoże
Ja jeszcze do tego dodam:
- Przesadnie duża masa ciała.
Na pocieszenie dodam , że ludzki organizm to taka znakomita maszynka która w szybkim tempie adaptuje się do warunków zewnętrznych. Po kilku miesiącach biegania po twardej powierzchni nasze nogi nie odczują dyskomfortu.

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 16 maja 2013, 10:01
autor: thomekh
Crazyfly pisze: Czy ja wiem czy zły wystarczy to obejrzec
http://youtu.be/shsKtA9yMuk
pzdr
Nie zrozumiałeś. Zły przykład tylko dlatego, że tam jest mało asfaltu i nie mają jak po nim biegać. Jak tylko pojawi się asfalt to automatycznie na niego przeskakują. Poobserwuj Afrykanów trenujących poza swoim kontynentem. Klepią asfalt a nie leśne szlaki.

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 16 maja 2013, 11:45
autor: Meetyou
hassy pisze:
Meetyou pisze:
2 pytanie. Zmieniłem technikę biegu, na odbijanie się ze śródstopia. I muszę powiedzieć, po treningu odczuwam ból mięśni łydek (tak jakbym miał zakwasy po treningu łydek na siłowni:D). Czy to naturalne ?
MSZ naturalne jesli np.: a) przy ladowaniu zostajesz na srodstopiu i nie podpierasz ciala cala stopa, czyli potocznie mowiac biegasz na palcach; b) silowo wypychasz cialo do przodu i ew. w gore; c) starasz sie wymusic to srodstopie zginajac stope w dol. Krotko mowiac robisz cos, co niepotrzebnie daje za duzo roboty lydkom - zakladam brak powazniejszych przyczyn.
Staram się nie dotykać piętą powierzchni. Czy to możliwe, że po paru latach gry w piłkę, następnie po kilku miesiącach biegania (na całej stopie) mięśnie łydki nie są dobrze rozwinięte, i z tego powodu odczuwam ból ?

Re: Bieganie - jaka nawierzchnia?

: 16 maja 2013, 23:14
autor: hassy
Moze i sa rozwiniete, ale jesli biegasz na palcach to fundujesz im ogromne obciazenia, przy dluzszym dystansie stopa i lydka musza sie mocno wysilic bardzo wiele razy. Mozna se zrobic kuku w lydke i stope. Dlaczego porzuciles ladowanie na calej stopie?? Poduchom u nasady palcow zostaw tylko 1. kontakt z ziemia, potem od razu pelne podparcie na calej stopie. Takie moje skromne 3 eurocenty :-)