Forum Bieganie.pl

Witam! bieganie to czesc mnie. tym wiekszym zawodem byl bol lewego kolana, ktory pojawil sie ok 10 miesiecy temu. Gdy   bol stal sie nie do zniesienia udalem sie do lekrza. zalecil stavomax i dluzsza przerwe (niezbyt fachowo...) ale pomoglo.  do czasu oczywiscie. bol wrocil po powrocie do biegania...bol jest umiejscowiony jakby miedzy kosciami, tepy, ostatnio nasilil sie jeszcze tak ze prawie uniemozliwia ruch. czuje jakby czasem koscia "skrecaly sie" wzgl siebie lub przesuwaly. stosuje masci i glutamizyne. chce isc do lekarza ale dopiero za 2 tygodnie - czy to nie zaszkodzi?? ma ktos pomysl "co mi jest"?? z gory dzieki za odp

Hej,
jak chcesz jeszcze w życiu pobiegac to nie czekaj tylko natychmiast idź do lekarza. Jak Ja  Cie nie przekonam to zerknij na posty przy innych tematach dotyczących zdrowia. A do czasu wizyty absolutnie nie obciążaj kolana. Życzę powodzenia i pozdrawiam.

ostatnio w moim otoczeniu wśród znajomych ze szkoł czy treningów pojawił sie problem kolan niesttey dopadają coraz większą częśc ludzi ja z tym problemem borykam sie już jakieś dwa lata nic przyjemnego na początku olałam sprawę zupełnie dopiero po jakichs 8 miesiącach poszłam do lekarza leczę sie juz ponad póltora roku mam boczne przyparcie rzepki podejrzenie chondromalacji i ciało półwolne w kolanie trenowałam siatkówkę i już na pierwszej wizycie usłyszałam że ze sportem narazie koniec jej pozwolili miu tylko biegać po płaskich nawierzchniach dla mnie rzadna rewelacja przeszłam rechabilitacje ale nic mi nie pomogło i czekam na artroskopie
i teraz nauczyłam sie z własnego doświadczenia że jak boli to iść do lekarza i nie zwlekać z tym ani dnia dłużej jak boli to znaczy że jednak coś sie dzieje niedopbrego szczególnie gdy ból staje sie przewlekly ]
nikomu nie życxze by czuł okropny ból przy wykonywaniu zwykłych czynności chociażby chodzenia alno wstawania rano gdy kolano mam takie sztywne ze nie moge na noge stanac
wizyte mam pod koniec marca lbo na początku kwietnia i chyba to juz ostatnia przed artro
pozdrawiam wszytskich narzekających na ból kolan i życze wam wszytskim powrotu do zdrowia i co niektórym powrotu do sportu

a ja mialem rekonstrukcje dwa tygodnie temu i jeszcze nie zaczalem rehabilitacji:-( i nie wiem co robic, cwiczyc samemu w domu?, kolano mam spuchniete, praktycznie nie moge go zgiac, ani podniesc, wczoraj zdjeli mi szwy, a dopiero za tydzien ide na wizyte do rehabilitanta:'-(
prosze o pomoc, boje sie ze zanikna mi miesnie,albo zeszywnieje cale wiezadlo krzyzowe