Forum Bieganie.pl

Proszę państa mam pytanie heheh co do tego jak ważyć takie produkty, któe po ugotowaniu zwiększają swą masę np. kazsza gryczana? Czy to 100 gr kaszy suchej ma np. 350 kcal czy po ugotowaniu? Bo już zgłupiałem na mój gust to pewno idzie o kaszę suchą, ale wolę zapytać, żeby nie robić błędów w "pomiarach":)

100g kaszy suchej(przed ugotowaniem) ma 350kcal.

100 g kaszy suchej to ok 350 kcal jak napisał poprzednik. Po ugotowaniu woreczek kaszy waży już więcej, ale dalej ma tyle samo kcal więc zmienia się ilość kalorii na 100 g ugotowanej kaszy.

Tu są fajne przeliczniki:

http://smak-zdrowia.blogspot.com/2012/0 ... a-jak.html

scouser pisze:100g kaszy suchej(przed ugotowaniem) ma 350kcal.

Dzięki, tak myślałem, ale mnie dziś naszły wątpliwośc, wolałem zapytać.

Ale zatem mam jeszcze jedno pytanie: jak ważycie np. takie owoce jak awolado? Wiadomo, że w całości to ten owoc jest z dośc ciężką pestką... A 100 gr to chyba ze 160 kcal. Mam nadzieję, że ogólnie to liczymy to co zjemy i tylko te kalorie, które zważymy?

Zlituj się, człowieku.

kawo pisze:

scouser pisze:100g kaszy suchej(przed ugotowaniem) ma 350kcal.

Dzięki, tak myślałem, ale mnie dziś naszły wątpliwośc, wolałem zapytać.

Ale zatem mam jeszcze jedno pytanie: jak ważycie np. takie owoce jak awolado? Wiadomo, że w całości to ten owoc jest z dośc ciężką pestką... A 100 gr to chyba ze 160 kcal. Mam nadzieję, że ogólnie to liczymy to co zjemy i tylko te kalorie, które zważymy?

a pomysl ile kalorii będzie miało takie awokado po umyciu pod gorącą wodą i pod zimną ?

gocu pisze:Zlituj się, człowieku.

a skąd ja ma wiedzieć jak te magiki liczą klaorie? a ciekawe jak liczy sie 100 gr jabłka? z szypułką, pestkami i skórką czy sam miąsz?:)i wałśnie się zastanawiałem czy namoczenie owocu wodą gorącą zwiększa ilość kalorii w nim czy też nie...?

kawo pisze:

gocu pisze:Zlituj się, człowieku.

a skąd ja ma wiedzieć jak te magiki liczą klaorie? a ciekawe jak liczy sie 100 gr jabłka? z szypułką, pestkami i skórką czy sam miąsz?:)

A jesz szypułki i pestki? Przecież wiadomo, że liczy się to co się je...

kawo pisze:i wałśnie się zastanawiałem czy namoczenie owocu wodą gorącą zwiększa ilość kalorii w nim czy też nie...?

Powiedz, że żartujesz... 100g owocu to 100g owocu. Jak dodasz do 100g owocu, który ma 50kcal/100g, 100g wody to Twój "nowy produkt" będzie miał 25kcal/100g. Woda nie dodaje kalorii tylko zwiększa masę produktu, a skoro większa masa i ta sama ilość kalorii to w przeliczeniu na 100 gram zawsze będzie mniej. Co za filozofia?

niesamowity wątek forum wciąż zaskakuje

Fascynujące. Proponuję ważyć też pestki w malinach i szypułki truskawek.

Ja przed bieganiem jem banana ze skórką, ma wtedy więcej kalorii.

Sahij pisze:Ja przed bieganiem jem banana ze skórką, ma wtedy więcej kalorii.

To żart?....nawet dobry.

przede wszystkim ze skórką ma niższy indeks glikemiczny, a to dobrze

niedogotowanie wspomnianej kaszy też ma pozytywny wpływ na ten indeks

Ja już sam nie wiem, czy bardziej bawi mnie taki aparat, który zadaje takie pytania, czy ludzie, którzy próbują całkiem serio mu to wytłumaczyć ))

f.lamer pisze:przede wszystkim ze skórką ma niższy indeks glikemiczny, a to dobrze

niedogotowanie wspomnianej kaszy też ma pozytywny wpływ na ten indeks

Słyszałem, że łupiny orzechów włoskich też mają bardzo niski...

Nie mogłem się powstrzymać. Dawno się nie ubawiłem tak jak czytając ten wątek.