Co przyjmować profilaktycznie na stawy?
: 11 mar 2013, 08:35
Hej,
nie chcę się specjalnie faszerować pigułami, ale pomyślałem że skoro biegam tylko po betonie, i ostatnio zwiększam dystans do ok 150-200 km miesięcznie może powinienem dodatkowo zadbać o stawy kolanowe itd aby nie borykać się z problemem kolan.
Ogólny szybki zarys. Biegam ze śródstopia, oraz ostatecznie całej stopy (nigdy nie od pięty) średnie prędkości 5.20-5.50 min/km wzrost 180 waga 74 (czyli bmi spokojnie w normie), biegam od roku, wcześniej też zazwyczaj byłem fizycznie aktywny.
Nie chcę kupować czegoś typu artroblock co powinno przyjmować się, kiedy już problem się pojawia bo nie chcę niepotrzebnie produkować mazi stawowej.
Kiedyś w aptece jak pytałem bardzo fajnego farmaceutę, powiedział mi, że w moim wieku (26l) biegając 4 rzy w tygodniu regularnie, i jeśli nie posiadam nadwagi itd i nie mam specjalnych problemów ze stawami to nie powinienem brać nic takiego, bo w młodym ciele podczas regularnego wysiłku maź stawowa sama jest dodatkowo wydzielana, więc nie ma potrzeby aby to "nadprodukować" bo to też może być niebezpieczne.
Co sądzicie? co przyjmujecie? jakie opinie?
Pozdrawiam
nie chcę się specjalnie faszerować pigułami, ale pomyślałem że skoro biegam tylko po betonie, i ostatnio zwiększam dystans do ok 150-200 km miesięcznie może powinienem dodatkowo zadbać o stawy kolanowe itd aby nie borykać się z problemem kolan.
Ogólny szybki zarys. Biegam ze śródstopia, oraz ostatecznie całej stopy (nigdy nie od pięty) średnie prędkości 5.20-5.50 min/km wzrost 180 waga 74 (czyli bmi spokojnie w normie), biegam od roku, wcześniej też zazwyczaj byłem fizycznie aktywny.
Nie chcę kupować czegoś typu artroblock co powinno przyjmować się, kiedy już problem się pojawia bo nie chcę niepotrzebnie produkować mazi stawowej.
Kiedyś w aptece jak pytałem bardzo fajnego farmaceutę, powiedział mi, że w moim wieku (26l) biegając 4 rzy w tygodniu regularnie, i jeśli nie posiadam nadwagi itd i nie mam specjalnych problemów ze stawami to nie powinienem brać nic takiego, bo w młodym ciele podczas regularnego wysiłku maź stawowa sama jest dodatkowo wydzielana, więc nie ma potrzeby aby to "nadprodukować" bo to też może być niebezpieczne.
Co sądzicie? co przyjmujecie? jakie opinie?
Pozdrawiam