Strona 1 z 1
4 bidony i kieszonka
: 15 sie 2005, 23:49
autor: gruntart
Kupiłem pas do biegania z 4 bidonami i jedną kieszonka (np. na coś do zjedzenia), nie mam z tym żadnych doświadczeń.
Napiszcie proszę, jakie co umieścilibyście w tych 5-ciu miejscach i jak czasowo byłoby dobrze to skonsumować w trakcie maratonu (co jaki czas co wypijać czy zjadać).
4 bidony i kieszonka
: 16 sie 2005, 02:10
autor: wojtek
1 - niezbednik biegacza - papier toaletowy
2 - tabletki glukozy
3- zele energetyczne
4- drobne pieniadze
5- prezerwatywy ( ?)
4 bidony i kieszonka
: 16 sie 2005, 10:26
autor: gruntart
Wojtek,
wszystkie rzeczy, które wypisałeś kwalifikują się do kieszonki. A co z bidonami?
PS
Niezły z ciebie ogier jeśli po maratonie potrzebujesz prezerwatywy
4 bidony i kieszonka
: 17 sie 2005, 14:41
autor: outsider
Powerade, Isostar lub jakiś inny płyn z wielu dostępnych na polskim rynku. Ewentualnie jakiś domowy
wyrób.
Generalnie taki pas, jest pomocny w trakcie treningu. Na maratonie jest możliwość zostawienia własnych flaszek, batonów na punktach odżywczych.Chyba, że ktoś nie ma zaufania do orgów lub złe doświadczenia.
Ps. Co do prezerwatyw- to przydatne są one przy stosowaniu ostatniej z 21
rad
Ps2.Autorem tych rad nie jest Michał Walczewski tylko jakiś haker. Ale jak ktoś chce się do nich stosować to tylko na własną odpowiedzialność.
(Edited by outsider at 2:41 pm on Aug. 17, 2005)
4 bidony i kieszonka
: 18 sie 2005, 03:41
autor: wojtek
Prezerwatywy bierzemy na wypadek deszczu ...
4 bidony i kieszonka
: 18 sie 2005, 12:18
autor: MarekM
Zauważ, że cztery biodony to przynajmniej 2 kg na pasie ! Nie wiem jakie masz zapotrzebowanie na płyny, ale mnie na dystans półmaratonu wystarcza 0.5 - 1 litra ISOSTARU (ok. 2h biegu).
4 bidony i kieszonka
: 18 sie 2005, 15:52
autor: gruntart
Widziałem na trasach maratonu wielu ludzi uzbrojonych w pasy... Poza tym bidony są mniejsze - mają jakieś 150ml, więc raczej się nie przemeczę. Zakładałem, że w trakcie maratonu i tak będę się "dowadniał" na punktach zywieniowych (jak zawsze).
Zróbmy dodatkowe założenie: org-owie zapewniają tylko wodę co 5km (właściwie zawsze spełnione). Co wtedy warto wlać do bidonów?
Mój pomysł był taki:
1 żelek popity isostarem na 30 min. przed startem, potem:
10 km - 1 bidon - isostar
20 km - 2 bidon - isostar + żelek
30 km - 3 bidon - red bull
35 km - 4 bidon - red bull
Co sądzicie?
4 bidony i kieszonka
: 19 sie 2005, 10:51
autor: grzeczyz
Czuję że jak to wszystko weźmiesz na trasę to życiówka pewna (poniżej 2;15 ) Read Bull doda ci skrzydeł .

4 bidony i kieszonka
: 19 sie 2005, 16:50
autor: outsider
0.6 litra własnego plus od orgów 8x100ml to przy przeciętnej temp powinno wystarczyć. Na upał byłoby za mało.
Nie wiem czy należy piś od samego początku te isostary- ktoś mi kiedyś tłumaczył, że nie(twierdził, że od 20km)-ja go nie posłuchałem a póżniej jakoś dziwnie się czułem

Nie wiem czy to on miał rację czy też przesadziłem z ilością, w każdym razie nie mam ochoty sprawdzać ponownie.
Żelki? Przeczytałeś instrukcję obsługi? Niektóre z nich należy popijać dużą ilością wody!!! A isostar to gotowiec a nie płyn do popijania.
Bidony radziłbym pić pomiędzy punktami czyli ok 22.5; 27.5