Forum Bieganie.pl

Mam prawie 40 lat. Od paru lat biegam sobie parę razy w tygodniu po około 20-30 min. Te 30 min jest już okupione bardzo dużym wysiłkiem, po prostu szybko się męczę; już po 15 minutach mam dość-dawniej tak nie było. W poradni w której się leczyłem na astmę lekarka zrobiła mi spirometrię i powiedziała, żebym odstawił leki, bo badanie wyszło tak jakbym nie miał astmy. Poszedełm do 2 lekarki, ale ona bez badania powiedziała, żebym brał dotychczasowe leki, lecz może w mniejszych dawkach /widzę , że powiedziała to na pałę/. Biorę więc: oxis 2 x 1, pulmicort 2 x 1 no a w razię duszności salamol eb. Czy są tutaj ludzi w podobnej sytuacji? odezwijcie się, moze coś mi poradzicie?

Ja mam alergie na pyłki wielu roślin.
Kilka lat temu lekarka powiedziała mi po spirometrii że to bardzo dobrze że biegam, bo z moim zestawem alergenów o odczuleniu nie może być mowy, a widać że od biegania znoszę to lżej.
Były takie momenty kiedy biegało mi się gorzej  i wtedy też radzono mi zażywanie OXIS przed bieganiem.
Wczytaj się w archiwalne zasoby działu zdrowie (jeśli coś ocalało), bo są tam wypowiedzi biegających astmatyków i alergików.
Powodzenia.