Forum Bieganie.pl

Jak to jest z karmieniem  piersią , a bieganiem . Od niespełna  pól roku jestem szczęśliwą mamą.Ponieważ w ciąży musiałam szczególnie uważać nie ruszałam się ponad rok. Mój głod biegania jest ogromny, a do tego otaczająca mnie aura pogłębia go . Pierwszych przebieżek próbowałam już w styczniu , ale mój synek dostawał wówczas kolek .Teraz kolek już nie ma , ale ja widzę , że nawet po najmniejszym wysiłku (500 m truchtu) mam mniej pokarmu , albo jest on gorszej jakośći , bo maluszek sie nie najada.
Może ktoś ma pewne doświadczenia w tym względzie ??

Moje doswiadczenie jest odmienne .

Proponuje zajrzec do forum biegajznami , gdzie jest grupa biegajacych kobiet .

hmm nie jestem matka ale wiesz bieganie ma duzy wplyw na karmienie jak sama twierdzisz masz mniej pokarmu spowodowane to jet przedewszystkim wiekszym zapotrzebowaniem twojego organizmu na skladniki typu bialko weglowodany a wiec nie dziw sie swojemu organizmowi ze czerpie je z tych zrodel i twoje dieczko dostaje gorszy suplement w postaci mleka moim zdaniem zaprzestalbym biegania na czas karmienia wiem ze t trudne dla niektorych lub zmienil diete musi byc bardziej obfita i urozmaicona ale to zalze od ciebie za kim bardziej ci zalezy