fajki a bieganie
: 22 maja 2005, 17:30
witam forumowiczów...
Uważa sie, zapewne słusznie, że palenie papierosów skutecznie niszczy wyrobioną z trudem kondycje i że nie ma mowy o połączeniu palenia z przyjemnością biegania...Swego czasu, czyli 3 lata temu biegałem sporo i regularnie...Potem jakieś zawirowania historyczne spowodowały wielomiesięczną przerwe, połączoną przy tym z rozpoczęciem zabawy z nikotyną... po dwóch latach palenia, czyli badź, co bądź niewielu, zaświtała myśl o powrocie do biegania...posypią sie tu zapewne opinie, iż należy wziąć sie w gaść i rzucić to świństwo, dlatego też od razu mówie że takie rozwiązanie nie wchodzi w gre. Dziwnie to zabrzmi ale lubie palić i lubie biegać. Nie jestem zapewne pionierem pomysłu połączenia jednej rzeczy z drugą. nie szukam też rady w tej kwestii....chciałbym jedynie poznać opinie i doświadczenia ludzi którzy w podobnej sytuacji sie znaleźli i czy bardzo trudno ich zdaniem pogodzić te dwie sprawy ze sobą!!
pozdrawiam
Uważa sie, zapewne słusznie, że palenie papierosów skutecznie niszczy wyrobioną z trudem kondycje i że nie ma mowy o połączeniu palenia z przyjemnością biegania...Swego czasu, czyli 3 lata temu biegałem sporo i regularnie...Potem jakieś zawirowania historyczne spowodowały wielomiesięczną przerwe, połączoną przy tym z rozpoczęciem zabawy z nikotyną... po dwóch latach palenia, czyli badź, co bądź niewielu, zaświtała myśl o powrocie do biegania...posypią sie tu zapewne opinie, iż należy wziąć sie w gaść i rzucić to świństwo, dlatego też od razu mówie że takie rozwiązanie nie wchodzi w gre. Dziwnie to zabrzmi ale lubie palić i lubie biegać. Nie jestem zapewne pionierem pomysłu połączenia jednej rzeczy z drugą. nie szukam też rady w tej kwestii....chciałbym jedynie poznać opinie i doświadczenia ludzi którzy w podobnej sytuacji sie znaleźli i czy bardzo trudno ich zdaniem pogodzić te dwie sprawy ze sobą!!
pozdrawiam