Komentarz do artykułu Intensywność wysiłku fizycznego a ryzyko chorób układu krążenia
: 15 sty 2013, 14:51
Skomentuj artykuł Intensywność wysiłku fizycznego a ryzyko chorób układu krążenia
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
to jesteś w dużym błędzie! Ja od 14 lat 3-4 razy w tygodniu jestem na siłowni i nigdy nie naderwałem sobie mięśnia , czy ścięgna. trzeba tylko pamiętać o odpowiedniej rozgrzewce. Zaczynamy od bardzo małych ciężarów i robimy nimi dużo ruchów, dopiero gdy jesteśmy rozgrzani zabieramy sie za duże obciążenia.brujeria pisze:Właśnie taki jak pisałem jest wydźwięk twojej wypowiedzi. Proponujesz siłownię, aby nie było naderwań ścięgien i mięśni. Tymczasem uważam, że dopiero takie rzeczy mogą zdarzyć się właśnie na siłowni.
.
Teza:apaczo pisze:
Moje wypowiedzi nie są brane z sufitu. Wszystko jest w badaniach przeprowadzonych przez specjalistów. Wykup kilka publikacji naukowych to ci sie poszerzą horyzonty myślowe.
A ja znam ok. 10 biegaczy z najbliższego otoczenia, którzy biegają po kilka lat i nikt nie miał żadnego naderwania, a jedynie tylko przeciążeniowe kontuzje. Ja również (jedno naderwanie dwugłowego miało miejsc podczas kopania piłki).Mar.co pisze:Oczywiście podpisuje się pod tym co napisał apaczo. Sam od długiego czasu ćwicze siłowo i nigdy nie miałem problemy z zerwaniem, naderwaniem mięśnia. Trzeba po prostu przejść okres początkowy który u mnie trwał 6 miesięcy (ćwiczenia na niewielkich ciężarach w celu poznania poprawnego wykonywania ćwiczeń i przyzwyczajenia mięśni i stawów na obciążenia). Potwierdzam, że w najbliżym otoczeniu osób ćwiczących siłowo zauważa się taką samą regułe i brak kontuzji tego typu. Pozrawiam
apaczo pisze:co taki spięty jesteś brujeria? Spokojnie, to nie sklep obuwniczy!
Zerknij tylko na ten link i zastanów sie jakie kontuzje prześladują biegaczy
viewforum.php?f=2
I o tym powinien pamiętać każdy, kto na poważnie bierze twoje pseudonaukowe wywody.apaczo pisze:Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.