Strona 1 z 3

Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkompensacja glikogenu

: 11 sty 2013, 11:12
autor: bieganie.pl

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 11:35
autor: LDeska
I tak bym nie zmienił przyzwyczajeń bo tak jak pisze autor - w ostatnim okresie przed startem nie ma co robić rewolucji. Ewentualny zysk jest bardzo mały w porównaniu do możliwych strat. W ostatnim maratonie warszawskim mój kolega startował na 3:20 a skończył coś koło 4:30 bo po połówce okazało się że ładowanie węglowodanami u niego tak działa...
Fajnie że takie wyniki badań wyszły - można ze spokojem ograniczyć wcinanie makaronu do jednego dnia :)

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 11:48
autor: mariuszuk
A ja tam wcinam prawie codziennie bo lubie :hahaha: :hahaha:

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 11:49
autor: f.lamer
leszek, jeśli chodzi ci o tego kolegę, to ja osobiście przyczyny upatruję w izotonikach i żelach przyjmowanych jednocześnie.
Już na pierwszej połówce, mimo że biegło się dobrze, to mi się odbijało Poweradem i żelem energetycznym
a nie w sposobie odżywiania się 3-1 dni wcześniej. jeśli jadał wtedy lekko to trudno tu coś zepsuć.
w ogóle izotonik na długie dystanse nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. ten chemiczny posmak trudno zabić. nawet kawałkami cytryny.
ja preferuję żele i czystą wodę

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 11:59
autor: axell
Jeśli chodzi o superkompensację węglowodanami - to bardzo fajnie, że ktoś zrobił badania. Dla mnie bez znaczenia ale zawodowcy mogą odetchnąć - tylko stracą tłumaczenie, słaby wynik na starcie - bo przez program treningowy nie mogłem odpowiednio glikogenu napompować .... haha - a tak na poważnie to raczej większość zdawała sobie sprawę, że to nie działa ewentualnie minimalnie - bo większość artykułów na ten temat sceptycznie się odnosiło do superkompensacji.
A co do kolegi któremu z 3:20 wyszło 4:30 to zawsze jakiś powód jest - najczęściej jednak taki że dana osoba nie była w formie żeby dany czas wykręcić - a np przy identycznych warunkach idąc na 3:30 by złamał czas. Niestety w sporcie trzeba ryzykować i nieraz się przegrywa - ale bez ryzyka jakby wszyscy asekuracyjnie startowali to nie byłoby takich rekordów.

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 12:04
autor: IXOF
za dużo tych artykułów, i teraz dzięki temu amator biegacz może zwalić wine o nieudany start na wszystko tylko nie na trening o jakim dawno chyba artykułu nie widziałem, ale może się myle. Wiadomo organizm potrzebuje węgli ale nadmiar odłoży w boczkach i po co nam to ?? jak dobrze i sumiennie trenowaliśmy to wyniki się pojawią

pozdrawiam

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 12:05
autor: kisio
Tracenie 'cennego czasu treningowego' to jest tylko jeden z aspektów, bardzo mało ważnych. Są badania i opracowania naukowe, nawet polskie, które pokazują, że takie zabiegi kompletnie rozbijają gospodarkę hormonalną organizmu i w żadnym wypadku nie zaleca się tego częściej niż dwa razy w roku, a i wtedy powinno się to robić pod okiem fachowca, bo można sobie zrobić spore kuku.

Wieczorem poszukam artykułów, wiem że na jakimś forum była dziewczyna, która pisała z tego chyba pracę doktorską, poszukam tego.

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 13:50
autor: LDeska
f.lamer zgadłeś :) mi jest ciężko zgadywać czemu tak było, on pisał o takiej przyczynie więc pewnie ma rację. Zresztą jest bardzo szczupły a mam wrażenie że takim ludziom łatwo coś może zaszkodzić. Przy moich słusznych 83kg byle żel i izotonik mi nie straszny :) Zresztą ja takie coś zwykle przyjmuję na trasie i nie mam żadnych sensacji - to pewnie u każdego inaczej może być i dlatego warto przetestować przed maratonem na długim wybieganiu sposób odżywania na trasie. U mnie było na trasie MW tak: http://www.leszekbiega.pl/2012/09/marat ... -2012.html

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 14:15
autor: apaczo
Najgorszy jest czas palenia glikogenu, gdy radykalnie obcinasz węglowodany i robisz długie wybiegania. Człowiek czuje się jakby maił grypę. Nie fajne doznanie.

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 15:38
autor: MEL.
Jak to "codziennie pobierano próbki tkanki mięśniowej aby określić zawartość glikogenu"????
Jak to się fizycznie odbywa??? Jakos nie umiem sobie wyobrazić, aby kolarze i triathloniści dawali sobie coś z mięśni pobierać.

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 15:40
autor: Adam Klein
Czego się dla nauki nie robi. :)

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 17:21
autor: Keicam
Ja, szczerze mówiąc dokonałem takiego samego odkrycia bez pobierania próbek mięśni. Ale teraz mam potwierdzenie naukowe :)

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 23:00
autor: infomsp
apaczo pisze:Najgorszy jest czas palenia glikogenu, gdy radykalnie obcinasz węglowodany i robisz długie wybiegania. Człowiek czuje się jakby maił grypę. Nie fajne doznanie.
Raz to spróbowałem na sobie. Startowałem w biegu na 8 km. I już nie powtórzę tego więcej. Mało nie odpłynąłem, a 8 km to przecież niewiele. :)

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 11 sty 2013, 23:22
autor: kisio
Pierwszy trening, jest koszmarny, po drugim chcesz się umówić na wizytę u specjalisty.. a pod koniec drugiego tygodnia zastanawiasz się po co Ci te węgle w ogóle były potrzebne ;)

Re: Komentarz do artykułu Ładowanie węglowodanami czyli superkom

: 12 sty 2013, 09:04
autor: ŁoBoG
Wg. mnie takie ładowanie ma sens tylko przed wyścigami trwającymi powyżej godziny, o czym nie zostało napisane... Do biegów <10K nie ma to sensu, biorąc pod uwagę początkującego biegacza amatora. HM; M jak najbardziej, nawet 15K. :oczko: