Strona 1 z 1

Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 10 sty 2013, 19:20
autor: Kamil.Szymczak
Witam wszystkich! jestem nowy na forum, proszę o wyrozumiałość!
Od tego poniedziałku 7 stycznia, mam "głodówkę" nic nie jem tylko piję, natomiast nie wodę lecz kawę i herbatę ale z cukrem. Pojawiają się także wody smakowe. To wszystko, kawę pije z mlekiem, dziennie 2-3 (bo lubię) słodzę 2-3 łyżeczki. Herbatę z cytryną! Czy występowanie wody smakowej czy słodzonych napoi ma duży wpływ na głodówkę mimo iż nie jem nic, a na prawdę sporo piję?

Dziękuję.

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 10 sty 2013, 21:06
autor: maly89
Po pierwsze "głodówka" wg mnie z założenia jest, przepraszam za wyrażenie, głupia. Po co Ci ona?

Po dwa co to za "głodówka"? Wody smakowe i napoje gazowane + cukier w napojach? Przecież to sam cukier. Wg mnie to się powinno wywalić z każdej zdrowej diety i nikt nie powinien świadomie po to sięgać niezależnie czy jest na "głodówce" czy nie :)

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 10 sty 2013, 22:14
autor: Kamil.Szymczak
Aby trochę oczyścić organizm z toksyn, nie, napojów gazowanych wcale, przez ten okres 4 dni wypiłem łącznie tylko jedną butelkę 1.5L wody smakowej niegazowanej. Nie odpada, nie lubię kawy niesłodzonej, herbata ewentualnie, kawy nie wypije.

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 10 sty 2013, 22:21
autor: IXOF
hmmm... takim stylem zycia czysci sie organizm z toksyn ??

metabolizm stanie na amen, zaczniesz jeść, metabolizm zgłupieje, czy to zdrowe ??

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 10 sty 2013, 22:27
autor: klosiu
To ma być głodówka, że walisz masę słodzonych napojów? Jak dużo pijesz, to spokojnie 500-1000kcal dziennie przyjmiesz "nic nie jedząc". Możesz sobie taką "głodówkę" spokojnie odpuścić, to nic nie da.
Zresztą, co to ma wspólnego z bieganiem? Idź na forum o głodówkach, tam znajdziesz więcej fachmanów ;).

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 10 sty 2013, 22:32
autor: LoveBeer
to juz lepiej byloby na głodówke wybiec... chocby z bukowiny tatrzanskiej ;)

(joke)

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 11 sty 2013, 02:01
autor: Kamil.Szymczak
Dziękuję też tak właśnie myślałem, że głodówka to sama woda beż napojów słodkich, czytałem też, że można pić kawę ale bez cukru. Nie wiem jak z herbatą, można czy ani kawy, ani herbaty tylko i wyłącznie woda? Oczywiście tym razem bez cukru.
W niedziele się zważę ile schudłem, czy wgl schudłem, nie liczę na cudy bo tak jak wspomniałem, sam zauważyłem, że w tej "głodówce" jest coś nie tak.
Napisałem tutaj ponieważ od poniedziałku wracam do biegów, bieżnia, codziennie minimum 10km 5 razy w tygodniu, nie mogłem zacząć w tym tygodniu przez kilka ważnych spraw, zajęte wieczory, wszystko sobie już poukładałem i od poniedziałku do piątku 2-3h na siłowni.

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 11 sty 2013, 07:53
autor: maly89
Kamil.Szymczak pisze:Dziękuję też tak właśnie myślałem, że głodówka to sama woda beż napojów słodkich, czytałem też, że można pić kawę ale bez cukru. Nie wiem jak z herbatą, można czy ani kawy, ani herbaty tylko i wyłącznie woda? Oczywiście tym razem bez cukru.
Przecież to jest forum o bieganiu...
W niedziele się zważę ile schudłem, czy wgl schudłem, nie liczę na cudy bo tak jak wspomniałem, sam zauważyłem, że w tej "głodówce" jest coś nie tak.
Schudłeś? Takie odchudzanie jest dla mnie mniej więcej tyle warte co "odchudzanie" podczas długiego biegu. Np. ostatnio jak zaczynałem niedzielne wybieganie ważyłem 74,9, a po biegu zaledwie 72,2kg. Ale być może się mylę. Na wszelki wypadek zważ się po tej swojej "głodówce" i później tydzień albo dwa od momentu jej zakończenia.
Napisałem tutaj ponieważ od poniedziałku wracam do biegów, bieżnia, codziennie minimum 10km 5 razy w tygodniu, nie mogłem zacząć w tym tygodniu przez kilka ważnych spraw, zajęte wieczory, wszystko sobie już poukładałem i od poniedziałku do piątku 2-3h na siłowni.
Codziennie 5 razy w tygodniu... hmmm :niewiem: :niewiem: Daj znać jak Ci się Twoja "głodówka" przełoży na trening.

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 11 sty 2013, 09:37
autor: apaczo
Na głodówce pijemy tylko czysta wodę, nie napoje itp, tylko wodę. Głodówka jest dobra raz do roku połączona z lewatywą (może być ta z kawy) w celu detoksykacji.

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 11 sty 2013, 15:27
autor: Kamil.Szymczak
Ok ważę 72,5 kg, schudłem 3 kg, teraz wyjdę z tej "głodówki" zaczę od soków, potem owoce i lekkie potrawy

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 11 sty 2013, 15:32
autor: kisio
Ty to tak na serio....? :/

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 11 sty 2013, 16:29
autor: klosiu
kisio --> wegetarianie uważają, że takie coś czyści organizm ze "złogów" ;). Ciężko powiedzieć jaki to może mieć wpływ na organizm, w końcu jaskiniowcy też niewątpliwie mieli dłuższe lub krótsze okresy postu jak im się nie wiodło w łowach.
Sam się bawiłem w to raz czy dwa kilkanaście lat temu, jest to nawet dość zabawne, bo po 3-4 dniach wchodzi się w mocną ketozę, pojawia się przyjemny haj i kolorowe sny :). A głód znika zupełnie. I tak można funkcjonować nawet ze 3 tygodnie, ja co prawda tygodnia nie przekroczyłem, bo się wystraszyłem że umrę z głodu :bum: .

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 11 sty 2013, 16:51
autor: kisio
Nie chodziło mi o głodówkę jako taką, tylko w te -3kg i mocne postanowienie do picia słodzonych soków i owoców od razu po..

Brzmi jak przepis na szybkie 5kg nadwagi..

Re: Głodówka a może nie do końca, jak po niej jeść?!

: 11 sty 2013, 17:54
autor: Dadzia
klosiu pisze:kisio --> wegetarianie uważają, że takie coś czyści organizm ze "złogów" ;). Ciężko powiedzieć jaki to może mieć wpływ na organizm, w końcu jaskiniowcy też niewątpliwie mieli dłuższe lub krótsze okresy postu jak im się nie wiodło w łowach.
Sam się bawiłem w to raz czy dwa kilkanaście lat temu, jest to nawet dość zabawne, bo po 3-4 dniach wchodzi się w mocną ketozę, pojawia się przyjemny haj i kolorowe sny :). A głód znika zupełnie. I tak można funkcjonować nawet ze 3 tygodnie, ja co prawda tygodnia nie przekroczyłem, bo się wystraszyłem że umrę z głodu :bum: .
co to to nie!!!! nie wmawiaj, ze wegetarianie, bo jestem wege i w szerokim srodowisku wegetarianskim i weganiskim takie rzeczy to raczej wlasnie do glowy nie przychodza :nienie: :nienie:
raczej dopatrzysz sie w pseudo poradnikach dietetycznych.
w diecie wege masz tyle blonnika, ze zlogow juz nie ma co czyscic :hahaha:
zreszta w normalnej diecie jak jesz zdrowo to tez nie :taktak: nie wiem co ludziom do glowy przychodzi, zeby glodowac tydzien, zamiast po prostu jesc jakos normalnie ( zdrowo)- ale mam tu wrazenie, ze sorry ale chlopak nie ma pojecia o jakims zywieniu jak na oczyszczenie pije slodzona wode- to na codzien nawet nie wiem po co, wlasnie tylko zamula, puste kalorie i chemikalia,

radze najpierw na codzien jesc normalnie- duzo owocow, warzyw, jak jesz mieso to raczej duszone, gotowane i duzo wody (normalnej), jakies herbatki owocowe, ziolowe jak wody nie lubisz i nie potrzeba jakis drastycznych rozwiazan- jojo tylko czeka :orany: