Strona 1 z 1

NOWY i ma żołty dziób.

: 08 lut 2005, 16:06
autor: Arams
Witam!
Mija (niestety) dopiero miesiąc gdy po wielu latach lenistwa, obrastania w tłuszcz znów rozpoczynam przygodę ze sportem tym razem (bieganie).
Kiedyś systematyczne treningi, ale to kawał historii (18lat) gdy jako 17-letni junior grywałem z pierwszą drużyną w bramce. Jeszcze nie tak dawno 31.12.2004 ważyłem 99.800 [kg] przy wzroście 181, dzisiejsza waga to 89[kg], tak za bardzo nie ma się czym chwalić, lecz niepokoi mnie tak szybki spadek masy. Ponieważ „setka” była blisko to zacząłem stosować dietę  Montignac, aby efekt był szybszy równolegle rozpocząłem krótkie „przebieżki”, bardzo szybko okazało się że płuca biegną za mną 50 metrów dalej(papierosy) – (teraz już nie). Głowa chce eksplodować, a język dotyka kolan. Po dwóch tygodniach systematycznego treningu z zachowaniem własnego tępa - (silnie rozpędzonego żółwia), okazało się że mogę wytrzymać troszkę więcej. Ostatnim moim sukcesem było 10km takiego sobie truchtu. ...Ale dość życiorysu
Z uwagą wczytałem się w informacje zawarte na tej stronie, być może nie wszystko dokładnie przejrzałem. Proszę o pomoc w określeniu ewentualnej diety (nie wiem posiłki białkowe, nie mieszanie węglowodanów itp, może kilka rad jak poprawić wytrzymałość (zastosować plan 10 tygodniowy), może jakąś bezpieczną odżywkę ewentualnie witaminy i najważniejsze tanie ale dobre buty.
Pierwsze dwa tygodnie biegałem w ogólno dostępnych „marketowych” adidasach, teraz – na pewno wiele osób się uśmieje biegam (o zgrozo) w lekkich traperach – warunki są nieszczególne głównie asfalt, ale również zdarzają się odcinki terenowe z dużym śniegiem. Oczywiście po ostatnim biegu doszło do kilku obtarć na stopach.
Przez ten krótki czas zdążyłem sobie przypomnieć że mam jeszcze mięśnie, bolą szczególnie mięśnie brzuchate łydki, zaobserwowałem tendencje do skurczy choć staram się nad tym panować.
Mam nadzieję że mój zapał nie stopniej wraz z pierwszym śniegiem.
Za wszystkie udzielone rady z góry bardzo dziękuję.

NOWY i ma żołty dziób.

: 08 lut 2005, 18:19
autor: rono
Cześć Arams! Bierzesz sobie normalnie jakąkolwiek delikatną szmatkę i wycierasz tę żółtą farbę z dzioba i stajesz się normalnie jednym z nas. Jeżeli znasz plan 10-cio tygodniowy, to tak trzymaj, ale w traperach raczej daleko nie polecisz, jeżeli myślisz o bieganiu na stałe. O butach dowiesz się dużo w dziale "sprzęt", a jeżeli chodzi o dietę, to na Twoim miejscu zrezygnowałbym troszkę z tłuszczów zwierzęcych na korzyść roślinnych, przyswajał więcej weglowodanów i zwiększył udział warzyw i owoców w codziennej diecie. Suplemantów nie doradzam, bo na tym etapie możesz wszystko dostarczyć optymalną dietą i odpowiednią regeneracją. Pamietaj, że strata wagi to prosty rachunek: więcej spalasz niż dostarczasz.          

Ból mięśni jest sprawą normalną na początku przygody z bieganiem, więc musisz to jakoś przeżyć. Masuj sobie te łydy i może smaruj jakimiś rozgrzewającymi maściami (najtańsza Neo-Capsiderm, zimą po treningu!). I może na początek wybieraj na treningi bardziej miękkie podłoża (myślę: dukty leśne, ale teraz i tak wszystko zmarznięte, czyli wszędzie asfalt). To może na tyle. Życzę powodzenia i do zobaczenia na jakichś zawodach na wiosnę!      

NOWY i ma żołty dziób.

: 09 lut 2005, 13:19
autor: outsider
Tutaj o doborze butów.

Tutaj o skurczach łydek.

Od siebie dodam-ćwiczenia rozciągające na początku treningu wraz z rozgrzewką i pod koniec.

NOWY i ma żołty dziób.

: 10 lut 2005, 10:08
autor: ulka
Arams, jak Twój zapał będzie topniał wraz ze śniegiem, to możesz liczyć na wsparcie forumowiczów. Powodzenia :)

NOWY i ma żołty dziób.

: 10 lut 2005, 15:19
autor: Arams
Bardzo Wszystkim DZIĘKUJĘ!!!
Dawno nie czułem się tak WIOSENNIE!

NOWY i ma żołty dziób.

: 10 lut 2005, 17:09
autor: rono
Dzięki za majla, Arams!

NOWY i ma żołty dziób.

: 15 lut 2005, 18:22
autor: Arams
Napisałem niedawno maila do Rono z malutkim komentarzm na temat obtartego dzioba wel nosa mięką szmatką. Wyglądał mniej więcej tak... Cóż nos obtarłem szmatka żóta ..a nos po bieganiu czerwony...  
Okazuje się że niestety dosłownie - złapałem zapalenie oskrzeli - moja Lepsza Połowa  mokiwała ze zrozumieniem, a jej oczy wyrażały jedno zdanie...a nie mówiłam..., mam za to trochę przymusowego wolnego z pracy i dokładniej czytam serwis Bieganie. Buty są między innymi jednym z wielu interesujących tematów, zastanawiam się nad możliwością kupna Mizuno Wave, tylko problem jak chyba wielu z miejscowości w których poprostu brak sklepów z takim sprzętem (co zrobić) czy kupić w internecie na aukcji (może się okazać że coś nie pasuje i potem problem) może w sklepie internetowym - może ktoś wskaże pewny adres, będę bardzo zobowiązany.
POZDRAWIAM
Lecc..czący się Arams.
 

NOWY i ma żołty dziób.

: 16 lut 2005, 12:55
autor: gregoz68
Jeśli się zdecydowałeś na Mizuno to Jacek Gardener będzie je miał w Trzemesznie po przystępnych cenach. Możesz zresztą zamówić u niego drogą pocztową. Sam nabyłem Wave Precision.
Miałem kiedyś Wave Creation ale je szybciutko zajechałem. Trochę za szybciutko.

NOWY i ma żołty dziób.

: 16 lut 2005, 13:17
autor: rono
www.jacekbiega.republika.pl
(Edited by rono at 1:20 pm on Feb. 16, 2005)


(Edited by rono at 1:21 pm on Feb. 16, 2005)

NOWY i ma żołty dziób.

: 16 lut 2005, 13:36
autor: Arams
Serdeczne DZIĘKI!!!