Forum Bieganie.pl

Mam problem bo wyskakuje mi kręg.Czy ktoś mógłby mi dać rady jak to wyleczyć albo po wyleczeniu tego jakie ćwiczenia wykonywać??

Rozumiem, że sprawa została zdiagnozowana, przez jakiegoś znachora a kuracja przez niego zaordynowana nie dała efektu, a nie jest to Twoja diagnoza oparta na tym, że coś tam boli w plecach.

Jeśli rzeczywiście masz taki problem to obawaim się, że nie da się tego wyleczyć.
No chyba, że zaryzykujesz i pójdziesz pod nóż chirurga. Ale to jest gra w rosyjską ruletkę, w którą można grać jak nie ma innego wyjścia.

Z dyskiem trzeba niestety żyć i się pogodzić, tak jak robi to  chociażby Laszlo

Leczenie, które miałoby zmniejszyć obecne dolegliwości powinnien zaordynować felczer po zdiagnozowaniu. Jeśli obecny się nie sprawdził, to dreptaj do innego.

Co do ćwiczeń, to powinnieneś wykonywać jakiś zestaw, który zaleciłby Tobie jakiś spec od rehabilitacji.
Zapewne coś podobnego do tych wygibasów

Znaczy prawda wyskakuje kręg czy dysk?

Znaczy prawda: nie może wypaść ani jedno ani drugie, gdyż" nie pozwala na to między innymi zwarte obudowanie całego kręgosłupa więzadłami i mięśniami."
Dolegliwość ta polega na tym, że w wyniku nagłego dużego przeciążenia "spomiędzy kręgów  wysuwa się fragment pierścienia włóknistego lub, w przypadku gdy pierścień ten został przerwany, jądro miażdżyste, które znajduje się wewnątrz krążka międzykręgowego.
(....)
Powoduje to nacisk na rdzeń kręgowy przechodzący przez kanał kręgowy lub na nerwy rdzeniowe wychodzące z kanału kręgowego przez otwory międzykręgowe."
Podaję za: Wiesław Osłuchowski- Kręgosłup klucz do zdrowia.

Tyle jeśli chodzi o teorię.

W praktyce, jak zwał tak zwał, leczenie  i zaradzanie temu jest takie samo.

Podobne dolegliwosci moze spowodowac przesuniecie
"wypadniecie" kregu. Mamy wowczas do czynienia
z tzw. spondylolisthesis.
Jej przyczyna moga byc zlamania, patologia kregu, etc.

http://www.spineuniverse.com/displayart ... e1430.html

Spector

No właśnie byłem u jednego ortopedy ale szczerze mówiąc nic mi takiego niedoradził.Wczoraj byłem u kolegi mojego ojca i on dopiero powiedział mi co to jest.
Kazał mi sie położyć na podłodze i sprawdzał czy nogi są równe.Okazało sie że niesą równe i to właśnie świadczyło o "wypadnięciu kręgu". Wyraźnie było widać jak kręg wystaje więc nacisną go palcami i kazał ciągnąć noge.
Gdy mój ojciec pociągnął noge to kręg wskoczył na swoje miejsce.
Ten "kolega" powiedział że to jest ze zbytniego obciążenia (na feriach byłem na pierwszym obozie).Kazał mi nie biegać przez jakieś 4-5 dni.
Właśnie jestem w 3 dniu odpoczynku i czuje mięśnie w okolicy wypadniętego kręgu (ponaciągały się). Dzisiaj niewytrzymałem i poszedłem potruchtać (około 30 min) i nieboli mnie to już ale wole narazie tylko truchtać żeby znowu tego niezruszyć.

Ale zastanawiam sie czy tego czymś niesmarować może jakiś fastum albo ben-gaj żeby to wygrzać?? doradzciew

Nie musisz niczym smarować.

...tylko cwiczyc .
Link do cwiczen podal ci Outsider.

Spector