Strona 1 z 1

Dług Tlenowy

: 07 sty 2005, 15:01
autor: jetchan
Mam pytanie:czym jest dług tlenowy i czy da się go "spłacić"?A jeśli tak ,to co robić.

Dług Tlenowy

: 07 sty 2005, 15:04
autor: jetchan
Czytałem,że przez coś można "nauczyć" organizm zwiększonego pobierania tlenu przez cały czas,wtedy dążymy do zaciągniętego długu.Jak to osiągnąć?Takie coś nazywa się chyba pamięcią tlenową czy jakoś tak.

(Edited by jetchan at 3:06 pm on Jan. 7, 2005)

Dług Tlenowy

: 07 sty 2005, 15:30
autor: tompoz
cały pić jest w VO2 max które zbyt mocno nie zmienia się w wyniku treningu.        

Dług Tlenowy

: 10 sty 2005, 12:53
autor: Kenji
Witam.
Jetchan.Poczytaj o tym tutaj.
Pozdrawiam

Dług Tlenowy

: 11 sty 2005, 13:24
autor: jetchan
a jak to sie dzieje ,ze VO2max/min rośnie? co zachodzi w ogranizmie ze próg się podnosi?

Dług Tlenowy

: 11 sty 2005, 14:46
autor: Kenji
Witam.
Jetchan.VO2max można doskonalić odpowiednim treningiem.Sporo było o tym na forum trening.
Od czego zależy VO2max (i nie tylko o tym) znajdziesz też m.in. tutaj.

Pozdrawiam.

Dług Tlenowy

: 11 sty 2005, 15:59
autor: bebej
Ja moze jeszcze o długu tlenowym.
kto mógłby mi wytłumaczyc od czego zalezy szybkosc spłacania długu tlenowego? dzisiaj mój pies bardzo długo sapał po bieganiu, ja duzo krócej. Co z tego wynika? jakies konkretne wnioski? kto jest bardziej wytrenowany? pies jest duzo szybszy ode mnie, jakby ktos sie pytał.

Dług Tlenowy

: 11 sty 2005, 16:15
autor: jetchan
Bebej zauważyłem ostatnio coś takiego: biegam codziennie wieczorem i jest rzecz która sprawia ,że czasami biegnie mi się dużo lepiej,że nie mam kłopotu z oddechem itd,a mianowicie zależy to od tego jak spędzam dzień.Jeśli siedzę w zamknetnych pomieszczeniach ,gdzie sie nie ruszam zbytnio i nie dostarczam zbyt wiele dobrego tlenu organizmowi,to
gdy biegam wieczorem jest czasami ciężko,czuje się ociężały i nieskory do biegu,brakuje mi też tchu.Gdy natomiast dzień jest spędzony na świeżym powietrzu,chodząc i ruszając się bieganie wieczorne jest łatwe,przyjemnie i wogóle nie brakuje tlenu.Stąd też wg mnie przebywanie na świeżym powietrzu robiąc coś czy,chodząc,czy jeżdżąc na rowerze lekko jest jakby ładowaniem akumulatorów.A teraz biorę się za przeczytanie podanego linka na virtualtrener i zobacze czego sie jeszcze moge dowiedzieć.Dzieki :)

Dług Tlenowy

: 11 sty 2005, 16:53
autor: spector
Bebej
Pies moze byc szybszy od ciebie, ale nie oznacza to, ze jest on w dobrej  formie. Wyglada na to,ze pies ma gorsza kondycje niz ty.
Inaczej mowiac, po odpowiednim treningu pies poprawi wytrzymalosc i szybkosc np. o 50% a ty jedynie o 5%.

Odchodzac od tematu:
W treningu psow mozna polegac na wlasnej wiedzy trenerskiej.Obowiazuja podobne zasady jak w treningu LA. Pomocny jest pomiar pulsu(pulsometrem) psa w stanie spoczynku i po biegu, oraz np.w 1,2,3min po zakonczeniu biegu.
Poza tym nalezy wziac pod uwage to, czy w danym dniu pies ma ochote do biegu i czy jego szybkosc na pierwszych np.200m nie jest nizsza niz zwykle.
W takim przypadku nalezy zrezygnowac z forsownego biegu.
Forma psa wyraznie poprawia sie po ok 6 miesiacach treningow-biegow.Psa rozgrzewka tez obowiazuje.
Oczywiscie rasa psa ma tez znaczenie.W zaleznosci od rasy niektore psy maja predyspozycje sprinterskie a inne dlugodystansowcow.
Zima jest doskonala pora do zaaplikowania psu cwiczen silowych(interwaly po glebokim sniegu).  

Spector

Dług Tlenowy

: 11 sty 2005, 19:22
autor: bebej
wiedziałem, wiedziałem, ze dług tlenowy psa musi wywołac taka reakcję, aczkolwiek pytałem powaznie ja i pies bylismy na treningu oczywiscie o zrobił 2* tyle co ja i 2 dwa razy szybciej, ale to był bardzo ciezki trening i doprecyzuje pytanie czy miarą wytrenowania moze byc ilośc zaciagnietego długu tlenowego?.  przypominam ze pies, którego uwazacie za zdechlaka chyba nim nie jest.

Dług Tlenowy

: 12 sty 2005, 09:51
autor: meriadok
Quote: from bebej on 3:59 pm on Jan. 11, 2005
Ja moze jeszcze o długu tlenowym.
kto mógłby mi wytłumaczyc od czego zalezy szybkosc spłacania długu tlenowego? dzisiaj mój pies bardzo długo sapał po bieganiu, ja duzo krócej. Co z tego wynika? jakies konkretne wnioski? kto jest bardziej wytrenowany? pies jest duzo szybszy ode mnie, jakby ktos sie pytał.
pies może dłużej dyszeć żeby się ochłodzić (szczególnie mózg).

pzdr.
meriadok

Dług Tlenowy

: 12 sty 2005, 10:52
autor: bebej
Quote: from jetchan on 3:01 pm on Jan. 7, 2005
Mam pytanie:czym jest dług tlenowy i czy da się go "spłacić"?A jeśli tak ,to co robić.
dług tlenowy to nadwyzka w poborze tlenu ponad wartosc spoczynkowa jaka wystepuje po zakończeniu wysiłku. Wielkosc długu tlenowego mozna okreslic w wysiłkach podprogowych i nadprogowych.

W przebiegu długu tlenowegoi wyrózniamy 3 fazy:
szybka-kilka min -biegi krótkie podprogowe
wolna- kilkadziesiat minut- biegi intensywne ponadprog
ultrawolna- kilka godzin- biegi intensywne ponadprog

wyłaczam z rozwazań psa, bo schłodzenie rzeczywiscie inaczej nastepuje u zwierzat.
Jak wyzej napisałem spłata długu moze byc rózna w zaleznosci od intensywności i objetosci wysiłku
Zapytam sie po raz 3 czy miara wytrenowania jest  umiejetnośc do zaciagania długu tlenowego, szybkosc jego spłaty, czy jedno i drugie?.

Nie potrafie sie zmeczyc do tego stopnia, aby wejsc w faze wolna, nie mówiac juz o ultra wolnej.

oprócz tego zaobserwowałem, że zawodnicy bardzo dobrze wytrenowani  po rekordowych biegach tez szybko dochodza do siebie, a ci którzy byli gorzej przygotowani do dystansu na mecie płaca cenę za wysiłek m/in długo dysząc i sapiac.( tylko ze oni biegaja bardzo szybko- VO2max porównywalne- natomiast ja zdecydowanie odbiegam )
Czy ktoś mógłby mi wyjasnic mechanizm zaciagania i spłaty długu tlenowego tak zebym mógł wyciagnac wnioski?

Dług Tlenowy

: 12 sty 2005, 12:41
autor: jetchan
no własnie jak to jest,bo juz sie gubię.Gdy biegnę powoli,oddycham sobie swobodnie,nie przekraczam progu  dostarczam na bieżąco organizmowi takiej ilosci tlenu jakiej on potrzebuje.Gdy biegne szybko,sprintem,czasami nie oddycham,oddycham wolno,na pewno za mało tlenu sie dostaje na tak duzy wysilek.Ale gdy sie zatrzymam to jest to wszystko uzupelniane,odech sie stablizuje itd,po chwili wszystko jest ok.Pobralem wiecej tlenu bo podczas duzego wysilku krew krazyla szybciej,serce bilo mocniej,pluca powiekszaly sie bardziej.Wytrenowanie wg mnie prowadzi do powiekszenia objetosci pluc,sily serca,zwiekszenia elastycznosci naczyń kriwionośnych,uspokojenia się ,co też wpływa na obieg krwi a co za tym idzie i tlenu.Na pewno zmieniają się także jakies procesy w komórkach,że mozemy pobierac wiecej tlenu bo i go wiecej dostarczamy czy coś takiego.Aha i jeszcze jedno: zyjemy z tlenu,wszystko co robimy go potrzebuje.Gdy wiec np pracujemy w biurze,w zamknetym pomieszczeniu i siedzimy caly czas ,to oddech sie splyca ,krew krazy wolniej itd.Gdy pozniej pojdziemy biegac po tym tlen bedzie dostarczany w duzej ilosci ,ale potrzebny on bedzie nie tylko na wysilek bierzacy ale i na braki tlenowe,tzn pojdzie na wszystko czego porzebujemy w organizmie,na cała tą prace ,na niedolteniony organizm podczas calego dnia.taka jest moja teoria :D wiem,ze pewnie błedna,ale prosiłbym w takim razie o w miare proste wytłumaczenie tego wszystkiego :)

(Edited by jetchan at 12:42 pm on Jan. 12, 2005)

Dług Tlenowy

: 12 sty 2005, 18:53
autor: foma
Quote: from bebej on 3:59 pm on Jan. 11, 2005
Ja moze jeszcze o długu tlenowym.
kto mógłby mi wytłumaczyc od czego zalezy szybkosc spłacania długu tlenowego? dzisiaj mój pies bardzo długo sapał po bieganiu, ja duzo krócej. Co z tego wynika? jakies konkretne wnioski? kto jest bardziej wytrenowany? pies jest duzo szybszy ode mnie, jakby ktos sie pytał.
my się pocimy a pies nie
on w ten sposób oddaje wyzwolone w trakcie biegu  ciepło
gdyby się mógł spocić to by nie zipał, ale nie ma takiej  możliwości :)