Strona 1 z 1

Zatoki, biegać czy nie?

: 19 lis 2012, 10:08
autor: tomekstm
Witam, pytanie tak jak w temacie, w ubiegły piątek wybrałem się do lekarza, skłoniły mnie do tego uporczywe bóle głowy w okolicach czoła nosa i oczodołów. Lekarz stwierdził problem z zatokami, przepisał spray do nosa Avamys. Dodatkowo stosowałem Ibuprom zatoki, oraz jakieś ziołowe tabletki które podobno oczyszczają zatoki. Teraz praktycznie już nie odczuwam bólu głowy, stąd moje pytanie czy biegać czy może jeszcze odpuścić? Co sądzicie?

Re: Zatoki, biegać czy nie?

: 19 lis 2012, 11:46
autor: Ryszard N.
Nie, no ja uważam, że należy już napierd...ać. Proponuje zwiększyć kilometraż i uzupełnić to o morsowanie,...

Re: Zatoki, biegać czy nie?

: 19 lis 2012, 11:51
autor: tomekstm
Ryszard N. pisze:Proponuje zwiększyć kilometraż i uzupełnić to o morsowanie,...
Kurde Ryszard trafiłeś w sedno ;) myślę że na początek 100km tygodniowo będzie ok, no i oczywiście po każdym biegu kąpiel w jeziorze ;) A tak już całkiem poważnie to mam rozumieć że mam dać sobie troche czasu tak?

Re: Zatoki, biegać czy nie?

: 19 lis 2012, 12:04
autor: otoczak
jesli nie czujesz juz chorobowego osłabienia, nie masz goraczki to mozesz biegac. U mnie obecnie kazde przeziebienie z katarem konczy sie chorymi zatokami. Po wyzdrowieniu ropa nigdy nie schodzi do końca. Probowalem to leczyc antybiotykami, inhalacjami i naswietleniami. Nic to nie dalo. Ale zeby po chorobie oczyscic zatoki to jak dla mnie nie ma nic lepszego niz bieganie. Przez pare pierwszych powrotów z biegania ropa schodzi i do nastepnego przeziebienia czlowiek zdrowy jak ryba :-)

Re: Zatoki, biegać czy nie?

: 19 lis 2012, 12:07
autor: tomekstm
sam już nie wiem co robić ;) nie chciałbym jeszcze gorzej załatwić sobie zatok, ale z drugiej strony plan sam się nie wykona ;)

Re: Zatoki, biegać czy nie?

: 19 lis 2012, 12:26
autor: mariod
Znam osobiście gości którzy w czasie morsowania zaczeli zanużać głowę i....wyleczeli sobie w ten sposób zatoki z których problemami nie mogli poradzić sobie od lat.

Re: Zatoki, biegać czy nie?

: 19 lis 2012, 12:32
autor: tomekstm
raczej nie zamierzam morsować, a tym bardziej zanurzać głowę w lodowatej wodzie ;)

Re: Zatoki, biegać czy nie?

: 19 lis 2012, 12:40
autor: otoczak
Nie ma się co pieklić. Jeśli to było zbyt mało pogrubione to chcę to podkreślić:
otoczak pisze:jesli nie czujesz juz chorobowego osłabienia, nie masz goraczki
Ja dzis pierwszy raz od ponad dwóch tygodni zamierzam wyjsc pobiegać (Jezu jak się ciesze :-) ), bo się jakieś wyjatkowe paskudztwo przyplatalo. Potraktuj to jako roztrenowanie.

Re: Zatoki, biegać czy nie?

: 19 lis 2012, 12:51
autor: tomekstm
Nie było by większego problemu żeby traktować to jako roztrenowanie, ale niestety takowe już było