Strona 1 z 6
Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 09:55
autor: Apex
Mam takie pytanie,
Otóż jestem miłośnikiem słodyczy (od zawsze) i potrafię zjeść 2 czekolady dziennie. Jak nie czekolady to parę łyżek Nutelli, jakieś batony czy cokolwiek z czekoladą. Jako że piszecie że cukier to zło w diecie biegacza, zastanawiam się gdzie u mnie wyjdzie skutek uboczny tego uzależnienia?
Lekarz mi powiedział że skoro organizm się domaga to widoczne muszę jeść.
Nie mam nadwagi (zawsze byłem szczupły niezależnie czy robiłem jakiś sport czy nie), wyniki krwi OK (poza lekko podwyższonym ob).
Więc jak, jeść czekolady czy nie?
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 10:10
autor: kisio
Taaa.. a jak za x lat (czego absolutnie nie życzę) zdiagnozuje u Ciebie cukrzycę typu II to Ci powie, że to choroba cywilizacyjna
Poza tym cukier i czekolada to dla mnie nie równoważniki jednak. Same czekolady mogą być różne.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 10:17
autor: tequila
No cześć,
wiesz jest cukier i cukier
Na Twoim miejscu zwróciłbym może uwagę na zawartość fruktozy w smakołykach, które preferujesz i spróbował ograniczyć jej podaż. HFCS - High-fructose corn syrup, jest praktycznie wszędzie. Glukoza odłoży się co na najwyżej jako tłuszcz, ale fruktoza w nadmiarze może być przyczyną późniejszych problemów zdrowotnych.
Zerknij na artykuł:
http://www.sfd.pl/wspolczesne_badania_n ... 71895.html
Jak mam ciągoty na słodkie to jednak gorzka czekolada mi wystarcza.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 10:52
autor: klosiu
HFCS i cukier to mniej więcej to samo. HFCS to mniej więcej 55% fruktozy, cukier to 50%.
Szkodliwość polega na tym, że dodaje się to do niemal wszystkiego i jeśli się nie eliminuje słodkich rzeczy i napojów, to zjada się tego masę.
Czekoladę wskazuje się często jako tuczącą. Otóż nie, czekolada ma całkiem sporo tłuszczu i dość ładnie syci, szczególnie gorzka. Choć czytałem gdzieś, że planuje się wyprodukować "niskokaloryczną" czekoladę, o obniżonej zawartości tłuszczu, i to już pewnie będzie tuczące jak cholera.
Ale od czekolady gorsze są ciasteczka w czekoladzie, cukierki oblane czekoladą, słodkie nadzienia. Gorzka czekolada albo taka z orzechami nie jest taka zła, choć szczerze mówiąc nie rozumiem ochoty na nią. Nie pamiętam kiedy jadłem i jakoś mnie nie ciągnie

.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 11:17
autor: thomekh
Równo 2 miesiące temu zaprzestałem jedzenia słodyczy, ciasteczek, lodów, picia słodzonych napojów i czekoladek firmowych.
Zostawiłem miód i powiększyłem asortyment owocowy.
Wtedy miałem 200cm wzrostu i 89kg wagi. Teraz jest 200cm wzrostu i 83kg wagi. Nie czuję się ospały, po pracy mam chęci iść na trening zamiast walić w kimę. Mam więcej energii i przestały mi dokuczać jelita. Te 6kg w dół w 2 miesiące to same słodycze. Nie odczuwam braku kalorii.
Polecam wszystkim zmagającym się z cukrowym uzależnieniem.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 11:21
autor: Qba Krause
pytanie: czy zamiana cukru białego rafinowanego na trzcinowy dokolwiek daje?
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 11:26
autor: fantom
Qba Krause pisze:pytanie: czy zamiana cukru białego rafinowanego na trzcinowy dokolwiek daje?
Sacharoza to sacharoza bez wzgledu na pochodzenie.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 11:43
autor: maly89
Ja również odstawiłem cukier i słodzik. Słodyczy nie nie jem praktycznie w ogóle. Czasem po zawodach, mocnym treningu pozwolę sobie na drożdżówkę, bądź loda (głównie Big Milki ze względu na ich skład).
Co do czekolady ostatnio był bardzo ciekawy artykuł o niej w Bieganiu. Był też przepis jak sobie przygotować czekoladę do picia. Generalnie jak ktoś już chce jeść czekoladę niech wybiera tą z dużą zawartością kakao no i najlepiej gorzką. Nie przesadzałbym też z ilością. Raz na jakiś czas kilka kostek nie powinno robić wielkiej szkody. Zaczynając zmianę nawyków w wielu miejscach mogłem wyczytać, że nie należy eliminować nic co się lubi, bo w końcu kiedyś się człowiek złamie. Należy natomiast pamiętać o umiarze. Masz ochotę na czekoladę to zjedz. Ale niech to będą 2-3 kostki, a nie 2-3 tabliczki

Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 11:56
autor: pit78
Czekolada gorzka czekoladzie gorzkiej nierówna, więc zanim kupisz i zjesz, przeczytaj skład.
Można się zdziwić. Najczęściej na minus.
Naprawdę lepiej dołożyć 2-3zł i kupić lepszą, niż zapychać się "kitem".
Ja akurat ze słodyczami nie mam i właściwie nigdy nie miałem problemu.
Herbaty nie słodzę, kawy nie słodzę, napojów słodkich nie piję...
Może to kwestia wychowania, bo nikt mnie za młodu cukierkami nie karmił.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 12:07
autor: Qba Krause
to niestety kwestia wychowania właśnie, ponieważ mnie karmiono więc w ciągu weekendu zjadłem 1kg żelków

colę moge pićlitrami, tabliczka czekolady starcza na 15 minut.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 12:09
autor: fantom
Qba Krause pisze:to niestety kwestia wychowania właśnie, ponieważ mnie karmiono więc w ciągu weekendu zjadłem 1kg żelków

colę moge pićlitrami, tabliczka czekolady starcza na 15 minut.
Jest to niestety prawda, trzeba uczyc od dziecka sensownego podejscia do slodyczy.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 12:11
autor: maly89
A na co zwracasz uwagę poza zawartością kakao?
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 12:49
autor: apaczo
Ze słodyczami to jak z wódą, można sie uzależnić. Przyznaję, jestem AS -anonimowym słodziusiakiem
Od miesiąca nie tknąłem żadnego cukierka, batonika, coca-coli.
Do herbaty zamiast cukru, używam miodu.
Cały czas walczę z pokusą.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 12:51
autor: maly89
apaczo pisze:Ze słodyczami to jak z wódą, można sie uzależnić. Przyznaję, jestem AS -anonimowym słodziusiakiem
Od miesiąca nie tknąłem żadnego cukierka, batonika, coca-coli.
Do herbaty zamiast cukru, używam miodu.
Cały czas walczę z pokusą.
A nie lepiej ograniczyć? Taka walka jest z góry skazana na porażkę.
Re: Cukier - zło czy dobro?
: 05 lis 2012, 12:55
autor: apaczo
maly89 pisze:apaczo pisze:Ze słodyczami to jak z wódą, można sie uzależnić. Przyznaję, jestem AS -anonimowym słodziusiakiem
Od miesiąca nie tknąłem żadnego cukierka, batonika, coca-coli.
Do herbaty zamiast cukru, używam miodu.
Cały czas walczę z pokusą.
A nie lepiej ograniczyć? Taka walka jest z góry skazana na porażkę.
powiedz to alkoholikowi
i mówi to facet który zrzucił masę kilogramów
Wszystko jest do zrobienia , trzeba tylko chcieć