Forum Bieganie.pl

Zaczolem trening ze strony
http://prace.sciaga.pl/27183.html
i po pierwszym razie najprawdopodobniej nadwyręzyłem sobie Mięśnie brzucha....tzn ból ma miejsce pod żebrami ...Aczkolwiek bólem się nie przejmuje tylko tym że nie moge zrobic nawet jednego BRzuszka...co z tym zrobic ...Leczyc? Przeczkac? Czy robić Sowe za okno z góry dziękuje za odpowiedz.

coz - nie nalezy sie przeforsowywac
ja bym sobie troszke odpoczal - jesli to nie jest nic powaznego to przejdzie samo

Witaj

Jeżeli wcześniej wogóle nie ćwiczyłeś mięśni brzucha, lub jeżeli miałeś długą przerwę, to wcale się nie dziwię, że po zastosowaniu takiej dawki ćwiczeń nie możesz teraz wykonać ani jednego skłonu. Metoda tam opisana pewnie jest i skuteczna, ale sam start powinien być nieco łagodniejszy, głównie liczba powtórzeń. Jak ćwiczysz pierwszy raz, to nic nie czujesz i wydaje Ci się, że bez problemu możesz zrobić jeszcze więcej powtórzeń, ale skutki tego wychodzą dopiero następnego dnia, albo jeszcze później. Ważny jest umiar, szczególnie na początku. Według mnie masz po prostu straszne zakwasy i jeżeli nie zrobiłeś sobie większej krzywdy (jakieś naderwanie mięśnii), to po kilku dniach ,lub nawet po tygodniu, powinno samo przejść. Zakwasy mięśni brzucha potrafią rzeczywiście boleć tak, że uniemożliwiają dalsze ich ćwiczenie przez jakiś czas.

Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedz...już faktycznie powoli przechodzi..POzdrawiam...