Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich forumowiczow !! Calkiem przypadkowo trafilem na stronke bieganie pl i widze ze forum jest jak najbardziej zorientowane tak wiec moje pytanie.
Od miesiaca zaczalem biegac i zlapalem niezla zajawke zawsze staralem sie uprawiac jakies inne sporty jakis rower rolki itp ale nie bieganie- w czym jak sie okazuje najlepiej sie znalazlem .
Bardziej konkretnie biegam juz miesiac 5 dni w tygodniu jakies 4 km (co dzien wiecej o jakies 100 m) ten tydzien dal mi sie najbardziej we znaki nie moglem dobiec do konca trasy bol kolana  poprostu zmusil mnie do siadniecia na asfalcie i odpoczynku dla nog co moge dodac wrazenie moje z kolanka jest takie ze jak bym wsadzil noge w drzwi i przekrecil zachrupalo by strzelilo i bylo by ok ale to jest wrazenie i boje sie tak zrobic bo to nie sposob, ale takie uczucie towazyszy bolowi jak by cos przeskoczylo i nie naskoczylo spowrotem. Co to moze byc jak to leczyc czy mam biegac mniej "czego nie chce robic" dodam tylko ze mam nadwage calkiem spora  z 10 kg dzieki za rady i opinie

Heh, myślę że jest bardzo prosta- PRZERWA !! Wiem, że to brzmi potwornie... ale zastanów się czy jest sens sobie spierdzielić kolana...

Pozdrowienia ..

Tak tez myslalem a co powiesz na rolki to az tak bardzo nie obciaza kolan - czy moze calkowity stop na jakis czas i jeszcze na jak dlugo powinienem przystopowac??

Przystopować z bieganiem aż do zaniku bólu, bo możesz sobie jeszcze wiekszą krzywdę zrobić.
A z rolkami nie mam doświadczenia. Jeżeli jednak na rolkach też boli, to i z rolkami przerwa.

Zapomniełam dodać, że najlepiej, aby to obejrzał lekarz.  

Przerwa+schładzanie kolana lodem co 2-3godz na 10-15min+maśtyga przeciwzapalna+wzmocnienie czworogłowego
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=282
Jak będzie nawrót boleści, maszerować do kopytologa.
Jak nie będzie, to pamiętać o czworogłowym, to może się odezwać ponownie.

Generalnie jestem za tym żebyś poszedł do lekarza. Ja rozumiem, że jesteś bardzo aktywny i nie chcesz zmieniać tej aktywności, ale wiedz, że masakrowanie sobie kolana nie jest najlepszym wyjściem... Ja zbagatelizowałam i już teraz wystarczająco cierpię, właśnie coś mi się teraz z noga stało... :|

Dziekuje za informacje do lekarza narazie nie ide postanowilem zrobic 2-3 tygodniowa przerwe jezeli po tym bol wroci to chyba bede musial cos wlasnie naradzic sie z lekarzem a tak skurczybykow nie lubie Thanks anyway pozdrawiam pa

Same smutne miny ? Heh, nie martw sie tym, że nie możesz teraz biegać... Heh, nie ma sie czym przejmowac... badz twardy i postaraj sie to wytrzymac, ale w zadnym wypadku nie bagatelizuj sprawy!!

Pozdrawiam