Naderwanie pasma biodrowo-piszczelowego
: 18 paź 2012, 17:14
Witam Serdecznie wszystkich Forumowiczów,
Mam nadzieję że trafiłem z tematem i ktoś będzie w stanie mi podpowiedzieć co mam robić z kontuzją.
Na 13 Poznań Maratonie już na 10km doznałem kontuzji przyczepu mięśni w kolanie (bieg ukończyłem mimo to).
Po wizycie u chirurga stwierdzono naderwanie pasma biodrowo-piszczelowego (kolano biegacza)
RTG - czysty.
Niestety na USG mnie nie wysłano.
Przepisano okłady z altacetu, obkładanie lodem, keto-spray,aescin no i kule.
Chirurg dodał od siebie że już sobie raczej nie pobiegam ale ja się nie poddaje..
Tylko zastanawiam się co dalej..
Na ortopedę będę czekał ze 3 miesiące wiec chyba pójdę prywatnie.. może ktoś coś poleci?
Co dalej?
Krioterapia?
Masaż?
Taping?
Jestem z Poznania.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odp.
Mam nadzieję że trafiłem z tematem i ktoś będzie w stanie mi podpowiedzieć co mam robić z kontuzją.
Na 13 Poznań Maratonie już na 10km doznałem kontuzji przyczepu mięśni w kolanie (bieg ukończyłem mimo to).
Po wizycie u chirurga stwierdzono naderwanie pasma biodrowo-piszczelowego (kolano biegacza)
RTG - czysty.
Niestety na USG mnie nie wysłano.
Przepisano okłady z altacetu, obkładanie lodem, keto-spray,aescin no i kule.
Chirurg dodał od siebie że już sobie raczej nie pobiegam ale ja się nie poddaje..
Tylko zastanawiam się co dalej..
Na ortopedę będę czekał ze 3 miesiące wiec chyba pójdę prywatnie.. może ktoś coś poleci?
Co dalej?
Krioterapia?
Masaż?
Taping?
Jestem z Poznania.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odp.