Strona 1 z 1
Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 18 paź 2004, 11:17
autor: AbeS
Od pewnego czasu mieszkam sobie w ogromnej metropolii, spalin tu jest mnostwo i zastanawiam sie jak bieganie w takich miastach wplywa na czlowieka. Sa tutaj parki, lecz w nich tez z pewnoscia powietrze jest zanieczyszczone.
W zwiazku z tym z jednej strony bieganie wzmacnia ogolna wydolnosc organizmu, a z drugiej...
wdychanie podczas biegu ogromnej ilosci zanieczyszczen chyba nie wplywa zbyt dobrze.
Jest tutaj pewien dylemat i zastanawia mnie, ktore wyjscie jest lepsze: biegac czy nie biegac?

Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 18 paź 2004, 12:35
autor: Dawidek
Szukać maksymalnie zielonych terenów i mimo wszystko biegac!
Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 19 paź 2004, 22:25
autor: lukaszj
AbeS - możesz nie biegać, ale i tak cały czas żyjesz i oddychasz tym powietrzem, lepiej iść do parku i pobiegać. Chyba że szukasz jakiegoś usprawiedliwienia dla odpuszczenia treningów. Też chyba powinienem mieć podobny dylemat ale jakoś na to nie wpadłem

Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 20 paź 2004, 02:28
autor: wojtek
Ja kiedys mialem niedobre doswiadczenie .
Bieglem na zawodach w Koninie , o lampke gornicza .
Zwyczajowo rozpoczalem spokojnie , dajac innemu zawodnikowi wyszumiec sie na poczatku ( dystans 10 km) . Potem wyszedlem na prowadzenie , zaraz za pilotujacym bieg Fiatem 125 p . Kierowca wyraznie mnie faworyzowal , jadac kilka metrow przede mna co skwapliwie wykorzystalem do nadania wysokiego tempa . Biegnac tak szybko , podleglem specyficznej inhalacji z rury wydechowej .
Bieg wygralem ale zaczalem czuc sie zle i jeszcze gorzej .
Tak jakbym chcial wyrzygac i nie mogl . Jakis bol w okolicy serca . Nic dziwnego - tak wlasnie ludzie popelniaja samobojstwo . I to jest wlasnie moje podsumowanie tego watku .
Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 20 paź 2004, 17:13
autor: AbeS
Quote: from lukaszj on 10:25 pm on Oct. 19, 2004
AbeS - możesz nie biegać, ale i tak cały czas żyjesz i oddychasz tym powietrzem, lepiej iść do parku i pobiegać. Chyba że szukasz jakiegoś usprawiedliwienia dla odpuszczenia treningów. Też chyba powinienem mieć podobny dylemat ale jakoś na to nie wpadłem
No problem w tym, ze chcialbym biegac, ale nie mam zamiaru zbyt szybko "odejsc"

Wychodzi na to, ze bede musial szukac jakiegos parku, choc i tam bieganie wydac sie moze watpliwe.
Pozdrawiam
Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 14 lis 2004, 15:53
autor: Crossman
Wtrącę swoje 3 grosze. Ja bym rozważył możliwość biegania wcześnie rano. Np. koło 5...6 godziny kiedy ruch samochodowy jest jeszcze znikomy, a spaliny z dnia poprzedniego są już mocno rozcieńczone... Pozdrawiam.
Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 15 lis 2004, 20:25
autor: Karola
Po południu, wieczorem o tej porze roku, może być jeszcze gorzej z bieganiem w niektórych miejscach, bo czasem ktoś spala w domu śmieci. Niestety w tym celują mieszkańcy domków jednorodzinnych.

Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 15 lis 2004, 20:45
autor: bebej
W obecnych ciemnosciach nie ma alternatywy. Albo oswietlona droga i troche spalin albo rezygnacja z biegania- sporty halowe ping- pong, szachy.
Nie zyczyłbym nikomu biegac w parku po zachodzie, lub przed wschodem.

Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 16 lis 2004, 22:17
autor: lukaszj
No bebej zależy chyba jaki park, ja wyjścia nie mam i biegam już po zmroku. Ale przed wschodem też mi się zdarzało biegać. Nie widzę problemu

Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 16 lis 2004, 23:43
autor: bebej
A zbokole ,pijaczki, zagubieni imprezowicze.... no i duchy.

Ja sie boję
Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 17 lis 2004, 18:16
autor: aragorn
biegaj śmiało,jest udowodnione,że np. wewnątrz samochodu stężenie "trucizn lotnych" jest znacznie wyższe niż obok na chodniku
Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 17 lis 2004, 23:22
autor: Karola
Wewnątrz samochodu bardziej smrodliwie niż obok? Jakim cudem?
Bieganie w miescie - samobojstwo?
: 18 lis 2004, 08:22
autor: aragorn
było takie badanie,w którym badano stężenie związków trujących ze spalin samochodowych wewnątrz samochodu z zamkniętymi oknami(np. podczas postoju na światłach wśród innych aut) i okazało się,że jest ich tam więcej niż na zewnątrz samochodu.Np. włączenie dmuchawy jeszcze pogarszało sytuację.