Kolano - krzesło?
: 08 paź 2012, 11:29
Witajcie...
Podczytuję Was od jakiegoś czasu...Biegam od kilku miesięcy a w zasadzie ostatnio tylko leczę kontuzję. Wcześniej uprawiałam rolkarstwo szybkie.
Podzielę się z Wami dziwnym spostrzeżeniem. Kolano boli mnie z lewej strony, dziwne ukłucie i ból. Najpierw pojawiło się to po biegu a potem po mniej więcej 2-3 km.
Dodam,że pierwsza moja przebieżka wynosiła od razu 10 km/ 59 min. - ponieważ nie czułam nic a nic zmęczenia to sobie biegłam. Po kilku 10 km przebiegłam 20 km/2 h. Potem kilka biegów po 10 km, i trzask, ból w kolanie. Nie boli tak bardzo kiedy biegam pod górę więc kupiłam buty do biegania po górach i atakuję co tydzień jakis szczyt. Ból pojawia się przy podbiegach ale jest zdecydowanie mniejszy.
Buty mam dobre, odpowiednio dobrane.
ALe o co chodzi?
Chodzi o to,że dzisiaj odkryłam iż kolano może mnie boleć od fotela przy komputerze na którym siedzę przez 10 godzin dziennie. Czy to jest możliwe?
Dlaczego tak sądzę?
ano dlatego,że cały weekend siedziałam (nie na tym krześle) oraz zmuszona zostałam do zejścia i wejścia na 13 piętro a do tego cały czas sumiennie się rehabilituję (głównie przysiady) ale i ćwiczenia rozciągające - i ani razu nie poczułam bólu.
Dzisiaj w pracy jak tylko usiadłam na fotelu i wstałam to momentalnie poczułam ból w kolanie...
Dziwne...ale od kilkudzsiesięcu minut siedzę na zwykłym krześle i nie czuję bólu wstając.
Może warto poobserwować to na czym siedzimy?
Może tylko mi się wydaje....a może znalazłam przyczynę swojej kontuzji.
Poczekam kilka dni i dam znać czy boli, czy nie
Mam nadzieję,że nie bo bzikuję bez biegania.
gośka
Podczytuję Was od jakiegoś czasu...Biegam od kilku miesięcy a w zasadzie ostatnio tylko leczę kontuzję. Wcześniej uprawiałam rolkarstwo szybkie.
Podzielę się z Wami dziwnym spostrzeżeniem. Kolano boli mnie z lewej strony, dziwne ukłucie i ból. Najpierw pojawiło się to po biegu a potem po mniej więcej 2-3 km.
Dodam,że pierwsza moja przebieżka wynosiła od razu 10 km/ 59 min. - ponieważ nie czułam nic a nic zmęczenia to sobie biegłam. Po kilku 10 km przebiegłam 20 km/2 h. Potem kilka biegów po 10 km, i trzask, ból w kolanie. Nie boli tak bardzo kiedy biegam pod górę więc kupiłam buty do biegania po górach i atakuję co tydzień jakis szczyt. Ból pojawia się przy podbiegach ale jest zdecydowanie mniejszy.
Buty mam dobre, odpowiednio dobrane.
ALe o co chodzi?
Chodzi o to,że dzisiaj odkryłam iż kolano może mnie boleć od fotela przy komputerze na którym siedzę przez 10 godzin dziennie. Czy to jest możliwe?
Dlaczego tak sądzę?
ano dlatego,że cały weekend siedziałam (nie na tym krześle) oraz zmuszona zostałam do zejścia i wejścia na 13 piętro a do tego cały czas sumiennie się rehabilituję (głównie przysiady) ale i ćwiczenia rozciągające - i ani razu nie poczułam bólu.
Dzisiaj w pracy jak tylko usiadłam na fotelu i wstałam to momentalnie poczułam ból w kolanie...
Dziwne...ale od kilkudzsiesięcu minut siedzę na zwykłym krześle i nie czuję bólu wstając.
Może warto poobserwować to na czym siedzimy?
Może tylko mi się wydaje....a może znalazłam przyczynę swojej kontuzji.
Poczekam kilka dni i dam znać czy boli, czy nie

Mam nadzieję,że nie bo bzikuję bez biegania.
gośka