Forum Bieganie.pl

Witam
Mam następujący problem biegam co drugi dzień ok 15 km na trasie łączonej ale z przewagą 70 asfaltu. Jakieś dwa tygodnie temu niestety skończyły mi się systemy amortyzacji w moich Asicsach Nimbusach 11, przebiegałem w nich 1300km bez kontuzji. Niestety poszedłem do sklepu kupić nowe buty i polecono mi zamiast nowych Nimbusów troszkę tańsze GT-2170. Niestety biegnąc pierwszy raz w nich złapałem kontuzję stopy co unieruchomiło mnie na 1,5tygodnia, a dzisiaj pełen optymizmu znowu wyszedłem na trasę niestety po około 12km zaczęły mnie boleć kolana po zewnętrznej stronie, obydwa naraz, jak chodzę to jeszcze nie jest źle ale wchodzenie i schodzenie po schodach to istne tortury. Czy to możliwe że buty mogą doprowadzić do takiej sytuacji , czy po prostu jest to tylko kontuzja nie wynikająca z rodzaju butów.
Może ktoś się z czymś takim spotkał.
Dziękuje za wszelkie informację
Pozdrawiam

Ja miałem podobne dolegliwości właśnie jak zacząłem biegać w Nimbusach, ale z czasem przeszło Ból/Dyskomfort w kolanach pojawia się tylko jak spada temperatura. Nie wiem od czego to zależy. Spróbuj "rozbiegać" nowe buty, bo to raczej nie ich wina. Aczkolwiek pewności nikt mieć nie może. Daj znać później jak sytuacja się rozwinęła.

Polbo_w1 pisze:Witam
Mam następujący problem biegam co drugi dzień ok 15 km na trasie łączonej ale z przewagą 70 asfaltu. Jakieś dwa tygodnie temu niestety skończyły mi się systemy amortyzacji w moich Asicsach Nimbusach 11, przebiegałem w nich 1300km bez kontuzji. Niestety poszedłem do sklepu kupić nowe buty i polecono mi zamiast nowych Nimbusów troszkę tańsze GT-2170. Niestety biegnąc pierwszy raz w nich złapałem kontuzję stopy co unieruchomiło mnie na 1,5tygodnia, a dzisiaj pełen optymizmu znowu wyszedłem na trasę niestety po około 12km zaczęły mnie boleć kolana po zewnętrznej stronie, obydwa naraz, jak chodzę to jeszcze nie jest źle ale wchodzenie i schodzenie po schodach to istne tortury. Czy to możliwe że buty mogą doprowadzić do takiej sytuacji , czy po prostu jest to tylko kontuzja nie wynikająca z rodzaju butów.
Może ktoś się z czymś takim spotkał.
Dziękuje za wszelkie informację
Pozdrawiam

Bo nowe buty trzeba najpierw rozchodzić albo lekko rozbiegać, też rok temu startowałem w zawodach na 10 km w zupełnie nowych butach i strasznie mnie po biegu mięśnie bolały, 3-4 dni. Niedawno kupiłem nowe ASICS Blackhawk 5 i od razu poszedłem na spacer, niestety wziąłem za grube skarpetki i tak sobie obtarłem jedną stopę, że przez tydzień chodziłem z wielkim bólem, na szczęście już wszystko jest ok. Tak to jest z nowymi butami a zwłaszcza tymi tańszymi.

Dzięki za informację o tyle jest ciekawe to co mówi "maly89" że wczoraj rzeczywiście było dość chłodno około 6,5 stopnia jak wychodziłem i wiał koszmarny wiatr(może kolana za bardzo owiało), a ja po 1,5tyg siedzenia ruszyłem chyba troszkę za ostro aby nadrobić ten zastój . Dzisiaj jeszcze trochę odczuwam.., rano ciężko było nadal na schodach ale chyba rozchodziłem. Zobaczymy jutro a co do rozbiegania butów to z nimbusami nie było takiego problemu od momentu jak je założyłem na stopy to żadnego bólu tylko fakt że wtedy biegałem ok 7km co drugi dzień. Jeżeli jeszcze jeden trening i znowu kontuzja to wracam do nimbusów szkoda tylko kasy co poszła na gt 2170. Dam znać po treningu,
Jeszcze raz dzięki za info.

Przepraszam, ze nie sprecyzowałem - w nowych butach można biegać, ale nie od razu na maksa. Właśnie tak zrobiłem, pobiegłem 10 km na 42:58, a wtedy moja życiówka wynosiła 42:50 i to wszystkie kłopoty jeśli chodzi o tamte buty - w kolejnych biegach co chwilę padały życiówki, poza tym po dłuższym nie bieganiu też należy wznawiać wolniej. W niedzielę po 4 tygodniowej przerwie pobiegłem półmaraton, wszystko świetnie, tylko, że na 17 km omal nie wyzionąłem ducha.

Widzę, że podobny problem jak ja miałem. Podstawowa różnica między butami nimbus, a gt jest taka, że te drugie są dla pronatorów, czyli stabilizujące. Mi z badań wyszło, że jestem lekkim pronatorem no i kupiłem gt-2160. I zacząłem biegać. Dolegliwości miałem jak Ty, czyli ból po zewnętrznej stronie kolan. Przebiegłem 400 km i dalej dolegliwości nie ustępowały. W końcu zmieniłem buty na klasyczne dla stopy neutralnej nike pegasus i po jakimś czasie (niedługo) ból ustąpił. Robiłem później jeszcze badania w innym sklepie i sprzedawca powiedział, że z taką pronacją jak u mnie to można spokojnie w neutralach biegać. Tak więc radziłbym ostrożnie z tymi butami stabilizującymi, bo jednak jest to ingerencja w naturalny krok stopy i można przez to odczuwać dolegliwości

Niestety wczorajszy trening skończyłem wcześniej tylko 7,5km z bólem lewego kolana w tym samym miejscu i co było nowe lewego biodra.Dodam jeszcze że tempa nie forsowałem średnio 12,4km/h. Na tym kończę zabawę z tymi butami i wracam do nimbusów tym razem model wyższe czyli 12-stki, nie mam ochoty na kolejne urazy. Tak jak napisał "sebcon" cyt:" Tak więc radziłbym ostrożnie z tymi butami stabilizującymi, bo jednak jest to ingerencja w naturalny krok stopy i można przez to odczuwać dolegliwości" najgorsze że mi tak w sklepie doradzili, a ja mam stopę neutralną.
Dziękuje za pomoc
Pozdrawiam