Strona 1 z 1

Choroba lokomocyjna a bieganie.

: 16 wrz 2012, 21:39
autor: Dybkos
Witam!
Niedługo jadę na mój pierwszy bieg na 10km. i mam pewien problem, otóż mam dość silną chorobę lokomocyjną i muszę brać tabletki, które mnie "zamulają" - czuję się senny i zmęczony. Bieg będzie godzinę po tym jak dojadę na miejsce więc tabletki jeszcze będą mnie trzymać, stąd moje pytanie, czy te tabletki mogą mi przeszkodzić w biegu? Działają tylko tak powierzchownie czy faktycznie łączy się to ze stratą energii? Proszę o szczerze odpowiedzi bo to zadecyduje czy wezmę udział w tym biegu czy dopiero za rok...

Re: Choroba lokomocyjna a bieganie.

: 16 wrz 2012, 22:02
autor: amsfalt
Czesc
Jestem farmaceuta, wiec cos podpowiem.
Jesli nigdy nie biegales po aviomarinie to lepiej nie probowac w dzien biegu, moze on uposledzic wydolnosc (ludzie roznie na niego reaguja). Zrob sobie kiedys probe i zobacz czy nie biega sie gorzej.
Alternatywa aviomarinu sa tabletki z imbirem, albo sam imbir. Nie otłumania. Fakt ze działa słabiej ale na pewno nie powoduje sennosci.
Ponad to jest homeopatia - cocculine, ale nie mam z tym zadnego doswiadczenia.
Sa tez plastry dzialajace na zasadzie akupresury-przyklejane na nadgarstek - podchodzilem do tego sceptycznie, ale pacjenci twierdza ze działa. Radziłbym sprobowac tych sposobow przed startem, bo wiadomo ze eksperymenty w dzien startu to kiepski pomysl.
Podejdz do apteki, może jakis mądry magister doradzi ci cos jeszcze :)
Pozdrawiam

Re: Choroba lokomocyjna a bieganie.

: 16 wrz 2012, 22:12
autor: Dybkos
Dzięki amsfalt, od razu na myśl przyszedł aviomarin? Bo właśnie o niego mi chodzi, zrobię tak jak mówisz i pójdę jutro do apteki może doradzą mi coś ;)
Dziękuję i pozdrawiam!

Re: Choroba lokomocyjna a bieganie.

: 28 wrz 2012, 08:14
autor: rbk17
A stres przed startem nie pokonuje przypadkiem choroby lokomocyjnej?

Re: Choroba lokomocyjna a bieganie.

: 29 wrz 2012, 09:27
autor: F@E
Zaklej sobie pępek plastrem w szpulce :hahaha: staropolski sposób na lokomocję i działa...
Z tego co się orientuję to avio jest beznadziejne...
Spróbuj lokomotiv ale dziennie, czy jedziesz czy nie i po kilku dniach zobaczysz czy coś daje...

Re: Choroba lokomocyjna a bieganie.

: 01 paź 2012, 16:35
autor: Ania81
Sama mam chorobę lokomocyjną. I wprawdzie nigdy akurat nie biegałam po aviomarinie, ale za to często robiłam wycieczki górskie będąc "naćpana" :oczko: . Fakt, aviomarin bardzo mnie otumania ale tylko wtedy gdy siedzę lub leżę. Jak się rozruszam to po pół godzinie wydaje mi się, że jestem w 100%-ej formie. Ale pewnie na każdego inaczej to działa.
Cocculine odradzam :hej: Wypróbowałam raz i wymiotowałam całą 8-godzinną drogę do rodziny. Na mnie niestety tylko aviomarin działa.
PS. A długo ma trwać ta podróż? Ja, jak mam jechać nie dłużej niż 3 godziny biorę pół tabletki tylko i starcza.

Re: Choroba lokomocyjna a bieganie.

: 02 paź 2012, 13:04
autor: rbk17
Ciekawa sprawa z tym aviomarinem, wezmę go sobie raz celowo w dniu biegu i sprawdzę, czy otumania :)

Re: Choroba lokomocyjna a bieganie.

: 02 paź 2012, 13:48
autor: Ania81
Podziel się opinią jak sprawdzisz :oczko: . Tylko uprzedzam: kiedy człowiek się rusza jest ok ale jak tylko gdzieś przysiądzie zaraz głowa leci i usypia :oczko: . No i oczywiście osłabia czujność także szczególna uwaga na samochody i rowery. Mnie nie ciągnie, by sprawdzać jak to wyjdzie podczas biegania, za często muszę to brać jak jadę autem, nie chcę się dodatkowo szpikować chemią :oczko:.