Strona 1 z 1

Bieganie a katar

: 19 sie 2004, 18:44
autor: sinus
Witam!

Mam problem z katarem, który napływa mi do nosa niedługo po starcie. Oddycham w biegu nosem. Czy ten katar jest normalny?

Pozdrawiam.

Bieganie a katar

: 19 sie 2004, 19:53
autor: Karola
Cały czas oddychasz nosem? Jak szybko biegasz? Ja raczej nie mogę oddychać nosem przy bieganiu i mimo że raczej człapię muszę przejść na oddychanie ustami.
Teraz mam problem z najzupełniej normalnym katarem (była już gorączka, spływa to świństwo do gardła więc głos mi się zmienił i pokasłuję) i prawdopodobnie mogę o bieganiu, rowerze jedynie pomarzyć przez parę dni. :smutek:
Co za pech w środku lata. :echech:

Bieganie a katar

: 22 sie 2004, 00:12
autor: sinus
Biegam jak wiatr! ;)
Tak naprawdę to nigdy nie mierzyłem sobie prędkości biegania. Mogę jednak oszacować to jako tempo średnio-wolne.
Ten sam problem z katarem mam podczas jazdy rowerem. Również wtedy oddycham nosem.
Pozdrawiam.

Bieganie a katar

: 22 sie 2004, 14:22
autor: Cotton
Ja nawet truchtając po kilkuset metrach muszę już oddychać ustami. A katar? Powinno przejść same, myślę.

Bieganie a katar

: 12 wrz 2004, 19:38
autor: MarekM
A czy ktoś wie jaka jest tego przyczyna, że po kilku minutach zaczyna się lać z nosa?

Bieganie a katar

: 12 wrz 2004, 19:46
autor: zula
Ziększa się ukrwienie błon śluzowych i zwiększ ilość wydzieliny-takiej wodnistej, nie śluzowej.

Bieganie a katar

: 12 wrz 2004, 21:52
autor: sms
Generalnie, wszedzie gdzie czytalem, radzono oddychac ustami. Dla mnie to wazne, bo nosem, to ja prawie nie oddycham (przegroda). Moze wiec poprostu sproboj oddychac ustami i zobaczysz co z katarem

Bieganie a katar

: 15 wrz 2004, 10:25
autor: Madzikowa
Hej,
ja mam też kłopot z katarem. To się podobno w moim przypadku nazywa nieżyt naczyniowo-ruchowy (nie pamiętam dokładnie). W każdym razie leci mi z nosa jak wychodzę na zewnątrz z domu, albo odwrotnie, jak piję albo jem coś ciepłego no i oczywcie w trakcie begu. Tak więc husteczki towarzyszą mi przez cały czas..:( Nie ma na to lekarstwa. Miało przejść po ciąży, ale nie przeszło..:(

Na szczęście udaje mi się w trakcie biegu oddychać przez nos przez większość treningu, tylko że wydmuchuję go regularnie...:)
3-4 husteczki na jednogodzinny trening wystarczają...

Bieganie a katar

: 15 wrz 2004, 10:47
autor: beata
To nie jest katar, tylko jak napisała Zula, zwiększone wydzielanie na skutek lepszego ukrwienia błon śluzowych. Takie zjawisko występuje u mnie już przy niewielkim wysiłku, jak wchodzenie po schodach i nigdy nie przyszło mi do głowy, aby się tym przejmować. Trzeba opanować technikę "smarkania na boki" (trochę nieestetyczne, ale czy uprawianie sportu jest w ogóle estetyczne?) i wyrobić sobie taki odruch, a wtedy nawet da się zapomnieć o tym i przestaje to być uciążliwe. Trochę gorzej jest zimą przy dużych mrozach, bo wydzielina zanim wydostanie się z nosa potrafi zamarznąć - wtedy okolice nosa i w ogóle całą twarz trzeba smarować wazeliną czy innym tłuszczem.

Bieganie a katar

: 20 kwie 2005, 19:44
autor: kuba003
ale czy generalnie powinno sie oddychac przy bieganiu przez nos czy lepiej przez usta? pytam bo mam ten sam problem, ale poniewaz kiedys wyczytalem gdzies, ze wszelkie trningi powinno sie odbywac przy zamknietych ustach, to staram sie do tego dostosowac....moze nie powinienem.. co radzicie?

Bieganie a katar

: 20 kwie 2005, 21:22
autor: Masiulis
nic na sile
w pewnym momencie po prostu nie da sie oddychac tylko nosem

Bieganie a katar

: 20 kwie 2005, 23:23
autor: kuba003
dzieki....sam po przeczytaniu roznych postow tez tak mysle..we wszystkim zdrowy rozsadek...::))