ból przy prostowaniu nogi (po kilku/nastu godzinach mija)?
: 08 wrz 2012, 19:50
Witam wszystkich !
Mam pewien problem od tygodnia i szukam rozwiązania zanim ewentualnie udam się do lekarza.
Mianowicie od 3 tygodni zacząłem regulanie biegać (co dzień) początkowo ok 6 km - po ok. 2 tygodniach 10-11 km.
Po mniej więcej 3 tygodniu pojawiły się dwa problemy:
1 - ból w lewym kolania w okolicach piszczela (tak bardziej od wewnętrznej strony - po tygodniu smarowania ketanolem ból zniknął)
2 - ból w prawym kolanie a wzasadzie pod nim(czy raczej jakos od zewnetrznej strony). Dziś po tygodniu przerwy spowodowanej bólem w lewym kolanie, wrocilem do biegania - ale tak spokojnie ok 5 km lekkim truchtem. Pod koniec biegu praktycznie nie mogłem zgiąć prawego kolana - musialem isc na wyprostowanej nodze. Teraz jak próbuję zginać to czuje taki jakby lekki opór przy prostowaniu przy czym o ile 5 godzin temu był nie do zniesienia (nie moglem wejsc po schodach) tak teraz juz zginam i chodzę prawie normalnie.
Miałem coś takiego również tydzień temu jak wyszedł ten ból w lewym kolanie i w zasadzie na drugi dzien mineło.
Generalnie dużo gram w squasha więc trochę ruchu mam tak więc nie wydaje mi się by było to przetrenowanie..
Jestem tu nowy - szukałem czegoś podobnego na forum ale się jakoś nie doszukałem...
Z góry dziękuję za każdą wskazówkę.
Arek
Mam pewien problem od tygodnia i szukam rozwiązania zanim ewentualnie udam się do lekarza.
Mianowicie od 3 tygodni zacząłem regulanie biegać (co dzień) początkowo ok 6 km - po ok. 2 tygodniach 10-11 km.
Po mniej więcej 3 tygodniu pojawiły się dwa problemy:
1 - ból w lewym kolania w okolicach piszczela (tak bardziej od wewnętrznej strony - po tygodniu smarowania ketanolem ból zniknął)
2 - ból w prawym kolanie a wzasadzie pod nim(czy raczej jakos od zewnetrznej strony). Dziś po tygodniu przerwy spowodowanej bólem w lewym kolanie, wrocilem do biegania - ale tak spokojnie ok 5 km lekkim truchtem. Pod koniec biegu praktycznie nie mogłem zgiąć prawego kolana - musialem isc na wyprostowanej nodze. Teraz jak próbuję zginać to czuje taki jakby lekki opór przy prostowaniu przy czym o ile 5 godzin temu był nie do zniesienia (nie moglem wejsc po schodach) tak teraz juz zginam i chodzę prawie normalnie.
Miałem coś takiego również tydzień temu jak wyszedł ten ból w lewym kolanie i w zasadzie na drugi dzien mineło.
Generalnie dużo gram w squasha więc trochę ruchu mam tak więc nie wydaje mi się by było to przetrenowanie..
Jestem tu nowy - szukałem czegoś podobnego na forum ale się jakoś nie doszukałem...
Z góry dziękuję za każdą wskazówkę.
Arek