Forum Bieganie.pl

Biegam,nieprawidlowo stawiajac lewa stope-w czasie treningow nie przeszkadza mi to,ale po maratonie strasznie boli mnie zewnetrzna krawedz,ponizej kostki,ciut w strone palcow.Bol jest ostry i powoduje ze kuleje.Czy jest to skutek naciagnietych sciegien,przemeczonych miesni czy czegos innego?Jak moge uniknac tego typu bolu?

Wydaje mi się, że winne mogą być buty.
Prawie na pewno jesteś porządny supinatorem. Powinieneś szczególnie dbać o dobór butów.
Starać się wzmocnić mięśnie stopy, co poprawi z czasem technikę biegu.
Chodzenie boso gdzie się tylko da zaczynając od mieszkania,wchodzenie po schodach na przedniej części stopy, w trakcie rozgrzewki podskoki, skipy (ale bez przesady bo nabawisz się jeszcze jakiejś innej kontuzji).Raz w tygodniu trening krosowy czyli w terenie pagórkowatym, jeśli jego brak to zrób w parku, slalom między drzewami, podbiegi pod górkę (ale znowu nie za stromą) lub brzegiem górki.

Dzieki za informacje, juz podejrzewalem ze mam w stopie jakas kostke peknieta... Jak mam wybrac odpowiednie buty- po czym rozpoznam, ze sa dla osob supinujacych? Dodam, ze w lewej stopie zszedl mi niedawno paznokiec, a palec na ktorym on sie znajduje (drugi od malego palca) jest nieustannie mocno otarty od zewnatrz stopy. Moje buty nie sa za male, z prawa stopa nie mam zadnych problemow!

Quote: from Ipy on 12:33 pm on Aug. 4, 2004
.. Jak mam wybrac odpowiednie buty- po czym rozpoznam, ze sa dla osob supinujacych?

Po nazwie. Systematycznie nazwy danego modelu umieszcza na butach NB, inne firmy robią to sporadycznie a sklepy niestety nie zawsze umieszczają nazwę modelu obok buta na półce.

Jak dobrać buty , info jest tu:

http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=907


Co do notorycznego obcierania nogi to jest to najprawdopodobniej  efekt tandentego wykonania buta. Takie niedoróbki są często upychane do Polski.
Zaradzić można temu, przez podklejanie buta najpierw plastrem z materiału bez opatrunku, dostępnym w aptece, a na to taśma plastikowa, do kupienia w  niektórych sklepach gosp. domowego, papierniczych czy supermarketach.
Niestety nie jest to zbytnio trwałe, trzeba pilnować i co pewien czas zmieniać.

Z obtartym palcem jeśli, nie chce się goić i wskazuje tendencje do babrania się, należy przespać się z wysychającym kompresem(kawałek waty, owinięty gazą i kawałkiem foli+ mały bandaż)   z sody oczyszczonej (wodorowęglan sodu) a na dzień maść Nitrofurazon +plaster z opatrunkiem

Moje buty to Adidas Teleo II, oryginalne, bardzo dobrze dopasowane, nawet o numer za dlugie. Naprawde swietnie leza na nogach, mocno przylegaja, ale nie czuje zadnego tarcia, wydaje mi sie ze otarcie wynika z nieprawidlowego ruchu stopy. A wpadlem przy okazji na inny pomysl- czy istnieja jakies wkladki do butow, korygujace wady stopy? Mysle, ze taka wkladka poprawilaby prowadzenie nogi w stosunku do podloza...

Dyskusje o wkładkach i info gdzie je robić tutaj:

http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=892
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... 89&start=0


http://podologia.polska.free.fr/index.htm

http://www.dynasplint.com.pl/

http://www.frms.pl/podstrony/lek_spec.html

Dziekuje za odpowiedzi, Outsider, jestes prawdziwa skarbnica wiedzy! ;-D Na szczescie bol minal, moge juz trenowac swoje polmaratony bez zadnych klopotow. Poluznilem sznurowadla w przedniej czesci butow- byly nieco zbyt sciagniete. A o wkladkach pomysle, jeszcze raz dzieki za linki i za pomoc!

Mam bardzo podobny problem, tzn. bol w lewej stopie, blisko zewnetrznej krawedzi, w polowie odleglosci miedzy pieta, a nasada malego palca. Mam to od zawsze, zmienia sie o tyle, ze jak  biegam wiecej to jest gorzej (nic dziwnego chyba). Troche zalezy od butow, ale jeszcze mi sie nie trafily takie, w ktorych problem w ogole by nie istniał. To chyba supinacja, bo mam uczucie, ze lewa stopa ucieka mi do wewnatrz, ale jesli tak, to jestem supinatorem jednostopowym Gdzies czytalem, ze supinacje poznaje sie po tym, ze protektor na butach zuzywa sie niesymetrycznie. Przed chwila oglądalem swoje buty starte juz niemal na wylot i symetria jest o absolut sie ocierajaca, powiedziałbym.
Czy wkładki albo buty korygujące to dobry pomysł? Czy to nie bedzie po prostu przeniesienie obciazenia ze mięśni na wkładkę i nie będzie coraz gorzej? A jeśli ćwiczyć stopy to jak? Czytałem rady powyżej: biegam teraz bardziej "przelajowo" i rzeczywiście jest wtedy lepiej. No ale po domu nie robie takich dystansow, zeby chodzenie po nim boso wiele mi dawalo. Co moge robic dodatkowo? Skakanie na skakance na palcach? Chodzenie na palcach?
Z gory dziekuje za wszelka pomoc.

Ja ze swojego doswiadczenia moge dodac ze moje problemy zaczely sie wlasnie od takiego bolu stopy ,lekarz powiedzial ze zle staiam nogi na skutek zlego rowniez ruchu wiezadel rzepki a po roku od tej diagnozy kolano mnie bardzo boli o bieganiu nie mam mowy.Podejrzenie -przerost faldu blony maziowej9czy jakos tak )Radze wiec na to uwazac zrobic wszelki badania bo moze skonczyc sie nieciekawie!!!

Dzięki, właśnie to chciałem usłyszeć;)
No, dobra, pewnie trzeba będzie...

Czytałem ten wątek z zainteresowaniem licząc na jakieś wskazówki, bo mam podobny problem. Z tą różnicą, że ból zewnętrznej krawędzi stóp /od spodu/ pojawia się u mnie po bardzo długich/intensywnych jazdach na rowerze, nigdy w kontekście biegowym. Jest na tyle duży, że mam wtedy kłopoty z chodzeniem.

Zmieniłem buty z tanich no name na SIDI, kombinowałem z ustawieniem bloku - zero efektu.

izirajder

Jakie buty korygujące?Chcesz sobie zamówić u jakiegoś rzemieślnika buty korygujące supinację? Oni robią ale dla osób mających poważne wady, krótsze nogi o kilka centymetrów itp
Wystarczą przeciętne buty treningowe, dobrane do Twojego stawiania stopy.
Wkładki, ze względu na koszt, moim zdaniem, to ostateczność.Chyba,że masz za dużo pieniędzy (to Twoja, ciocia wygrała parę miesięcy te 20milonów w totka?Nie ma dzieci? I swemu siostrzeńcowi dała tych kilka baniek.)


Olek

Choć na rowerze nie jeżdżę ale dwie rzeczy mi przychodzą do głowy
1.Wkładki, grube i miękkie. I pamiętać o ich wymianie
2.Błędy treningowe- "bardzo długie/intensywne jazdy"
Wiem, że to co napiszę będzie niemiłe ale te jazdy muszą być tak długie, tzn tak krótkie aby ból się nie pojawiał.
Przypuszczam, że to jest taki nagły, zapewne wekendowy, skok wysiłku dla stóp i stąd ten problem.

Quote: from outsider Przypuszczam, że to jest taki nagły, zapewne wekendowy, skok wysiłku dla stóp i stąd ten problem.

No nie - trenuję na rowerze regularnie - nie jestem raczej niedzielnym sportowcem.
Może spróbuję miękich wkładek - dzięki za tę sugestię.

Możesz trenować regularnie ale jak z dnia na dzień przejedziesz 3 czy 4 razy więcej niż przeciętnie dziennie w tygodniu, to choć Ty nie odczujesz zmęczenia, to stopy mogą się buntować.

To samo dotyczy biegania, można biegać regularnie po 5-10 km, a w trakcie maratonu (niby dystans mniejszy niż tygodniowy kilometraż) mieć kłopoty a jeszcze większe po.

Outsider! Z tymi butami korygującymi chodziło mi oczywiście o normalne buty tregingowe, tyle że robione z myślą o takich jak ja czyli - jak sobie wyobrażam, nie wiem czy słusznie - nieco mocniej trzymające stopę. Ale ponieważ właśnie zrealizowałem cały tegoroczny budźet na buty biegowe to zostanie jak jest. O wkładkach już nie wspominając. Dzięki w każdym razie.