Strona 1 z 1

Ból łydki - Co robić ?

: 19 lip 2004, 18:15
autor: Pawel17
Ból wziął się z nagłej zmiany kierunku biegu (zakręt 90 stopni).  Zdarzyło mi się to już po raz trzeci, przy czym przy skręcie w prawo boli prawa łydka, a przy skręcie w lewo - lewa.  Podobnie było też przy gwałtownym ruchu w góre na schodach.  Obrzęku specjalnie chyba nie ma ale jest ból - w spoczynku mały, a przy obciążeniu spory.  Poprzednio lekarz mówił mi coś o "rozejściu się włókien mięśnia (?)" czy może i "wylewie", czy coś w tym rodzaju.  Kazał przerwać bieganie i ewentulanie smarować, tyle że zapomniałem czym... bo jakoś po tygodniu minęło (a teraz tygodnia mi żal).  Pewnie miałoby to być coś na wchłanianie takiego "wylewu".  
Może możecie coś polecić - maść/żel ..., coś innego ?

Ból łydki

: 20 lip 2004, 03:45
autor: wojtek
Lekarzowi nie wierzysz ?

Ból łydki

: 20 lip 2004, 12:46
autor: outsider
O maściach jest tu:

http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=638

To są klasyczne środki przeciwzapalne.
Nie wiem o co chodziło Twojemu felczerowi. Być może o Arcalen:


http://www.herbapol.net.pl/leki/leki.ph ... wa=arcalen

Ból łydki

: 20 lip 2004, 19:04
autor: Pawel17
Ufaj ale sprawdzaj (jak to mówią).

Dzieki wielkie za tak szerokie omówienie w oparciu o własne badania.  Wskazywałoby to może na Mobilat ?

Chyba przypomina mi się to o czym wspominał lekarz - Venoruton.

Ból łydki

: 21 lip 2004, 12:54
autor: outsider
Quote: from Pawel17 on 7:04 pm on July 20, 2004
 Wskazywałoby to może na Mobilat ?

.
Nie.
To oznacza, że dzisiaj uważam, iż dana maśtyga jest najlepsza i ją stosuję. Za 3 miesiące może się ona okazać nieskuteczna.
Dlaczego? Bo może była źle przechowywana przeze mnie lub w aptece, bo może z jakiś przyczyn się gorzej wchłania w to miejsce (grubsza skóra?), bo może naprawa kopyta wymaga dłuższego czasu a mnie nie chce się czekać. Biorę inną i okazuje się , że TO JEST TO!
Do czasu- patrz akapit wyżej.

Dzisiaj jesten fanem lodu. Zresztą przy tej pogodzie, któż by nie był?
Z maśtyg, jak nie mam czasu się obkładać lub  nie jest to mięsień- to Venożel. Tanie to to, krajowe (mogę czuć się patriotą, smarując się) i mnie nie wysypuje.
Ale do czasu, pewnie wymyślę coś innego.

Ból łydki

: 21 lip 2004, 20:38
autor: Pawel17
To, jak czytam, preparat escyny.  Podobnie jak Reparil, którego właśnie używam i Haematoven Gel, o którym (a nie jak pisałem o Venorutonie) mówił, jak mi się teraz wydaje, lekarz.  Venoruton zdaje się jest stosowanym doustnie preparatem rutyny.

Wszystko to wiele mi nie mówi, a skuteczność zależy pewnie od tak wielu rzeczy, że właściwe trafienie to trochę loteria.

Ból łydki

: 22 lip 2004, 11:59
autor: outsider
Quote: from Pawel17 on 8:38 pm on July 21, 2004
To, jak czytam, preparat escyny.  Podobnie jak Reparil
Wszystko to wiele mi nie mówi,
M.in
Ma także diklofenak i tribenozyd

http://www.emo.pl/polish/veno.html


Reparil poza escyną ma salicylan dietyloaminy. A dokładnie ma go 5 razy więcej.

Tak jak i Tobie, mnie to wiele  nie mówi.

I jest to niestety loteria.