Forum Bieganie.pl

To jest powazne pytanie, nie robie sobie jaj
Do panów: czy golicie wlosy pod pachami i w kroczu? Czy warto? Chodzi mi o higiene, a nie estetyke. Slyszałem, ze wtedy tam sie nie zbira wilgoc, ze pot ma sie lepiej ulatniac, ze lepsza wentylacja. Czy to nie ma wplywu na otarcia, odparzenia?
prosze o powazne opinie...

Czy to rzeczywiście jest taki problem kolego. Może wpierw zmień ciuchy, albo zacznij się smarować wazeliną albo Sudocremem, a potem pomyśl o takiej "drastycznej akcji".

A toś Kazig pojechał ostro po koledze... a on pewnie sprinterów w TV widział i pyta bo ciekawy;) Chociaż masz racje.
Raz wygoliłem sobie pachy i wiecej tego nie zrobie. Zmian in plus nie zauważyłem. Wloski jak zaczynają odrastać kłują przez pare dni, trzebaby na dobrą sprawę golić codziennie. Mam wystarczająca niecheć do golenia pyska, żeby jeszcze do tego pachy dołożyć.
A hmmm.... okolic slipek tym bardziej nie zamierzam z w/w powodów.

Polecam trymer do brody. Ustawia sie dlugosc na 2-3 mm i przycina na taki meszek. Higieniczniejsze jest to znacznie niz dlugie wlosy a nie wystepuja problemy typowe dla golenia - zaciecia, podraznienia, wrastanie wlosow itp.

Karol Yfer, mowisz o pachach??

Żadnego golenia pach - raz popełnilem tem błąd; krzycho podzielam Twoje wrażenia.

Tak, pachach. Sprawdza sie rewelacyjnie. Trwa kilka sekund, na sucho, bez zadnych problemow.

Może depilować woskiem albo kremem?

Jak juz tak się tu o goleniu gada, to ja mam nurtujące mnie od dawna pytanie. Po co kolarze i sprinterzy golą nogi? Długodystansowcom zresztą też się chyba zdaża. Ktoś wie?

Plywacy tez ...

Shave it, to avoid derogatory comments:
"I like your hairy legs".

Spector

pach nie gole bo niczym nie sa przykryte

natomiast gole tzn. podcinam wlosy w kroczu, rzeczywiscie lepoiej jest utrzymac higiene

Ciekawe jak wyglądałby Pete Sampras z wydepilowanymi nogami?

Ciekawe jak wyglądałby Pete Sampras z wydepilowanymi nogami?

Quote: from Karola on 11:50 pm on July 9, 2004
Może depilować woskiem albo kremem?

Panowie nie są zdolni do aż takich poswiecen jak wosk
a przypadkiem po kremie nie odrastają jak po goleniu - mocniejsze i sztywniejsze?

Panowie są zdolni do większych poświęceń, bo czy drapanie żyletką, maszynką skóry czasem częściej niż raz dziennie to nie poświęcenie?
Indianie ponoć depilowali zarost trwale czymś jak wosk. Czy Wojtek mógłby potwierdzić jako najbliższy Indian?

Włosy na nogach i nie tylko nie ułatwiają opatrywania ran i masaży u kolarzy, ale pewnie i u innych też.