Strona 1 z 1

alergia a bieganie

: 21 sie 2012, 15:07
autor: IXOF
Witam, mam taki problem z moją kochaną babcią na tyle że zdecydowałem się napisać o tym.

Otóż mam alergie na jakieś tam pyłki kwiatów itp, moja babcia twierdzi że przez bieganie prędzej czy później bd miał astmę..

i nie wiem co o tym myśleć, raz u lekarza przy okazji o to zapytałem i nie widział przeciwwskazań do biegania, ale czy na prawdę nie mam się czym martwić ??

Re: alergia a bieganie

: 21 sie 2012, 15:12
autor: oskee
A dlaczego Twoja babcia tak twierdzi? Ma ku temu jakieś konkretne przesłanki, czy tak sobie wymyśliła a Ty się tym przejmujesz?
Ja mam pyłkowicę i biegam... żadnej astmy póki co nie stwierdzono. Dla kontrastu moja babcia nie biegała a z astmą prawie całe życie walczyła.

Re: alergia a bieganie

: 21 sie 2012, 15:14
autor: IXOF
nom moja babcia też nie biegała itd, bo Ona wgl to też całe życie choroba za chorobą a to astma to ostatnio mi opowiadała tą historię jak kolejny opiepsz zbierałem że kiedyś to biegła szybko na pociąg coś coś, zaczęła po tym kasłać itd i że z tego się jej astma zrobiła. mniej więcej chyba tak to było

Re: alergia a bieganie

: 21 sie 2012, 18:18
autor: scouser
Ja natomiast przez lata męczyłem się z alergią na pyłki oraz niektóre owoce, lecz gdy zacząłem biegać i zdrowo się odżywiać to wszystko minęło, mój organizm uodpornił się.

Re: alergia a bieganie

: 21 sie 2012, 23:55
autor: pulchniak
Dwa lata temu dostałem ostrej alergii nie wiadomo na co. (opuchlizny na twarzy i swędzenie całego ciała, cały czas na antyhistaminie)
Ponieważ nie mogę przyjmować sterydów lekarze mieli niezłą zagwozdkę jak mnie leczyć.
Trafiłem do szefowej oddziału alergii akademii medycznej - taka znana krakowska Pani Profesor.
Wtedy trochę biegałem i zauważyłem że po bieganiu objawy alergii się zmniejszają.
Pani profesor powiedziała że to normalne bo podczas biegania wydziela się adrenalina a ona działa przeciwuczuleniowo.
Zacząłem więc biegać więcej w sensie zacząłem się przygotowywać do maratonu i od ponad roku bez żadnych leków nie mam objawów alergii. Przestałem chodzić do lekarzy a w tym roku mam zamiar zaatakować 3:15 w maratonie.
Jak widać da się.

Re: alergia a bieganie

: 22 sie 2012, 10:14
autor: apaczo
pulchniak pisze:Dwa lata temu dostałem ostrej alergii nie wiadomo na co. (opuchlizny na twarzy i swędzenie całego ciała, cały czas na antyhistaminie)
Ponieważ nie mogę przyjmować sterydów lekarze mieli niezłą zagwozdkę jak mnie leczyć.
Trafiłem do szefowej oddziału alergii akademii medycznej - taka znana krakowska Pani Profesor.
Wtedy trochę biegałem i zauważyłem że po bieganiu objawy alergii się zmniejszają.
Pani profesor powiedziała że to normalne bo podczas biegania wydziela się adrenalina a ona działa przeciwuczuleniowo.
Zacząłem więc biegać więcej w sensie zacząłem się przygotowywać do maratonu i od ponad roku bez żadnych leków nie mam objawów alergii. Przestałem chodzić do lekarzy a w tym roku mam zamiar zaatakować 3:15 w maratonie.
Jak widać da się.
Miałem podobnie

Re: alergia a bieganie

: 22 sie 2012, 11:04
autor: rumic
czesc

Ja mam astmę i uczulenie na pyłki. Biegam od jakichś dwoch lat i w tym roku praktycznie bez żadnych leków antyhistaminowych, jadę na sterydach ale coraz mniejsze dawki. W kieszeni Ventolin ale coraz rzadziej używam. Potwierdzam, że bieganie działa uodporniająco (w moim wypadku). Dobrze być w kontakcie z lekarzem (alergologiem, pulmunologiem) co jakis czas i robić badania.
Ponoć lepiej biegać rano, bo wieczorem bardziej pyli, rano rosa to troche ogranicza.

Re: alergia a bieganie

: 22 sie 2012, 18:34
autor: danio25
Ja też choruje na pyłki, jako tako zawsze aż tak ładnie nie było, w tym roku jakoś bardzo słabo choroba dała swe znaki, myślę właśnie i że przez bieganie od mają dość mocniej zacząłem biegać w porównaniu do ubiegłych lat.. hehe coś w tym jest ;d