Strona 1 z 1
Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 09:47
autor: Rudzik
wlasnie wrocilam ze spokojnego 30min bieganka i kiedy zobaczylam sie w lustrze to sie przerazilam ja nie mam rumiencow ale sine plamiska ... wlasciwie cala gebulke mam taka. Gdybym kogos z takim kolorytem zobaczyla na ulicy wezwalabym pogotowie ze czlowiek zawal zalicza .... a ja sie nawet porzadnie nie wymeczylam. Czy moze miec na to wplyw fakt ze od okolo 2 lat zaczela mnie meczyc alergia pokarmowa i czasem rumience ( ale duzo duzo mniej intensywne) wychodza mi po roznych pokarmach (jeszcze w dodatku nie wiadomo dokladnie jakich wrrrr)? Przeciez jak w koncu postanowie wystartowac w jakis zawodach to mnie na sile zdejma z trasy ze strachu ze umre , macie jakies pomysly jak z tym walczyc bo oczywiscie rozumiem ze przy wysilku rumience sie pojawiaja no ale litosci nie takie !!! A co gorsze zaczynaja znikac dopiero po okolo godzinie ide wsadze twarz do lodowki moze doraznie pomoze :D
Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 10:18
autor: Pit
Przyczyny:
Na czczo?
Niedospana?
Chłodno?
Przyklejony do spoconej twarzy puch z topoli?
Inne?
Rozwiązania na zawody:
Czapka z daszkiem!
Makijaż wodoodporny!
Solarium!
Uśmiech!!!
A tak serio to poobserwuj jeszcze ale czasem tak to bywa i chyba jak nie jest tak zawsze to nie ma co sie przejmować.
Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 10:34
autor: Rudzik
Pit ty to zawsze pocieszyc potrafisz (zwlaszcza ze juz lepiej wygladam) Co do twoich powodow wstyd sie przyznac ale pobieglam na paczku i pol litrze wody :D bylo goraco (15 st) topoli nie zaobserwowalam ale biegalam po lace a tam wszystkiego pylacego ogrom ... raczej wyspana. A rozwiazanie na zawody ...czapka z daszkiem i woalka w najgorszym przypadku hehe zreszta co ja sie tu dziwie skoro mam rude wlosy i na szczescie brzoskwiniowa a nie rozowa jak swinka cere ze lapie jakies plamy skoro zawsze najpierw opalam sie tez na "sliczny" czerwony kolorek ktory dopiero z czasem przechodzi w kawe z mlekiem i jest to raczej maksymalny stopien mojego opalenia :D. Bede sie obserwowac moze faktycznie dzis to splot jakis dziwnych czynnikow.
Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 14:07
autor: ulka
Rudzik, wybiegłam sobie przed południem na bieganko. Temperatura grubo powyżej 20 stopni, bieg ok. 50 min.
Po powrocie do domu, spojrzałam w lustro i mało nie ryknęłam z przerażenia, twarz coś w rodzaju Twojego opisu, do teraz mnie jeszcze piecze.
Przecież w masce nie będę biegała

Ale rady na tę przypadłość nie widzę.
Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 14:18
autor: Ojla
Wolniej biec

.
Jola
Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 15:35
autor: romek
Po prostu trzeba rzadziej przeglądać się w lusterku Drogie Panie

Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 18:30
autor: flater1
Ojla nie wolniej a szybciej wtedy pyłki nie zdążą na nas opaść - jeszcze mozna stosować bieg zygzakiem pomiędzy nimi? Rudzik nie martw się wnet wszystkie pyłki opadną i będzie spokój.
Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 22:34
autor: Rudzik
Ulka dzieki dzieki ze nie tylko ja tak mam jutro ide do dermatologa wlasnie z tymi rumiencami codziennymi zobaczymy co mi powie. Romek no ja mam lustro centralnie na przeciw drzwi wejsciowych i nie da sie nie popatrzec ... zreszta jak nawet nie poptrze to moj maz zaczyna z krzykiem uciekac do lazienki wiec i tak wiem o co chodzi heheh . Jolus no dzis ja sobie zrobilam bardzo bardzo wolne bieganko wolnie to juz tylko isc mozna :D
Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 22:44
autor: romek
przecież żartowałem

Skad taki koloryt?
: 08 cze 2004, 22:50
autor: Rudzik
Romek przeciez ja wiem :D
Skad taki koloryt?
: 09 cze 2004, 15:50
autor: romek

:uuusmiech:
